zima z niemowlakiem w domu

I tak większość dnia jest się w domu. Przecież nikt nie będzie 12 godzin na dworze siedział, nawet latem.

chodzi o to zeby jakos ten czas zabic

nie wiem jak wy ale ja siedze sAMA Z DZIECKIEM OD RANA DO NOCY NAWET NIE MAM CZASAMI SIŁY SIE Z NIA BAWIC I TA MONOTONNIA

Kochana ja cie rozumiem doskonale, mam ta sama sytuacje, no ale coz poradzic, trzeba wziac sie w garsc i przetrwac ten najgorszy okres :D Ja tez rozkladam kocyk na podlodze, bawi sie na nim gdzies 20 min :p pozniej na lozko, pozniej na podloge i tak wkolko no ale co zrobic, powiem szczerze ze po takim calym dniu padam doslownie o 20

ja mieszkam na wsi, więc latem dzieci tu biegają całe dnie, koleżanki synuś 3 latek, gdy latem tylko się obudził to pytał: ciepło? idziemy na dwór?:D, jadł sniadanie i całe dnie na podwórku:), koło południa drzemka po obiedzie i dalej na powietrze i tak nieraz do 20.00, wiadomo, że w mieście nie za bardzo jest co robic cały dzień na dworze, ale na wsi tak dzieciaczki spędzają czas:)

JA TEZ PADAM O 20 RAZEM Z MAŁA MASZ RACJE MUSIMY JAKOS TO PRZETRWAC

no to tylko pozazdroscic!