Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszłapannamłoda89

Koszt wesela na 50 osób- pomożecie?

Polecane posty

Gość przyszłapannamłoda89
Nie lubię na nikim żerować. Po prostu denerwuje mnie że mają kasę na wesele tylko po to aby się pokazać, a nie mają żeby nam dołożyć do mieszkania w momencie jak jego rodzeństwu dołożyli... Nie dadzą to nie, tak naprawdę nie muszą, ale mogliby chociaż nie naciskać na wielkie wesela a potem udawać biednych... Nie chodzi o kasę, powtarzam. Jak przekonać narzeczonego że nie chcę spraszać jego sąsiadów i rodziny która ma do nas 1500km i których ledwo zna? Nie mogę mu do rozsądku przemówić. Już walić resztę rodziny, w końcu nie do nich należy ostatnie zdanie. A do ślubu dorosłam, sami utrzymujemy swoje mieszkanie, nikt nam nic nie daje, kochamy się, mieszkamy razem 2 lata, razem prawie 4 ... więc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłapannamłoda89
Czytaj uważnie- kościół mój rodzinny jest oddalony ok 100km od miejsca gdzie chcemy mieć wesele i skąd pochodzi większość gości. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłapannamłoda89
A gdzie najlepiej szukać takiego dj'a do wynajęcia ? Zespołu nie chcę, nie toleruję disco polo, chyba że się upiję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawstydzony.... ..
Poszukaj w necie, restauracje tez w necie i na miescie :) Wszystko sie znajdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 007abc
przyszłapannamłoda89 - 4 lata razem nie siadcza o tym, ze doroslas do slubu.. takie teksty, ze dali rodzenstwu a tobie nie - swiadcza o tym, ze lecisz na kase.. i nie wiesz co to jest dorosle zycie narzeczonemu powiedz, ze chcesz slub na 15 osob a nie inny.. wiec albo woz albo przewoz.. jak po tych 4 latach Cie nadal kocha :P to sie zgodzi, facet kochajacy zawsze chce, zeby kobieta byla szczesliwa..i zazwyczaj oni ustepuja w takich sprawach.. wiec pogadaj z nim szczerze, ze takie sa Twoje marzenia i tyle.. koniec kropka. jak nie z nim to z innym, po co robic cyrki i spraszac osoby na wesele, ktore nie sa nam bliske.. ba ! a co dopiero takie, ktorych nie znacie.. bzdura totalna.. ze niby po co? zeby miec wiecej gosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxyyy
A co wpisałeś w google szukając swojego dj'a? Dj do wynajęcia na wesele? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ogóle nie bierz ślubu, bo
widać, że nie dojrzałaś. Za pół roku będą topiki na kafe, że maż cię olewa i ciągle się kłócicie, a teściowa to istny potwór. Odpuść sobie już teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawstydzony.... ..
Ja nie szukalem. Znalezlismy restauracje a wlascicel mial kontakty z dj i nam zalatwil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia8888888866
Powiedzcie mi tylko- gdzie najlepiej szukać sali? Przez internet czy lepiej osobiście jezdzić i pytać ??? Najlepiej najpierw w internecie poszukać, zadzwonić, spytać o cenę, terminy, wybrać ze 3-4 i jechać zobaczyć I czy upierać się na 'swój kościół' i ciągnąć gości najpierw 100km do kościoła a potem 100km na wesele czy lepiej wziąć kościelny tam, gdzie będzie wesele i skąd pochodzi większość gości ??? Ja bym nie ciągnęła gości taki kawał, kiedyś jechałam z kościoła na wesele ok. 80 km i to było dla mnie męczące, nie polecam...Najlepiej byłoby znaleźć salę w okolicy Twojego kościoła, ewentualnie poszukać nad morzem kościoła, jeśli nie jesteś mocno przywiązana do swojego, i tej tradycji, że PM powinna "u siebie" ślubować...kościół to kościół w końcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłapannamłoda89
Nie mam pojęcia po co spraszać tych ludzi, ale on się uparł że to jego rodzina i koniec kropka, w ogóle nie chce mnie słuchać w tej kwestii. W dodatku jego rodzice go podkręcają że taka jest polska tradycja bla bla bla i on już jest pewien tego że chce ich zapraszać... Ja chciałabym zaprosić 15 osób jeśli to miałby być tylko obiad za moje pieniądze, ale skoro ma być wesele (co też mnie cieszy) to wiadomo że tych osób będzie więcej, ale powiedzmy powinno ich być 30 czy 35 a nie 50, bo reszty albo nie znam albo nie trawię :/ Ale chyba nie przegadam... Na niczyich pieniądzach nie żeruję, sama się utrzymuję od wielu lat i od nikogo nic nie chcę, po prostu dziwi mnie że mają kasę aby się pokazać na weselu a nie mają aby ich dziecko i przyszły miało kilka metrów więcej w mieszkaniu. Do tej pory nie dali nic, tylko moi rodzice kupili nam mieszkanie, a oni nic się nie dołożyli. Gdyby naprawdę nie mieli to spoko, ale na wesele to mają? Ale nie naciskam ich, nie to nie, sama sobie zarobię jak na wszystko inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 007abc
przyszłapannamłoda89- sorry, ale albo jestes taka glupia albo nie doczytalas !!! 1)biadolisz, ze chcesz slub w tym kosciele 100km od domu !!! tak? to kurwa rusz dupe, pojedz tam do ksiedza pogadaj, zarezeruj termin w kosciele 2) sala? wiesz gdzie kosciol jest nie? masz adres? wklep w google sale weselne w okolicy i nazwa miasta (najlepiej wiekszego tego kolo kosciola) i znajdziesz sale !! proste !!! 3) jedziesz w wybrane miejsca - sale + hotele, patrzysz czy ci odpowiada czy nie, wracasz do domu - przemyslasz cala sprawe (o ile potrafisz sama myslec, bo chyba nie :P) 4) jedziesz na sale raz jeszcze, by sie przekonac w 100 % czy to ta, jezeli tak wplacasz zaliczke 5) zespolu/dj szukasz na necie, jest tam pelno informacji z wybranymi spotykasz sie i rozmawiasz , pozniej podejmujesz decyzje 6) to samo z cala reszta !!! ps. chyba naprawde jestem malo rozgarnieta, my z zagranicy sami sobie wszystko zorganizowalismi - naszym zrodlem informacji byl internet ps.2. nasi goscie zjezdzali sie na nasze wesele, z roznych zakatkow Polski - zapewnilismy im hotel (przy sali) - kosciol nasz wymarzony byl 20km od sali - i nikt nie mial zadnych problemow ps.3 wspolczuje Twojemu narzeczonemu, ze ma taka babe jak TY !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłapannamłoda89
Asia - dziękuję za odpowiedz! Ludzie, nie piszcie mi czy dorosłam czy nie, jestem z narzeczonym 4 lata, świata poza nim nie widzę, mieszkam z nim od 2 lat na swoim, wiem jaki jest, znam go na wylot, kochamy się nad życie i myślimy o ślubie od 3 lat już. Nie piszcie mi czy dorosłam bo nie znacie mnie i nie to jest tematem tutaj. My zdecydowaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłapannamłoda89
007abc- jeśli masz PMS to błagam cię, wyjdz z tego tematu bo tylko ferment siejesz niepotrzebnie. Bardzo ci zazdroszczę że ślub masz już za sobą i jesteś bogatsza o tą wiedzę, ale nie daje ci to prawa to obrażania ludzi którzy w tym temacie są zieloni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 007abc
przyszłapannamłoda89- hahahaha wy zdecydowaliscie? ale : 1) mieszkanie macie od rodzicow, bo sami nie potraficie zarobic, ba !!! nawet nie macie 20 tys oszczenosci, na to by dolozyc do wiekszego 2) na wesele kasy nie macie 3) macie, pretensje do rodzicow, ze innym dali kase a wam nie.. jestescie jeszcze gowniarzami.. przez 3 lata nie mogliscie odlozyc kasy na kilka m2 wiecej mieszkania? na wesele?? tacy dorosli jestescie??? ciagle tylko rodzice to, rodzice tamto.. ja mieszkam juz poza domem rodzinnym 7 lat.. jestem 1,5 roku po slubie.. ale dom wybudowalam za wlasne pieniadze !! wesele z naszych wspolnych oszczednosci !! a rodzice? kocham ich bardzo, ale kasy od nich nie biore.. odkad mieszkam poza domem, pracuje i sama sie utrzymuje :P i to jest dorosle zycie ! ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 007abc
przyszłapannamłoda89 - zieloni moze i sa, ale leniwi tez.. ja bylam zielona 3 lata temu..ale potrafilam sama wszystko zalatwic, bez glupich tematow na cafe i bez rodzicow :P dla mnie twoja postawa pokazuje to , ze jeszcze jestes niedojrzala emocjonalnie... plus leniwa .. bo zaradna babka, ktora wie jak na cafe pisac, juz dawno mialaby znalezione sale w poblizu wymarzonego kosciola.. a nie pytala ludzi na necie jak ma szukac? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robilam wesele na 43 osoby. Slub cywilny kosz 80 zl. -obraczki 5mm białe i żółte złoto plus brylant w damskiej -320 zł (ale zloto mielismy wlasne) -samochód -audi q7 pozyczone od znajomego za butelke whisky -fotograf/kamerzysta -mój chrzestny( z zawodu fotograf) -sukienka 400 zł, gorset i zdobiony dół z salonu z sukniami balowymi, nie slubnymi -garnitur, buty dla męża coś ok 600-700 zł, 50 % przeceny w gabriel moon;) -paznokcie, paznokcie, fryzjer, makijaz, po 50-80 zł. - wyzywienie 1900 zł, 50 zł od osoby za wyżywienie do 2 w nocy -alkohol i soki ok 800 zł -ciasta i owoce 200 zł - para, która grała i śpiewała - 200 zł, były jakieś konkursy ale nie było to typowe prowadzenie dużego wesela Wszystko wyszło jakoś około 4500 tyś, od gości dostalismy 10 000 tyś. Skromne wesele, ale bardzo udane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłapannamłoda89
1) mieszkanie macie od rodzicow, bo sami nie potraficie zarobic, ba !!! nawet nie macie 20 tys oszczenosci, na to by dolozyc do wiekszego -mieszkanie dostałam na 19 urodziny, to nie ma nic wspólnego z moją sytuacją materialną! 2) na wesele kasy nie macie -mamy, ale nie na wesele na 50 osób. 3) macie, pretensje do rodzicow, ze innym dali kase a wam nie.. -nie mam pretensji, po prostu nie lubię szpanerstwa na siłę jestescie jeszcze gowniarzami.. -ja mam 21 lat a narzeczony prawie 26. To tak mało? przez 3 lata nie mogliscie odlozyc kasy na kilka m2 wiecej mieszkania? na wesele?? -no popatrz, tak się składa że remont mieszkania zrobiliśmy za swoje a poza tym życie kosztuje, w dodatku płacę sobie za studia i prowadzę firmę, a ona sporo kasy pociągnęła na początku! tacy dorosli jestescie??? ciagle tylko rodzice to, rodzice tamto.. -co rodzice? Nie mieszkam z nimi od 3 lat, nie dają mi na nic kasy, więc?! ja mieszkam juz poza domem rodzinnym 7 lat.. jestem 1,5 roku po slubie.. ale dom wybudowalam za wlasne pieniadze !! wesele z naszych wspolnych oszczednosci !! - no i zajebiście masz. A ja mam 21 lat, mieszkanie, samochód i firmę. I co z tego? a rodzice? kocham ich bardzo, ale kasy od nich nie biore.. odkad mieszkam poza domem, pracuje i sama sie utrzymuje i to jest dorosle zycie ! ha! - ja też nie biorę tępa babo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłapannamłoda89
Lenasl- dziękuję za konkretną odpowiedz! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 007abc
przyszłapannamłoda89 - widac, ze masz 21 lat :P nie zazdroszcze ci takiego zycia, z przyszmym mezem sluchajacym rodzicow a nie zony :P ja tez mam swoja firme? i co z tego :P to nic trudnego.. :P mam nadzieje, ze mimo wszystko wesele i malzenstwo wam sie uda..choc nie zapowiada sie na to..sadzac po tym jakie teraz macie "problemy" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłapannamłoda89
Ludzie... On się nie słucha rodziców! Sam twierdzi że chce ich zapraszać wszystkich, rodzice po prostu utwierdzają go w tym. Ale to nie jest jakiś maminsynek, wez się opanuj... ! Jesteśmy szczęśliwi razem i nikt się nie wtrąca do naszego życia, tutaj się wtrącają bo dają kasę na to- twierdzą że polska tradycja nakazuje aby rodzice zrobili wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxyyy
p.s. No i super że widać ile mam lat, przynajmniej nie piszę jak własna babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłapannamłoda89
Sorry, zły nick się wkleił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mark+Iza
wcale nie dziwie sie rodzicom narzeczonego. oni maja juz wszystko za soba. teraz chca sie bawic. nadarzyla sie okazja. slub syna. maja forse wiec wyloza za swoich gosci. tych z ktorymi chca sie bawic. ich nie obchodzi jego narzeczona. oni placa oni sie bawia. moze dostaniecie w prezencie rowniez kopertowe? wesele nad morzem? za to w tamtejszym kosciolku. cos za cos. co do gosci. zaproscie gosci nawet z 1500 km. a niech oni sie martwia jak przyjechac i dokad. ja mialam zaproszemie na slub i wesele w gory wysoko w tatrach ale nikt nie zapewnil dotarcia tam i noclegu. potwierdzic przybycie tez musielismy b.wczesnie wiec zrezygnowalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"007abc dobry zespol - grajacy na zywo to koszt od 4 do 10 tys" Nie zawsze. Kilka lat temu znajomi na weselu mieli zespół z "Jakiej to melodii" Wzięli mnóstwo kasy, a i tak większość z playbacku śpiewali. Znam świetny zespół, który bierze 3 tys. za imprezę i gra na najwyższym poziomie. Cena nie zawsze jest wyznacznikem dobrej zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna89
Wg mnie to że dają kasę nie daje im prawa do decydowania o wszystkim. Moi rodzice też dają kasę a jednak nic a nic się nie wtrącają! A propo zespołu to nie chcę, kojarzy mi się to z tandetą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mark+Iza
jezeli daja kase na zorganizowanie wesela to jednak maja rowniez prawo do decydowania. chyba ze jest to rodzaj prezentu z ktorym mozecie robic co chcecie czyli kupic mieszkanie meble wycieczke czy wyprawic wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mona81
Bardzo dobry kalkulator maja na stronie, http://www.tenwielkidzien.pl Liczy z podziałem na rodziny, oraz koszt na osobę. Mój koszt wyszedł około 30 tyś na 100 osób. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wesele było nie duże bo na 60 osób byli tylko najbliżsi a że z meżem mamy duża rodzinkę to się uzbierało koszt za wszystko jego i moja strona 12 tysięcy ale to było 14 tysięcy dla przykładu jego siostra teraz wychodzi za mąż w sierpniu i mają na 80 osób to koszt narazie ich wynosi prawie 20 tysięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze jeśli całe wesele robicie za wasze pieniądze to nawet nie ma takiej opcji aby ktoś ci decydował kogo masz zaprosić u nas fakt wesele sponsorowali rodzice i listę zrobiliśmy wspólnie z mężem i rodzice dodali może z 3 osoby a tak to dali nam prawo wyboru mimo że za nie płacili. Ale nie wiem z jakiej racji ktoś ma się wtrącać jak ma wyglądać wesele ty masz za nie płacić. Musisz pogadać szczerze ze swoim przyszłym mężem. A my mieliśmy wesel w remizie i nie było firmy cateringowej tylko kucharka jedzenie było smaczniejsze niż takie jest w restauracjach wiem co 3 miesiące wypadam nam jakieś wesele u rodziny i jedzenie jest nie zbyt na dobrym poziomie a od stołka to sobie liczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzan2008
My robimy tez na 50osób remiza 300zl kucharka i2 kelnerki 500zl wódka 1660zl suknia 170zl z allegro jeszcze jedzenie do kupienia orkiestra 800zl z poprawinami 1200zl ludzie wystarczy po chodzić po pytać i mozna zorganizować tanio nie za 30tys liczymy ze wydamy około 6tys a mimo ze sami robimy teściowa itak si'e wpie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×