Odchodzę na zawsze

właśnie opierdzieliłam całą bąboladą :O

Widelcem?:D

Uwielbiam, zwłaszcza orzechową

mam mleczną, ale wczoraj zżarłam białą :O palcyma :P

Jak pomyślę, że mam wyjść na ten ziąb, to mi się słabo robi:o

Ręcyma się mówi:o

ja już sobie wyobrażam jak zimno mam w samochodzie

W samochodzie - burżujka:D Na nogamy własnemy muszę iść parę kilosów do domu:(

Mam kawałek,żeby dojechać .chociaż teraz nie wiem czy komunikacja nie lepsza w takich warunkach pogodowych..

Komunikacja nigdy nie jest lepsza:o Zapieprzaj na przystanek, czekaj jakieś 12 minut na zatłoczony i śmierdzący tramwaj:o Proszę cię...:o

Dobra, dobra Ohydna - przyjmuję Twoje oburzenie :D a tymczasem mój czas dobiegł końca http://merlin.pl/Do-widzenia-do-jutra_Mariusz-prime-Fazi-prime-Mielczarek/browse/product/4,418172.html :D:D:D

Ohydna - a ja lubię, kiedy się mówi do mnie maleńka:D Zwłaszcza, że jestem:o

Żegnaj ostra - szkoda, że nie zdążyłyśmy się bliżej poznać Choć i tak nie wierzę w twe odejście:p

Wczytajcie się w mój link kochani

ja wierzę w twój jutrzejszy powrót :)

Moja droga, nie doceniasz nas:) Więc, tymczasem:)

Ja tam lubię podpuchy - czuję się wtedy jak na filmie, wiem, że film, ale udaję, że to prawda:) Jak słodko

ostra... :)

napisze jedno :D wiedzialam:P

"Odchodzę na zawsze" Pamiętaj, że "zawsze" jest strasznie nudne, szczególnie pod koniec :p

uprzejme wypier­dalaj gdyż miało cię tu już nie być

Pomarańczo czytaj uważnie Napisałam ,że to mój ostatni top, śmiej zauważyć cioto,że jeszcze się nie skończył A zresztą miałam ochotę zrobić Cię w chója :D Oblubienica :D

I stało się:( Zasypało nas:(

I to jak Masakra z tym śniegiem :D

To za karę Cię zasypało, że porzadnych ludzi z kafe robisz w chu­ja

chój tam, nawet wesoło było się odkopywać :D