Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anty rodzinna jestem!

wizyta rodziny. zakupy i obiady.

Polecane posty

Gość anty rodzinna jestem!

wlasnie jak to wyglada u was. jak przyjezdza do mnie siostra z mezem i 2 dzieci tak na tydzien - 10 dni to wlasciwie nic nie kupuja. jedza to co jest w lodowce, sobie nic nie kupuja, kasy nie wydaja, po prostu czekaja az sie ugotuje obiad, a w poludnie sami sobie cos przygotowuja z rzeczy ktore sa w lodowce. byly z tego powodu niesnaski, bo: 1. my z mezem pracujemy i jak wracalam do domu i musialam dla 6 osob gotowac to mi sie odechcialo 2. sami nic nie robili, ani zakupow, ani nic 3. czasami moja siostra mi zwracala uwage, ze mam pusta lodowke i moglabym zrobic zakupy. wiadomo lodowka sie szybko oproznia przy takiej ilosci osob do wykarmienia, szczeglonie, ze oni jedli tez jakis obiad okolo 13 i potem kolacje o 18-19. 4. ja jak bywam u nich ZAWSZE cos kupie, nawet jakies glupie ciasto czy mieso i przygotuje, czy jakies soki, bo tego duzo idzie... Nie sa biedni, po prostu wydaje mi sie, ze sa troche skapi... bo jak przyjezdzaja do nas to nawet 1 raz gdzies do restauracji nie wyjda, po prostu wakacje tanim kosztem... ja to wyglada u was? jak przyjezdza rodzina to sie dokladaja czy jakies zakupy zrobia czy cos chociaz ugotuja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anawajaktenzespol
a czemu nie pogadasz z siostra?? czemu nie dasz jej rano listy zakupow na kolacje zeby kupila? pogadaj z nia o tym i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takich w zyciu na drugi
raz bym nie zaprosila. no bez przesady, powinni sie wstydzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty rodzinna jestem!
no wlasnie jak mi powiedziala, ze jest pusta lodowka to jej powiedzialam, ze moze przeciez isc na zakupy i kupic to co chca jesc np. w poludnie, bo ja po 8 h w pracy chce wrocic do domu, a nie biegac jeszcze po sklepach, generalnie zakupy robimy w sobote, ale jak ostatnio przyjechali w sobote to we wtorek na kolacje juz naprawde malo co bylo... ona uwaza, ze przyjechala w gosci i przeciez nie bedzie zakupow robila. wlasnie mysle, ze nie predko ich znow zaprosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty rodzinna jestem!
czy tylko ja taka wyrodna jestem, ze mnie wkurza jej, ich zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×