Mam żal do Ciebie

Mam żal do Ciebie za to że odeszłaś bez słowa. Mogłaś choć powiedzieć spierdalaj. Mogłaś powiedzieć nienawidzę cię. Mogłaś powiedzieć mam cię dosyć. Mogłaś wiele rzeczy powiedzieć. A nic nie powiedziałaś. Po prostu zniknęłaś bez słowa. Byłaś i już Cię nie ma. Pamiętaj wczoraj miałaś szansę powrotu. Dzisiaj drzwi są zamknięte. Nic już tu nie ma. Jest pusto, zimno, ponuro. Została tylko samotność. Ciebie już tu nie ma. Mnie też. Tak zwyczajnie "NIE MA JUŻ NAS". MY TYLKO KIEDYŚ BYLIŚMY. Ale to całkiem inna bajka.

"Kocha, kochaj, kochaj a jak nie to wynocha."

babochłopie

no co ładnie napisał :)

Chciał to napisał.

Tylko czy ona to przeczyta?

Może przeczyta, a może nie. Ale to już nie ma znaczenia. NAS JUŻ NIE MA.

najpierw pokazał, że mu zależy a teraz mnie ignoruje:(

Jeśli nie ma znaczenia, to jaki jest cel takiego pisania?

Autorze w bardzo piękny sposób wyrażasz swój żal.

Czy to o to ci chodzi ?" http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4670354

To wcale nie było takie odejście bez słowa. To z ciebie kawał drania. Sam ją wyrzuciłeś a teraz płaczesz.Głupi chuju.

ładnie napisałeś, ale kawał chuuja z ciebie

no,no .szkoda ,ze tylko to pisanie ładne

odeszła bez słowa??

Też bym odeszła bez słowa. Jesteś bluszczem :)

poezja młodego literata z zacięciem do minimalizmu i dwu wyrazowych zdań.

brzmi to mniej więcej tak wstaję rano i jak co dzień snuję się do klopa. dłubiąc w międzyczasie w zębach myślę o tym jak przyjemnie jest oddać gorący mocz. uczucie pustego pęcherza to pierwsza przyjemność każdego z moich ponurych dni. tak tyle mi zostało. pusty pęcherz pusta chata i puste zwęglone serce dzisiaj drzwi są zamknięte. ciebie już nie ma mnie też jest tylko ciepły mocz płynący z mojego wnętrza.

ike - przyznałabym ci wszystkie możliwe nagrody literackie.