Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość artchur

jak znaleźć dziewczynę, skoro..

Polecane posty

Gość artchur

studiuję "męski" kierunek, mało mam koleżanek (nie poszerzam za bardzo kontaktów, bo wolę mieć kilka, ale dobrych, a jeśli chodzi o koleżanki, to nie mam ochoty poznawać, bo czekam na tą jedyną), nie imprezuję, w miejscach, w których jestem są zazwyczaj sami faceci. mam czekać na tak zwany przypadek losu? dodam, że podobam się dziewczynom, ale wolałbym jednej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dno i metr mułu
odkryj w sobie geja :) będzie ci łatwiej. A tak serio nie poznasz kogoś nowego bez poszerzania kontaktów, poznawaj nowych ludzi, ich znajomych i znajomych tych znajomych to może trafisz w końcu na tą jedyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artchur
jak będę napotykał na swojej drodze wartościowych ludzi, to będę ich poznawał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poszukaj w necie :)
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artchur
w necie raczej same zdesperowane dziewczyny są. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dno i metr mułu
ale może ktoś niezbyt wartościowy ma wartościową znajomą? A może zbyt krytycznie oceniasz ludzi i dlatego cięzko Ci kogoś znaleźć? Nie rozumiem czemu nie chcesz nowych koleżanek tylko od razu "ta jedyna"? moze w którejś znajomej odkryjesz fajna dziewczynę? Albo w jej koleżance? Moim zdaniem za dużo o tym myslisz i chcesz żeby ukochana spadła ci prosto z nieba. Lepiej podejdz do sprawy na luzie, imprezuj, gadaj z ludzmi a na pewno kogos znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artchur
dobrze piszesz, szczegolnie z tym "spadaniem z nieba", bo oczekuję tego pierwszego wrażenia. fakt, poznawać ludzi warto, ale koleżanka w dziewczynę się nie zmieni wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dno i metr mułu
z własnego doświadczenia ci powiem, że najbardziej zakochana i szczęśliwa byłam z kimś, kogo wcześniej długo nie zauważałam. Te pierwsze nieśmiałe gesty, zdziwienie że za nim w ogóle tęsknie.. do dzisiaj mam dreszcze na samo wspomnienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma czegos takiego...aby miec kogos na dluzej trzeba najpierw zaufania a reszta juz sama sie uklada (albo i nie;p)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mylne stwierdzenie że w necie są same zdesperowane dziewczyny, masz jakieś podstawy żeby tak uważać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rurukka
nigdy nie spotykałam się z facetem ze szkoły, studiów, pracy- a nie narzekałam nigdy na brak facetów. nie masz życia poza szkołą?! poszedł byś czasami do klubu albo chociaż do biblioteki. matko! na moich studiach faceci byli w mniejszości- myślisz, że się na nich rzucałyśmy?- bynajmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artchur
Aggie85, przeglądałem swego rodzaju portale i wywnioskowałem co nieco i na dodatek jeszcze nie widziałem tam takiej, którą mógłbym się zainteresować w ogóle. ja już tak mam, że mogę albo zakochać się od pierwszego wejrzenia albo wcale. mimo, że mam za sobą takie 3 "od pierwszego wejrzenie" i nie wyszło, to wolę czekać dalej. koleżanki czasami poznaję też chcąc nie chcąc, ale nic się nie rozwija szerzej, bo unikam imprez, spotkań, itd. może przez przypadek kiedyś sam zaczepię jakąś, jak mi się spodoba gdzieś.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artchur
Ohydna jędza, nie będę wiedział, czy to ta jedyna, ale będę chciał się nią zainteresować po pierwszym wrażeniu. i tak do skutku, do tej jedynej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artchur
ponoć to i tak działa na zasadzie przypadku i nie ważne, czy będę chodził na siłę na imprezy, czy chodził w swoje miejsca, to i tak w końcu się spotkamy. ale może to i zbyt naiwne podejście. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centurion*
czekasz na tą jedyną nie smakujący innych? haha :D nawet nie wiesz co to jest smak , a co dopiero jak się smakuje...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artchur
Ohydna jędza, to nie tak. musi być to "coś" przecież. a skoro spotykam się z koleżanką i wcale mnie nie interesuje ani nie pociąga, to wybacz. :) poza tym nie można szukać na siłę, więc chyba bez sensu było by zacząć chodzić na imprezy właśnie w tym celu. pewnie kiedyś nie myśląc o tym się wybiorę, bo mnie ktoś za prosi i a nóż. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artchur
centurion*, posmakowałem już 3 razy i w każdym przypadku się znudziłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednka LADY
:) napewno znajdziesz, trochę cierpliwości, zresztą tej jedynej wcale nie trzeba szukać, podobno sama się napatoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centurion*
centurion*, posmakowałem już 3 razy i w każdym przypadku się znudziłem. widocznie one były za mdłe ....albo ty...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artchur
Ohydna jędza, zmieniłem trochę podejście od czasu zmiany tematu, hehe. centurion*, chyba one. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artchur
"podobno sama się napatoczy" pozostało mi tylko czekać na "przypadek" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie spokój z kobietami.Polki i tak marzą o mulacie albo o murzynie.Ty najwyżej będziesz dla niej tylko tym rezerwowym,czyli tym drugim bo i tak będzie marzyć o murzynie czy mulacie.W końcu lepszy rydz niż nic.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pomysłu na nicka
u mnie sytuacja wygląda tak: fajna, miła dziewczyna ale studiuję typowo babski kierunek, w pracy też jakoś nie spotykam wielu facetów, ci którzy mnie zaczepiają jakoś tak nie przyciagają mnie do siebie chociaz sa w sumie obiektywnie całkiem ok. Pomyślałam sobie że zaloguję sie na jednym z portali - myślę że może to jest jakis sposób aby poznać kogos interesującego i uwierz daleko mi do desperatki... może nie powinienes tak sie zamykać na niektóre sytuacje- przecież nic na siłę ale spróbowac można tym bardziej że jakos tak się stało że w moim otoczeniu sa 4 szczęśliwe pary które poznały sie w necie - takie czasy chyba chociaż osobiście też preferuję naturalne sytuacje i kontakt oko w oko ale nie zamykam sie na nowe możliwości - pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinonoknmokjnokjno
nie mam pomysłu...: skad jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pomysłu na nicka
3-miasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale g******e rady daliście na poznanie dziewczyny. Właściwie żadnych. Do klubu mam iść? Sam? Odpada. Do biblioteki gdzie ludzie wchodzą i wychodzą, jakiekolwiek rozmowy są niemile widziane. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×