Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamać się idzie

załamać się idzie, musze sie wyzalić:(

Polecane posty

Gość załamać się idzie
gumtree przeglądam codziennie;) wysyłamy cv, dzwonimy ale narazie nic z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfvdcxcvb vc
śmiać mi się chce z takich jak autorka. Ja to bym się wstydziła mieć średnie wykształcenie w tych czasach, zawodowe to porażka a już gimnazjalne??? Szok. Z takim wykształceniem to albo pracy nie znajdzie albo nadaje się do zamiatania ulic za najniższą krajową. 1400zł i jeszcze marudzisz? Ja mam wyższe i zarabiam 1600zł i uważam że to dużo jak na warunki w naszym mieście. Radze sobie za te pieniądze bez problemu i jescze potafię oszczędzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakos dziwnie to odbieram
Macie kiepska sytuacje, a Ty sie martwisz prezentami... I nagle sie nie masz w co ubrac? A to co kupilas do ubrania rok, dwa, trzy temu to co? Chyba najwazniejsze, ze macie na jedzenie i rachunki, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melancholijne nastawienie
albo niech przedzwoni do bogresu, taka firma. Praca przy tasmie i nie tylko, ale na bierzaco potrzebuja pracownikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakos dziwnie to odbieram
" To co, nie mieliscie ZADNYCH oszczednosci ? " tez nie mam zadnych oszczednosci. Jak sie zyje od wyplaty do wyplaty to co oszczedzac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is ful of zasadzkas
Nie wiem, o co masz pretensje. W dzisiejszych czasach trzeba być aktywnym i elastycznym. To, że się ma w danym momencie etat, nie znaczy, że tak będzie zawsze. Trzeba więc się dokształcać, a to może robić KAŻDY, kto ma internet, za całkowitą darmochę. W necie jest masa materiałów szkoleniowych na rozmaite tematy (np. nauka języka obcego). Można też skończyć szkołę średnią w starszym wieku, mam takiego znajomego nawet (nauka chyba nic nie kosztuje w dodatku). Jeden zawód to za mało - trzeba umieć wiele rzeczy, bo można zostać zmuszonym do szybkiego przerzucenia się na inną pracę. Każdy, kto pracował np. całe życie w stoczni, a potem mu zakład pracy zlikwidowano, a on nie potrafi nic innego, mógłby coś na ten temat powiedzieć. Warto łapać różne zlecenia, choćby po to, żeby mieć co wpisać w CV. Trzeba też oszczędzać, nawet drobne kwoty, żeby coś na czarną godzinę było. Nie jestem krezuską, ale mam co najmniej trzy zawody i nigdy, odkąd zaczęłam pracować, nie byłam bezrobotna. Poza kilkoma miesiącami najgorszego kryzysu mam też zawsze nadmiar dodatkowych zleceń (a przez te pół roku kryzysu nareszcie się wyspałam). Ale ja nie odmawiam okazji do nauki, nawet jeśli mało płacą. Skończyłam dwa kierunki studiów (za własne pieniądze - kosztem wielu innych niezbędnych wydatków). Znam bardzo dobrze angielski, teraz uczę się błyskawicznie hiszpańskiego, bo to pozwala mi lepiej pracować, choć nikt w firmie tego ode mnie nie wymagał (!). To wszystko procentuje - teraz i w przyszłości. Żyję skromnie, ale nigdy nie muszę się zastanawiać, czy mogę sobie kupić coś, czego potrzebuję. Weźcie się oboje za dokształcanie, to i byt się poprawi - tylko wybierajcie mądrze, rzeczy, które można dobrze "sprzedać" pracodawcom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może Ci pomogę
Np. to: http://www.pracuj.pl/praca/magazynier-wroclaw,oferta,1873305 Nie możecie się ciągle oglądać na kogoś. Niech mąż idzie do Urzędu Pracy, tam są doradcy zawodowi i powiedzą mu, jakiej pracy może szukać ze swoim doświadczeniem i wykształceniem. Powinni też zaproponować mu jakieś konkretne oferty. Poza tym w necie jest od groma stron z ofertami pracy, wystarczy wpisać w google "praca Wrocław". Ale mąż musi SAM to robić, ewentualnie przy Twojej pomocy, bo póki co to wydaje mi się, że liczycie na to, że pracodawca sam zapuka do Waszych drzwi. Albo, że przyjdzie jakiś znajomy i powie: "Stary, 1 stycznia staw się w zakładzie X, już wszystko jest załatwione, podpiszesz umowę i do roboty". Nie ma tak łatwo w dzisiejszych czasach :/ No chyba, że szczęście się do Was uśmiechnie, czego Wam szczerze życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrr.............
bfvdcxcvb vc --> sposoby na zarabianie na zycie sa dwa : albo sie ciezko pracuje na studiach i pozniej ma sie troche lzejsza prace, albo sie pracuje ciezko cale zycie .... ale tak w jednym jak i w drugim przypadku czlowiek ZASLUGUJE na szacunek i przyzwoite zarobki... Ale taki "wyksztalciuch" jak ty tego nie erozumie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko znam cie
*campini* dlaczego zakładasz temat na pomarańczowo - wstydzisz się swojego czarnego nicka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia b
No właśnie-mąż straciła pracę a ty myślisz o prezentach, i ubraniach- nie masz kurtki czy butów z poprzedniego roku?? z prezentami daj sobie spokój to już niemodne, szukać, szukać i jeszcze raz szukać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko znam cie
agata_bb też ją wyczaiłaś widzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za roznica kto to jest
ani mnie to ziebi ani grzeje. Sama kiedys mialam kilka czarnych nickow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko znam cie
mi mała to nie problem wystarczy pomyśleć :) Wpisujesz maila w google - wyświetla się mail na kafeterii - pisane pod czarnym nickiem *campini* HAHAHAHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka z xero
oj sorry cos ni edziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość campini nie wiesz co kupisz
Wojtusiowi na mikołaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i naszą autorkę campini
nagle ze wstydu wywiało. Już nie potrzebuje pomocy, ba zmieni nawet nicka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co Was to w sumie obchodzi
zajmijsice sie szpiegowaniem we wlasnym zyciu prywatnym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is ful of zasadzkas
"czlowiek ZASLUGUJE na szacunek i przyzwoite zarobki..." Lol, a co to znaczy - zasługuje na przyzwoite zarobki? Po pierwsze, niektórzy nie zasługują, bo się opierdalają w pracy, kradną albo zwyczajnie trzeba po nich wszystko poprawiać i nie wykazują żadnej samodzielności, z takimi osobami bywa więcej zachodu niż gdyby ich nie było, bo ktoś musi poświęcać czas na nieustanny nadzór i kontrolę nad nimi. Po drugie, żeby przedsiębiorstwo mogło komuś zapłacić 2500 zł, to ta osoba musi wypracować dla niego zysk (zysk! nie przychód) w wysokości co najmniej 3500-4000 zł ze względu na koszty pracy (podatki, sratki), no i przecież firma po to zatrudnia, żeby jeszcze z tego jakąś małą marżę mieć. Ci, co narzekają na zarobki, niech się zastanowią, ile zysku przynosi ich praca i czy na pewno mają podstawę narzekać. A jak się komuś wydaje, że wypracowuje więcej, to powinien założyć działalność i sam się przekonać, czy rynek jest skłonny kupować jego usługi za tyle, ile sobie wymarzył. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakim szpiegowaniem? komus sie we lbie poprzewracało jesli mysli ze to szpiegowanie:O poprostu zapytałąm sie autorki czemu nie napisze pod czarnym nickiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad wiesz ze ma czarny nick
a stad, ze to wyszpiegowalas. A po co Ci w ogole ta wiedza? :D Ja tego nie rozumiem... Sama mialam kilka czarnych nickow kiedys i mnie irytowalo, ze ktos "mnie nakryl". Mialam rozne nicki, bo nie lubie monotonii. Ale jak ktos mnie zaczyna szpiegowac to mam wrazenie, ze ma jakas psychoze, bo co kogo obchodzi ile i jakie nicki ma anonimowa osoba w necie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamać się idzie
no i co z tego ze nie pisze na czarno?? szkoda słów:o czy to jest jakiś wymóg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pam parampam
ja się zajmuję jak to mówisz "szpiegowaniem" dlatego aby sprawdzić czy osoba nie jest jakąś naciągaczką, czy kłamczuchą. Wcale się tego nie wstydzę, będę to sprawdzać nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×