Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dsfgt4rf4

Czy ktoś też w życiu tak źle wybrał ?

Polecane posty

Gość dsfgt4rf4

Czy jest tu ktoś kto równie dobrze spierdolił sobie najlepsze lata w swoim życiu ? Mam 27 lat , od prawie ośmiu lat jestem z kobietą z którą nie uśmiechało mi się być ale wyszło jak wyszło i jestem właśnie z nią.Nie pasujemy do siebie ani trochę,ani wizualnie ani nie dobraliśmy się charakterami.Mi się podoba inny typ urody,jej też ale mimo tego że coś tam zaiskrzyło jesteśmy razem już prawie osiem lat.Nie dość że kłócimy się średnio dwa razy dziennie to mam dość jej sposobu bycia, Ona nic nie robi tylko narzeka i marudzi.Ja jestem człowiekiem ambitnym któremu ciągle brakuje wrażeń i tak dalej a Ona jest z natury wieczną pesymistką której nic do szczęścia nie potrzeba jak ciepły kąt i narzekanie.Moja rodzina to porządnie wychowani ludzie, nie chcę tutaj robić podziału na porządnych i nie porządnych bo to o to nie chodzi.Ale u mnie w domu wszyscy od zawsze bardzo zżyci z sobą,każdy nastawiony do życia peace and love a u dziewczyny totalne przeciwieństwo.Jej brat i siostry przeklinają non stop, żyją w chlewie,kłócą się z rodzicami a jej rodzice też w cale nie są lepsi.Już nie raz musiałem się wstydzić za nich,za to co zrobili,za to co powiedzieli,jak się zachowali i tak dalej.Czasem zdaję sobie sprawę że przegrałem swoje najlepsze lata młodości.Mogłem poznać inną dziewczynę i to wszystko by się inaczej potoczyło.A teraz nie dość że jestem z dziewczyną jaką jestem to w dodatku nienawidzimy się wzajemnie z jej rodziną.Jej siostry i bracia mają do mnie ciągle problemy , mimo tego że zawsze im pomagałem kiedy byli w potrzebie to Oni traktowali mnie jak śmiecia.Jej mamusia to samo, jak było coś trzeba to wiedzieli gdzie jestem.Nie wiem po co to wszystko piszę, może po to żeby się wyżalić już nie mam sił do tego wszystkiego.Kurwa mam 27 lat :( żałuję że poznałem tą dziewczynę i byłem taki głupi żeby w to brnąć dalej.Mogłem te moje lata lepiej z pożytkować a teraz mam to co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
mazepa z Ciebie kolego. Skoro nie pasowalo Ci i wnosze, ze jej tez ,to dobrze Wam tak. Kiscie sie we wlasnym sosie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ; ))LIOL:
zostaw tę dziewczynę, w 27 lat spokojnie znajdziesz jakąś fajną, co masz się męczyc z tą. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeefrrfrf
odejdz od niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mammmm
jesteś kompletnym idiotą? po co z nią jesteś? 8 lat??? nie wierzę.. marne prowo zapewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to po co...
zrobil jej dzieciaka....chwila przyjemnosci a pozniej meka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież to właśnie od Ciebie zależy jak wygląda Twoje życie,co się w nim dzieje i jakimi ludźmi się otaczasz.Mylę się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczynam miec taki sam problem, tzn. rodzina jego kocha mnie i szanuje, ale chodzi o przyjaciol, przez 2 lata spotykalismy sie codziennie i nie mialam czasu dla nikogo z moich znajomych bo ten czas ktory mi zostal z calego dnia poswiecalam nauce, teraz to ja nie mam zadnych znajomych, a facet mi mowi ze bedziemy sie zadziej spotykac i lazi sobie gdziekolwiek tylko zeby nie byc ze mna ;/ Jestem jeszcze mloda, ale pewnie miales tez to uczucie, ze wszystko sie naprawi prawda? To przywiązanie do tej osoby mimo ze czujesz do niej niechec przerasta wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrób coś z tym. Rozwiedz się. Ludzie się rozstają, nie słyszałeś o tym...? Przecież nie jesteś na nią skazany, no chłopie ogarnij się i bierz życie w swoje ręce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilko,taka miłość jest toksyczna .Wejdź na www.kobieceserca.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to najwyższy czas...
coś zmienić. Zauważ, że nie tylko marnujesz swój czas, ale także czas tej dziewczyny. A co do jej rodziny - cóż, są różne sytuacje i tak naprawdę nie podoba mi się to, w jaki sposób ich oceniasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qatsu mieszkam zbyt daleko od tych wszystkich miejsc .. Chciałabym się sama z tym uporac, ale nawet już nie mam sie komu wyzalic, no bo jak po 2 latach przyjde i zaczne sie nad soba uzalac? Powinnam zakonczyc ten zwiazek? Bo moze skoncze jak Pan wyzej? Będe całe zycie sie meczyc i nic z niego nie bede miała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aa i jeszcze jedno: NIE ZRZUCAJ NA TĘ DZIEWCZYNĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA SWOJE ŻYCIE.Tylko i wyłącznie TY jesteś za nie ODPOWIEDZIALNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilko można się z nimi skontaktować mailowo,możesz w swojej okolicy poszukać psychoterapeuty i pogrzebać w dzieciństwie ,bo tam leży źródło.Nie o zerwanie chodzi ,tylko o zmianę w myśleniu.Masz mieć swoje życie.Twój mężczyna nie powinien być jego treścią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje życie jest do dupy
A ja mam 26 lat i nigdy nie miałem żadnej dziewczyny,straciłem najlesze lata młodosci,mimo że jakiś tam znów straszny byzdal nie jestem i jestem bardzo wysoki to nie mam odwagi podrywać dziewczyn i tym samym sam jestem sobie winny.Więc nie narzekajcie,cieszcie się że kogoś macie,macie seks i macie do kogo gębę otworzyć.A ja nie mam i nie miałem nic a to kompletnie nic a nic.Teraz na nawet roboty nie ma i muszę nowej szukać a cholernie mi się nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
no to spieprzaj sobie kolejne 20, jak ja. Gratuluję głupoty (sobie też, kurwa) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Moje życie jest do dupy: chętnie porozmawiam z Tobą o tym,może coś doradzę ,ale teraz już nie mam czasu,będę zajmować się pracą.Jestem często na tym forum,albo daj jakiś namiar :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje życie jest do dupy
qatsu-A co ty możesz też mi doradzić?czasu nie cofnę,wszystkie laski w podobnym wieku co mój są już zajęte a te które są wolne to i tak by mnie nie chciały.Zresztą ja się już z tym pogodziłem i to wszystko pierdolę.Pożyję sobie jeszcze parę lat a otem sobie w łeb strzelę i będę miał kłopot z głowy.Więc zamiast wy powinniście się cieszyć z tego co macie to jeszcze narzekacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie narzekam,ja zrobiłam rewolucję w swoim życiu i jestem zadowolona,a przezyłam juz tak wiele,ze na masę pytań znam odpowiedzi.Jestem od Ciebie o wiele starsza,ale wierzę ,że wszystko jeszcze przede mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bym chciała mieć dość siły i wiary w siebie, żeby zdobyć się na rewolucję w moim zyciu...ale nie potrafię...tez źle wybrałam :(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonya virginia ta wiara i siła nie jest dana,to kilka lat ciężkiej pracy nad sobą.Ty też możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×