Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _isia_

jestem w 8 miesiącu ciąży. Zostałam sama.

Polecane posty

Gość _isia_

chyba muszę się gdzieś wyzalic. Nie wiem co napisać. Właśnie zostawiłam mojego faceta. Czuje że zrobiłam dobrze, bo zamiast wsparcia ciągle tylko słyszałam co jest źle. Boję się że nie dam rady. Proszę pocieszcię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k_m_sz
dasz radę! Każda kobieta po urodzeniu dziecka wie że dziecko jest najważniejsze! Dziecko nada sens Twojemu życiu :) będziesz najszczęśliwsza ze swoim Maleństwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuubu
a bylo trza dzieci plodzic nastepne dziecko ze zjechana psychika kuurwa jego mac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj się
moja kumpela straciła męża w wypadku i została sama również w 8 miesiącu. dziś jej córka ma rok, a dziewczyna świetnie sobie radzi. nie bój się, nie wiem skąd się w takich sytuacjach bierze siłę, ale na pewno Ci jej nie zabraknie- za chwilę będziesz matką dziecka, które będzie Cię potrzebowało jak nikogo na świecie. Bądź blisko rodziny i przyjaciół, na pewno się od Ciebie nie odwrócą. A los jeszcze się do Ciebie uśmiechnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fook yoo!
no i jestes nastepna wyzwolona kobieta!! brawo!! tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz rade trzymam kciuki
tylko nie zapominaj że twoj eks to dalej ojciec- nie zabieraj dziecku taty, walcz o alimenty i bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _isia_
wiem że dany sobie radę, ale przychodzą takie chwilę że jest naprawdę ciężko. Potrzebuje kogoś kto mnie zrozumie, ale nikogo takiego nie ma. Rodzice się ode mnie odwrócili bo nie pasowało im że ojciec mojego dziecka jest samotnym ojcem, chcieliśmy być razem,pokochałan jego dziecko jak swoje. A teraz czuje się jak nie potrzebny nikomu grat, który tylko zawadza. Mam 22 lata, a czy gdybym miała 32 coś by to zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuubu
ale pierolicie to jest nastepna glupia koorwa ktora sie puscila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _isia_
zjechana psyche to ty masz. Trzeba to leczyć i to szybko. To że masz kupę kompleksów to nie znaczy że możesz mnie krytykować, bo nie proszę cię o jałmużne tylko dobre słowo, a jak nie wiesz co to takt i dobre wychowanie to naprawdę proponuje jakąś terapię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuubu
o koorwa nikt ci dobrego slowa na kafe nie da to jest kuzwa mac twoje zycie i zachowujesz sie jak piwedolnieta meczennica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _isia_
wiesz co jak ty uważasz że tu jest życie, to może to przykre co powiem ale aż mi się lepiej zrobiło:) a wydawało mi się że mam problemy, a tu patrz mój problem w porównaniu z twoim to całe nic...naprawdę nieświadomie pomogles mi i mimo twojego chamstwa, nieokrzesania i wulgaryzmu dzisiaj ci bardzo dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po 40
isia nie przejmuj sie debilnymi wypowiedziami....jestem z facetem 25 lat ,który mnie nie kocha ,bo nie potrafi...większośc tak ma...Dasz radę...tym bardziej,ze już nie zniszczy Ci psychiki,tak jak mi mój gad...żyj swoim życiem,postaraj się o alimenty...a teraz jest wiele w necie mozliwości znalezc kogos fajnego...:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×