Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość e-tinkaa

jak nie znajde pracy wpadne w depresje

Polecane posty

Gość e-tinkaa

albo już wpadłam siedze i rycze albo krzycze na wszystkich chce do pracy :( a nie moge je znalesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj sobie czegoś
dorywczego, zajmij się czymś. Brak pracy przed dłuzszy czas może powodować depresję i inne niepokojące zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aquarius
a jaki region Polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korporacjaa
ja teraz pracuje, ale wczesniej szukałam 7 miesięcy i na początku siedzenie w domu jest ok, mozna się wyspać, odpocząć, zająć swoimi sprawami, ale potem to jakaś masakra. U mnie doszło to tego, że budziłam się spocona w nocy i myslałam, wstanę wysyłać cv meilem, nie mam pracy, nie mam kasy, co ja zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie, nie, ja pytam w jakiej branży potrzebujecie pracy :-) Bo ja mam jej za dużo i chętnie bym znalazła podwykonawcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam jakis czas za granica, w koncu wrocilam i myslalam ze cos znajde, a tu gowno. w wakacje jeszcze tak na luzaka przegladalm te wszystkie strony z ogloszeniami, a teraz juz w panice, i sie zalamuje bo zazwyczaj nie znajduje nic co by odpowiadalo moim kwalifikacjom. nie mowiac o tym ze w sumie wyslalam sporo tych cv, a nikt nie dzwoni. juz nie wiem jak to rozumiec, gdy wysylam cv na ogloszenie, w ktorym spelniam wszystkie wymagania, a telefon milczy...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-tinkaa
Jestem z Krakowa całe studia pracowałam 3 lata w hotelu rok w ochronie w firmie na recepcji a w ostatnim roku w firmie spedycyjnej jako spedytor pozniej zaszłam w ciaże i po maciezyńskim mnie zwolnili teraz mały ma juz prawie1,5 roczku więc chce wrócic do pracy najlepiej spedycji mam skończone studia fakt ze na innym kierunku niz tls ale przez ten rok duzo się nauczyłam wiem co i jak a pracy nie mam wysyłam cv do wszystkich spedycji w okolicy i nic juz nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może pracodawca
skąd jesteście (proszę podać chociaż województwo) macie jakieś doświadczenie (jaka branża)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-tinkaa
juzsłam Kraków branza tsl lub biuro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem po niemieckim (specjalizacja nauczycielska), mialam staz w banku w ksiegowosci,robilam przelewy, jakis czas prowadzilam tam sekretariat, pracowalam w sklepie (tam tez duzo sie nauczylam, bo wystawialam faktury, robilam remamenty, wystawialam dowody dostaw), pracowalam tez w centrum ksztalcenia i w kilku innych miejscach ktorych nie wymienialam w cv bo jakby to powiedziec-nie byly znaczace. cv wysylam takze w miejsca gdzie wymagane jest wyksztalcenie minimum srednie, a doslownie nie dzwoni nikt:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem z ostrowca sw. to nieduze miasto ze sporym bezrobociem, wydaje mi sie ze pracodawca daje ogloszenie a zatrudnia znajomego? to wkurza, ale chyba latwo to zrozumiec ze chce sie pomoc znajomym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-tinkaa
dokladnieostatnio zaprosili mnie na rozmowe przeszłam 3 etapy i tzw dzien próbny i na tym koniec szef mnie zmieszał z błotem co ja wogóle chce eh a kierowniczka mowiła ze napewno zostane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam jedynie na 2 rozmowach, ale to byl przekret - w ogloszeniu wszystko wyglada pieknie, a na rozmowie dowiadujesz sie dostajesz wynagrodzenie prowizyjne a praca to cos w stylu akwizycji. to jest oszukiwanie ludzi, kilka osob przyjechalo z innych miast na te rozmowe, zeby sie dowiedziec ze chodzi o cos calkiem innego niz w ogloszeniu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawo Szczecin
jestem po prawie....to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zaniedlugo wpadne
w depresje pracując tam gdzie pracuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie psychicznie strasznie to rozbija, do tego dobijaja mnie teksty rodziny w mojej obecnosci np ,,no tak dobrze sie zapowiadala a teraz siedzi w domu". szczegolnie moja babcia jest mistrzynia, kazdemu opowiada ze skonczylam studia, a teraz pracy nie moge znalesc - ostatnio tak lamentowala weterynarzowi:O to mnie nie pociesza, tylko czuje sie jak jeszcze wieksze zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-tinkaa
dokł czue się jak zero jak nic nie warty człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny babok
moje ulubione to: "byłas dzisiaj w urzędzie pracy" "i co dzwonił ktos" "po co ci były te studia, trzeba było tak jak XXX do zawodówki iść, chociaż miałabyś zawód" "XXX mówiła, że na kasie w XXX kogoś szukają, no ale ty masz wyższe ambicje i nigdy nic nie znajdziesz" i moje ulubione "a ty cały czas bezrobotna?????"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie poszlabys na kase
jakby bylo miejsce? zawsze to jakis zarobek, chociaz isc sprobowac na 2 miesiace a w miedzyczasie szukac czegos lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-tinkaa
janie mam jakis mega wysokich ambicji chciałabym robic to co lubie i tyle albo przynajmniej miec ok atmosfere i jakies zarobki normalne a nie prowizyjne itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wredny babok -> oj znam te teksty a pamiec:D jeszcze lubi mnie na ulicy zatrzymywac kolezanka mojej babci i glosno pytac czy w koncu znalazlam prace:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może w poczcie polskiej?
no tak, slyszalam ze w swietokrzyskim najgorsze bezrobocie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znnz,z,zzz
ja mieszkam w pomorskiem miasto 50 tyysiecy i ofert brak mam studia pedagogiczne a bezrobocie 19 procent ale mozecie dziewczyny pojsc do urzedu pracy zapiszcie sie an staz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaka....
Ja bym z chęcią poszła na kasę gdyby takowa praca się znalazła... A umie jest dno totalne... Ostatnio sytuacja ogłoszenie- facetka chce sprzedawczynię do sklepu odzieżowego. dzwonię pytam-proszę cv na maila. Wysłąłam, a za kilka godzin mail że już nie aktualne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może w poczcie polskiej?
no staż to tez jakieś wyjście, teraz płacą troche wiecej niz jeszcze kilka lat temu, a zawsze kilka groszy wpadnie, doswiadczenie no i praca z ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×