Czuję się gorsza bo mam łatkę ;(

Znowu wrocilam wykończona psychicznie ze szkoly ... niezostalo mi jej dużo dlatego marzylam zeby chociaz pod sam koniec pokazać wszystkim na co mnie stać. Otóż w pierwszej i 2 klasie Lo nie szło mi za dobrze..teraz są tego skutki..nauczyciele ciągle mi dopierdalają.. nie dadzą się wykazać zastanowić a jak zrobie coś dobrze to wielkie zdziwienie " bo tej pani to się żadko zdarza". POdcinają mi skrzydła przez to czuję się gorsza od znajomych. Nie tylko ja tak mam bo mam też koleżanki które również są z czegoś słabsze... Chciałabym im wszystkim pokazać ale nei mam motywacji bo nigdy mi nie wychodzi..zawsze punkta zabraknie albo coś mam dość czuje się bardzo źle i jak tu się rozwijać ... Nie zmienie tej szkoły, muszę wytrwać ale nie chce się już męczyć ;( Kuć dniami i nocami czy jak ;((

często przez to płacze..snuję się jak cień , rano mam wielkiego doła...odechciewa się żyć i być nikim :(

to jedyne wyjście, skoro w klasie maturalnej piszesz "żadko" :O analfabetka :O co ty robiłaś w podstawówce?!

Kazdy sie myli ...

ale dopierdalanie innym to najlepszy sposob na zycie prawda?

W klasie maturalnej nie masz prawa mylić się w podstawach twojego JĘZYKA OJCZYSTEGO, kretynko. Nic dziwnego, że nauczyciele spisali cię na straty :O W szkole specjalnej byś mogła liczyć na jakieś względy...

dobra brak słow chyba celowo pech chcial ze sie pomylilam abys mogl mi dopierdalac ale ja CIebie mam głęboko ciekawe jaki ty jestes mądry :)

nic dziwnego że Ci kiepsko w szkole idzie pewnie za mało czytasz książek, stąd błędy ortograficzne nie masz motywacji to nic dziwnego że nie masz dobrych wyników widocznie za mało wkładasz w to pracy

dziwnie rozumujesz, nauczyciele się dopieprzają bo źle się uczyłaś w 1 i 2 klasie ? chyba to jakie miałaś WTEDY oceny ma się nijak do tego jak uczysz się teraz....no chyba że to czego uczysz sie teraz bazuje na tym czego nie nauczyłaś się wtedy....

ona po prostu ma PECHA, bidulka :D

zero logiki piszesz że chciałabyś wszystkim udowodnić....ale zaraz potem że nie masz motywacji by się uczyć no to w końcu chcesz się uczyć czy nie ? moze po prostu nie idzie Ci nauka bo nie przykładasz sie na serio, uważasz że i tak się nie uda więc po kiego licha się w ogóle starać ? tak to ty nigdy nikomu nawet sobie nic nie udowodnisz