Nigdy nie bylam na zabawie sylwestrowej

Raz kiedys bylam u znajomych w ten dzien. A tak, to zawsze sama w domu.

ja kiedyś byłam jako nastolatka...po ślubie już tylko w domu i do tego z teściami...i tak od 12 lat....

wspołczuje, chociaz moze jak rodzina fajna..

nie masz czego zalowac z reguly wszystkie sa take same ,do 22 wszyscy obgaduja sie na wzajem pozniej zaczynaja sie rubaszne zarty i zaczepki obustronne a po24 to juz tylko chamowa do rana pozniej przez caly tydzien wszyscy mowia ze bylo zajebiscie i na takiej zabawie jeszcze nie byl

Wybierz sie... Ja co roku siedzę w pracy! W ubiegłym roku byłam na balu... było suuuper! Tylko, że mojego narzeczonego podrywała babka siedząca obok niego ... Chwytała go za kolano!!!! A była starsza od nas. W końcu wypaliłam: "Ty się dobrze czujesz?!" i odpuściła:P

moze i tak, nie wiem, bo nie bylam eh

Juz dawno bym sie wybrała, ale nie mam z kim.

nie mam nawet chłopaka, bo jestem podobno koszmarnie brzydka i biednie ubrana

wlasnie podszywie dokladnie odwrotnie. Wypad stad.

Znajdzie się w końcu Książe z bajki! :) Pozdro!

jak do 40-stki sie nie znalazl, to juz chyba sie nie znajdzie, a napewno nie ksiaze, ale dziekuje :)

Wygladasz na 44 :P

:) nawet na 2x44

jak masz 40 lat i nigdy nie miałaś faceta to chyba z tobą jest coś nie tak, wiec idz do psychologa a nie uzalaj się nad sobą na forum

Mialam faceta niejednego. Pisze o tym, ze nigdy nie bylam na zabawie sylwestrowej ok?