Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Domasson

Wstrzemięźliwość i dyscyplina mężczyzny plus inteligencja i przyjemność

Polecane posty

Szukam Pani, która miałaby ochotę na relację, którą dość nieudolnie postaram się zarysować. Jestem przekonany, że, jak większość mężczyzn, funkcjonowałbym lepiej z odrobiną zewnętrznej dyscypliny i nadzoru. Marzę aby spotkać Kobietę, która wykorzystując kontrolę, moją wrodzoną chyba uległość wobec płci pięknej będzie potrafiła narzucić posłuszeństwo, wstrzemięźliwość i oddanie, pomoże okiełznać energię, która zamiast na seksualne zachcianki powinna być skierowana na rzeczy istotne, w tym oddanie Pani i spełnianiu Jej potrzeb. W zamian odwdzięczę się oddaną służbą w ustalonym zakresie. Przejmę nielubine przez Panią obowiązki domowe, zadbam o Pani komfort, wygodę, oddam się spełnianiu Pani marzeń i oczekiwań. Moim marzeniem jest doskonalić umiejętności dawania Kobiecie oralnej rozkoszy i odkrywania kolejnych obszarów Jej przyjemności. Zadbam aby codzienne drobiazgi i przeszkody nie zaprzątały Pani uwagi i nie wpływały na nastrój. Oferta dla Kobiet otwartych, ciekawych arkanów Kobiecej i męskiej natury, potrzeb i ich zaspokajania. w szczególności dla Kobiet, które cenią sprawianie im przyjemności na setki niekonwencjonalnych sposobów, z lekką lub mocniejszą przewagą natury dominującej, może nawet egoistycznej a może totalnie podporządkowującej sobie mężczyznę potęgą Ich Kobiecości i inteligencji. Wiek/waga/sylwetka bez większego znaczenia, choć szukam raczej Pani w wieku ok. 30-40 lat lub więcej. Rozsądnej, uczciwej, wiarygodnej; wysokie wymagania, zdecydowanie, ciekawość, znajomość męskiej natury, świadomość własnej Kobiecości, znajdowanie przyjemności w uwielbieniu Kobiety i uległości, podporządkowaniu mężczyzny są szczególnie mile widziane. Czy ma Pani ochotę podporządkować sobie mężczyznę, wykorzystując narzędzia takie jak kara, upokorzenie, kontrola i zakaz orgazmu przez długie okresy czasu, poczuć się jak Królowa panująca nad Jej podwładnym. Osoby konformistyczne, lubujące się w sybarytyzmie, o umysłowej zaściankowości na poziomie K2 być może poczują się lepiej w innym temacie. P.s. Pas cnoty uniemożliwiający jakikolwiek kontakt seksualny, masturbację i w ogóle dotyk może być narzędziem kontroli, jeśli tak zdecyduje Pani zatrzymując dla siebie zestaw kluczyków. Więcej szczegółów dla osób zainteresowanych. Nie szukam seksu, miłości, partnerstwa; raczej obopólnych korzyści z oddania się w Kobiece władanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę powodzenia! :) Jesteś chyba pierwszym inteligentnym uległym mężczyzną na kafe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmicic2
Czy ja to dobrze zrozumialem, ze na skinienie bedziesz sie plaszczyc i robic minete a sam zamkniesz sie w pas cnoty na miesiac? :D ja chyba zle rozumiem, albo to az przerasta calkiem chyba moje zrozumienie. A po minecie zamiast dostać loda pojdziesz zmywac naczynia, bo to pewnie nielubiany obowiazek? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domasson: wiadomo, że istnieją dominujące kobiety. Często jednak są one tak kulturowo stłamszone, że dopiero muszą odkryć swoją dominującą naturę. Najczęściej dzieje się to wtedy gdy są w związku z uległym mężczyzną. Zatem trudno może być Ci znaleźć wolną panią. Natomiast życzę Ci powodzenia :) Możesz też spróbować związać się z kobietą, która ma zadatki na dominę, np. dużą potrzebę niezależności, jest asertywna, potrafi postawić na swoim. Z tym że wtedy też musisz ją urzec. Dużo bardziej satysfakcjonujące byłoby dla niej uzależnienie "twardego" mężczyzny niż takiego, który od razu byłby na każde jej skinienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM DOMASSON JAK SIE MASZ,TAK JEST WIELE KOBIET KTORE UWIELBIAJA DOMINOWAC NAD MEZCZYZNA I TACY MEZCZYZNI PODOBAJA MI SIE CUDOWNIE,MAM TYLKO NADZIEJE ZE ZNAJDZIESZ SWOJA PANIA XXXXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endrju23
żeby ZAMIAST zająć się tym co istotne? a co jest bardziej istotne niż spuscić się po tym jak stanie z podniecenia? :classic_cool: wszelkie ZAMIAST jest wbrew naturze i dla ludzkiego zdrowia szkodliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję i szczerze nie spodziewałem się tylu konkretnych i ciekawych wypowiedzi :) Zastanawia mnie jedna rzecz, o którą potykam się często w kontaktach z dominującymi Kobietami, lub tak się określającymi. Nie oczekiwałem, że tak często nawet tego typu specyficzna relacja może być wiązana z uczuciem.. nie oceniałem tego w ten sposób, a odnoszę wrażenie, że u płci pięknej jest inaczej. Jest intymność, zaufanie, specyficzny szacunek.. ale uczucie? Hm.. To pewnie typowo męskie myślenie, ale trudno mi tę relację połączyć z zaangażowaniem uczuciowym, powszechnie rozumianym, jak w małżeństwie na przykład.. Spotykam się z tym, choć rzadziej, nawet rozmawiając z Paniami gdzie różnica wieku jest dość znaczna.. i chyba takiej Pani szukam.. poszukującej kogoś bardziej dla wygody i przyjemności.. bardziej służby niż partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SheWolf36
...rozumiem twoje pragnienia...choć Ja z tej drugiej strony....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam podobne wrażenie, że perspektywa może się wydawać kusząca.. zastać za każdym razem ład i porządek, zapomnieć o nielubianych obowiązkach i drobiazgach, filiżanka kawy/kieliszek wina/kąpiel/masaż stóp/pieszczoty oralne z pełnym zaangażowaniem i wg Jej oczekiwań na każde skinienie i bez zawracania sobie głowy jakimkolwiek rewanżem w stronę mężczyzny, jego potrzebami i 'napaleniem'.. przyjemność z jego kontroli i kształtowania wg potrzeb jego Pani.. dla Pań ze szczególnie dominującą naturą być może satysfakcja z ukarania, upokorzenia, przywracania go na 'właściwe miejsce'.. założenie mu opaski na oczy aby Pani poczuła się jeszcze swobodniej, nawet jeśli jest wygodnie ubrana a on klęczy przed nią nago.. Prawdziwa satysfakcja to służyć Pani, która nie tylko czerpie autentyczną przyjemność z takich praktyk ale też świadomie kontroluje i dyscyplinuje mężczyznę dla jego dobra. Sądzę, że taki 'nadzór' może bardzo pozytywnie wpływać na niego, jego postawę i zachowania, szczególnie wobec wspomnianej już pewnej 'bezradności' na bodźce seksualne. Może to tylko mój przypadek, ale nie sądzę. Takiej Pani służyłbym z prawdziwą pasją i oddaniem, nieważne czy 'dorywczo' (może na początku?) czy 24/7, 'cierpiąc' dla Jej wygody i przyjemności. Mam wrażenie z dotychczasowych doświadczeń, że takie spojrzenie bliższe jest Paniom w wieku, powiedzmy ok. 40-, niż ok. 20. ds_mp3@poczta.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmicic2
tego tez nie rozumiem. ani troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domasson.. Dla kobiety nie ma piękniejszego widoku od faceta wijącego się u jej stóp , w pełni oddanego i wiernego , nad którym sprawuje się pełną kontrolę nad jego orgazmem Wystarczy tylko dobrze poprowadzić takiego faceta a ma się niesamowitego kochanka , który daje upust naszym emocjom , można go karcić , nagradzać a przede wszystkim trzymac krótko bo jest stworzony by potulnie spełnić każde żądanie swej pani , by dostarczać emocji i rozrywki i w cierpieniu wytrzymywać wymaganą wstrzemięźliwość a najważniejsze dla niego to niesienie szczęścia i uciechy swej pani A co do wieku to zgodzę się z Tobą , że taką dominację odkrywa się po 30 stce wkraczając w okres dojrzałości , w którym już dokładnie wie się czego oczekuje od seksu i doskonale zna swoje ciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endrju23
Kmicic ma racje. To nie jest normalne, ze facet sam z siebie nie chce miec orgazmu i to nie raz ale w ogole na dlugo pozwala sobie dyktowac czy mu wolno czy nie. Od zarania dziejow kazdy mezczyzna mial pelne i niezbywalne prawo bawic sie penisem kiedy i jak mu sie podobalo :P to tu leżą podstawy rozwoju naszej cywilizacji, kreatywnosci, fundamenty nowych idei i wynalazkow jak maszyna parowa i inne. Poza tym sory ale, 3 tygodnie bez :P po pierwsze facet tyle nie wytrzyma ani w domu ani w zakonie. Po drugie znow sory ale jemu wystarcza 2 minuty w toalecie i juz jest po. Przeciez nikogo tak sie nie da kontrolowac. To sa jakies bzdure i czemu to ma wlasciwie sluzyc? Chyba ze jakiejs sadystce to sprawia przyjemnosc tak kogos dreczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przeciez nikogo tak sie nie da kontrolowac." 1. Są pasy cnoty. 2. Nie rozumiecie tego, że on chce wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław IV Waza
Domesstos -> a nie chciałyś się normalnie z kimś związać bez tej całej błazenady? Przecież jak się trafi na kogoś z kim się rozumiesz to można bawić się w każdą zabawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław IV Waza
Domasson....przepraszam przekręciłem nick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmicic2
przecietna kobita nie ma dosc sily aby wbić faceta w pas cnoty. na pewno uda mu sie wyrwac. bo raczej sam go sobie nie zalozy, tego bym juz nie zrozumial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Ona żona od Leona Zgadzam się z każdym słowem :) Jeśli zadowolenie Pani to jedyny klucz do własnego spełnienia, jest to jeden z najsilniejszych motywatorów. Jeśli Pani pozwoli sobie od czasu do czasu na odrobinę 'nieobliczalności' i szczególnej surowości, motywacja jest dodatkowo podszyta strachem przed Jej niezadowoleniem i potencjalnymi konsekwencjami. Największy strach wywołuje to co nieznane. Co do kontroli, Perwersja ma 100% racji. Stosowanie takiego urządzenia nie jest szczególnie wymagające. Mimo, że przeciętny facet w akcie desperacji jest w stanie się go pozbyć (choć prawie na pewno nie założy go już z powrotem), to kluczowe jest jego wola, bo jak słusznie mimo wszystko ktoś napisał, nikt mu tego na siłę nie założy. Mężczyzna może sam pragnąć takiej kontroli ale trudno narzucić ją samemu sobie. Rozumiem wszystkie pytania, brzmi to dziwnie i niecodziennie. Mam przeświadczenie, że mężczyzna w ten sposób kontrolowany lepiej funkcjonuje, więcej osiąga. Potrzeby seksualne to jeden z najsilniejszych stymulatorów. Zdziwić się można jak wielu biografów ludzi z osiągnięciami z najwyższej możliwej półki jak np., wymieniając za N. Hill'em, W. Shakespeare, G. Washington, A. Lincoln, R. Burns, N. Bonaparte i wielu innych, jest zgodnych co do tego, że cechowali się oni co najmniej dobrze, lub znacznie ponadprzeciętnie rozwiniętą energią seksualną, jednak energii tej nie wykorzystywali w najprostszy z możliwych sposobów. Współczesny facet jest w o tyle gorszej sytuacji, że wyżej wymienieni niekoniecznie byli bombardowani z każdej strony golizną, łatwo dostępnym seksem w każdym wydaniu, pornografią na wyciągnięcie ręki etc. A jeśli z natury, szczególnie w bliskich sytuacjach, jest uległy i odnajduje się w 'niewoli' i 'cierpieniu', to być może taka 'relacja', jaką próbuję zarysować jest dla niego stworzona. Taka kontrola to również trochę oddechu od wszechobecnych bodźców seksualnych i reakcji podatnej na nie męskiej natury. Myślę, że trudno znaleźć by Kobietę, która nie zgodzi się, że mężczyzna seksualnie zaspokojony nie jest już tak zaangażowany w Jej zadowolenie i względy, żeby nie powiedzieć leniwy; przeciwnie do mężczyzny, który musi postarać się o to aby pozwoliła mu na coś więcej. Każdy dorosły jest jak sądzę świadom różnicy 'przed' i 'po'. Nie chodzi tylko o kolejną zabawę z obszaru femdom/bdsm ale coś więcej. Może coś niecoś wyjaśniłem. Tak to widzę. Jeśli ktoś tego nie rozumie albo się brzydzi, nic nie poradzę. Jeśli jest tutaj Pani, która miała by ochotę taką kontrolę narzucić i jednocześnie pozwolić odwdzięczyć się oddając się służbie w realizacji jej dominującej natury, zapraszam do kontaktu. Dziękuję IV, czuję się dość skutecznie wyprany z głębszych uczuć, a poważna, partnerska relacja bez nich.. nie wyobrażam sobie. Dlatego też m.in. staram się adresować do Pań w wieku raczej ok. 40+ niż ok. 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deflorator od niechcenia
Nie szukasz kobiety tylko mamy, która ci powie co możesz a co nie. :O Naprawdę jakaś fala nowych przegrańców :O ci to już sami chłostają się, tak niewinnie wyglądającym kablem od prodiża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki 'związek' może funkcjonować 24 godziny na dobę jeśli od początku ustali się reguły. Prawdziwy Femdom to nie tylko łóżko, a wręcz przeciwnie - to bezinteresowna służba i oddawanie czci Kobiecie na każdym kroku, czynienie Jej życia wygodniejszym i przyjemniejszym, realizowanie Jej fantazji, to zdejmowanie Jej bucików gdy wraca do domu, propozycja podania kawy/wina/kolacji, masażu zmęczonych stópek i gotowość do realizacji wszystkiego na co będzie miała ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę. To chyba mój najlepszy tekst ;) Wrzuciłem go na interii na znajomych dobre 3 lata temu i w inne miejsca na kafeterii m.in., spotykam go po lekkich lub bez modyfikacji po raz czwarty bodajże jako niemal definicję ;) No chyba że aż tak tożsame mamy spojrzenie ;) Kiedyś spotkałem anons dominującej Pani toczka w toczkę z mojego ogłoszenia, sądziłem, że dopasowanie byłoby idealne ;) ale okazało się, że Pani posiada studio i świadczy usługi, które wbrew pozorom z Kobiecą dominacją mają niewiele wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.s. Pisząc, że do służby 24/7 mogę się nadać w dalszej perspektywie miałem na myśli, że moja obecna sytuacja hm.. osobista na razie to wyklucza. Ponadto przed taką decyzją trochę lepsze zapoznanie wydaje mi się bardzo pożądane. Służba 24/7 jest tym czego szukam na dłużej ale nie od zaraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję pięknie ;) Tym bardziej miło, że Pani spojrzenie jest tak bliskie mojego. Są jednak Panie, które to naprawdę 'czują'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawa byłam czy to ten sam facet zamieścij ten post :) śledzę Cię od dawna :) czas ... wszystko przychodzi z czasem ... w takim związku też trzeba czasu żeby poznać cały ten układ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krypotnim z Krainy Wiązów
Mam ciekawe wiesci. Ona żona od Leona to facet. Występuje też pod innym nick'iem - uleglego faceta. Jako kobieta nawiazuje kontakty z innymi dominujacymi kobietami a po jakims czasie proponuje im przejecie jej "niewolnika", ktory jej sie rzekomo znudzil - w rzeczywistosci to ta sama osoba. Jeden prosty blad i taka wpadka - jesli cos Ci mowi "Uparty Dziadek" to wiesz juz skad o tym wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×