Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona nieufna

jak sprawdzić wierność faceta??

Polecane posty

Gość ona nieufna

Powiedzcie mi Kochani pewnie nauczeni przykrym doświadczeniem, jak skutecznie sprawdzić wierność faceta?? Moje pomysły się już wyczerpały... Nie radzę sobie juz z tym wszystkim. Kiedy leży obok mnie i czule obejmuje mnie ramieniem to jestem szczęśliwa i szybko ulatują mi myśli o jego nieuczciwości. Natomiast w momencie gdy znika mi z pola widzenia... znika też moje zaufanie. Nie dzieje się to bez przyczyny, bo 2 razy przyłapałam go na spotkaniu ze swoją byłą. Twierdził ze potrzebowała drobnej pomocy i chciał jej pomóc. Ok. raz jakoś tam machnęłam na to ręką, ale czasem on sprawia wrażenie jakby właśnie chciał z nią być a nie ze mną. Prosty przykład - wczoraj spędziliśmy cudowny wieczór. Dzisiaj rozmawiałam z nim przez chwilę na gg i zaczęłam podpytywac o różne rzeczy, oczywiście gdzies droga zeszła na boczne tory i zapytałam o jego byłą więc ten mi odpowiedział na jakieś tam moje pytanie że ona świetnie całowała... Samo to dało mi dużo do myslenia... Czyli ja jestem gorsza?? Dodam tylko że nie jestem osobą młodą i mój facet też nie jest już młody. Ja mam 28lat, on 34. Nie potrafię mu zaufać chociaż mnie zapewnia że jest wierny. Ale wiem że z samych zapewnien to jeszcze nic. Powiedzcie mi czy znacie jakis skuteczny sposób na sprawdzanie faceta?? Nie wiem, moze jakies inwigilowanie telefonu?? Znacie na to jakąś metodę?? Błagam pomóżcie bo moja własna zazdrość mnie zabije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiec tak, jesli przestalabym
ufac partnerowi, nie potrafilabym byc w takim zwiazku raz - zameczylabym siebie, dwa - zameczylabym jego i ttutaj, albo slusznie albo nieslusznie moze on sie nie rpzyznawal do spotkan z byla bo wiedzial jak zareagujesz - nie wiem a inwigilowanie telefonow itd - wybacz gdyby zobaczyla ze facet robi cos takiego bylby to koniec nie ma powodow do zazdrosci ale i nie mamy powodow aby grzevbac sobie w telefonie jesli moi odbierz, odbieram ale tak to sie nie tykam zastanow sie kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jest wierny to po
co sprawdzac wiernosc ?? :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie gdyby laska caly czas
trula mi nad glowa, ze ja zdradzam, to bym to zrobil przynajmniej obsluchiwalbym za cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taju
Daj mu swobode... Jesli zdradza predzej czy puźniej sie o tym dowiesz w jakis sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieufna
Chyba nie do końca mnie zrozumieliście... Albo inaczej - ja zle to opisałam. Mój facet niby twierdzi że jest wierny, ze z nikim sie nie spotyka. Doszło do takiej sytuacji. Będąc w domu rozmawiałam z moim facetem przez telefon i powiedział ze właśnie skończył prace i jedzie do domu. Ale ma drugi telefon służbowy. I po zakończeniu rozmowy ze mną, nie rozłączył połączenia, nie zauważył ze nie wcisnął czerwonej słuchawki. Więc ja poczekałam sobie ot tak i słuchałam czy odpali auto itd. I usłyszałam jak rozmawia przez drugi tel i mówi "OK. czekam na parkingu" Więc wskoczyłam w auto i ile sił pognałam na ten pieprzony parking. Oczywiscie mój facet siedział ze swoją byłą w jej aucie. Zrobiłam awanturę taką że do dzis mi wstyd za swoje złości, ale to było silniejsze ode mnie, płakałam, krzyczałam i czułam że zwariuję. Widok mojego faceta z kobietą z którą kiedyś był przyprawił mnie prawie o palpitację serca. Myślałam że to będzie koniec naszego związku. Ale wyjaśnił mi że to tylko rozmowa, bo ona czegoś tam od niego potrzebowała itd. ok. Raz jakoś to przeżyłam. Obiecał ze nie bedzie mi juz tak robił za moimi plecami. Ale wiedziałam że jego była kończy prace o 15-30 i w miejscu pracy mojego faceta jest ok 15-50. Po dwóch tygodniach od tego pierwszego ich przyłapania, ot tak pojechałam sobie na parking udając że mam rachunki do zapłacenia, oczywiscie pojechałam w takich godzinach by sprawdzić czy aby przypadkiem mojego faceta znowu nie zagaduje jego była. I co widzę?? Jego siedzącego z nią w jej aucie. Znowu awantura, złości, żale, krzyki itd. On oczywiscie wyjasnił mi że ona potrzebowała jakiejś tam jego pomocy a poza tym taką zrobiłam pokazówkę za pierwszym razem że ona nie mogła się powstrzymać z ciekawości by nie dowiedzieć sie czegoś więcej na mój temat. Stąd wzięły się moje podejrzenia. Raz widziałam też treść smsa od niej. "o kogo jesteś zazdrosny?" Nie, nie inwigilowałam mu telefonu, ale odczytał smsa przy mnie i tak "niechcący" rzuciłam okiem na ekran.... Nie wiem co o nim myśleć. Kiedy jest przy mnie wszystko jest ok, Natomiast jak znika z pola mojego widzenia, znika również moje zaufanie. Czuje że jego była może na stałe zagościła w jego życiu a ja jestem taką zabawką na czas kiedy ona nie moze sie spotkać... Chciałabym miec podgląd na wszystkie jego smsy, i numery z którymi sie kontaktuje. Jednak to nierealne ot tak. Nie spędzam z nim 24h na dobę. i nie siedze przy jego telefonie non stop. Ale słyszałam o czymś takim jak przekazywanie smsów do innego numeru. Jestem na to gotowa bo nie dam rady tak żyć bez zaufania. Kocham go ale bez zaufania nawet ta przeklęta miłość traci sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deisy1993
zaproponuj wspólną kapiel-jak jajka pójdą pod wode tzn ze nie zdradza jak bedą pływac na powierzchni to znak,ze jednak zdradza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taju
Ile masz lat?? a on ile ma?? Rozmawialiscie o dzieciach rodzinie czy to tylko taki o zwiazek,???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieufna
Miał swobodę. Miał jej aż nadmiar, ale do czasu kiedy go nie widzialam razem z nią. Natomiast teraz o swobodzie moze juz zapomnieć. każde jego spóźnienie, dziwne zachowanie po godzinie 15-30 kończy się kłótnią. Ja ciągle żyje w cieniu jego byłej... i ciągle żyję jakby ona była miedzy nami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo brawo zrobilas mu awanture
bo siedzial w samochodzie ?? no wiesz, normalne laski nie wrzeszcza z takiego powodu, wiec pewnie wiedzal jak sie zachowasz i wolal sprawe zalatwic normalnie to ze siedza w samochodzi na parkingu w bialy dzien swiadczy juz o tym ze zadnej zdrady nie ma chyba ze sie bzykaja w bialy dzien na parkingu moj facet z racji wykonywanje pracy spotyka sie tez ze swoja byla tyle ze mowi mi o tym sam powiedzial, ze bede wiedziala zawsze o tym, tyle ze ja nie robie awantur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do psychologa
dla mnie wyglada to tak, ze masz chyba za duzo czasu i nie wiesz co ze soba zrobic mega kompleksy i stad zazdrosc o byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieufna
Taju Ja mam 28 lat On 34. Na temat dzieci mamy takie samo zdanie - po prostu ich nigdy nie chcemy mieć, ani ja ani on. Na temat rodziny i małżeństwa rozmawialiśmy i zawsze ucinam rozmowę bo dobrze mi jest póki co tak jak jest. Nie chce byc jeszcze żoną, a on nie chce być mężem. Póki co jesteśmy parą od ponad 2 lat. Ale o ślubie nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieufna
Kompleksy - zgadza się, bo jak zobaczyłam jego byłą... to stanęłam jak wryta, figura modelki, cudne oczy, idealna fryzura (ot Pani naczelnik Wydziału Komunikacji). Piękna młoda, zadbana. Nie to żebym sobie zarzucała zaniedbanie. Pracuje, dbam o siebie ale do niej mi daaaaaaaaaaaaaaaaaaaallllleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeekoooooooooooooooooooooo. Jeśli chodzi o wolny czas, to mam go niewiele ale odkad przyłapałam mojego faceta to po prostu o pewnych godzinach zaczynam go sprawdzać i jeździć jak cien na parking.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieufna
To wyżej to oczywiście podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie takdd
wcale nie bylabym pewna czy to podszywa jak czytam jakie brednie piszesz to jak w koncu, skoro obydwoje nie chcecie to po co ucinasz rozmowe ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkjnk
po 1 za kazym razem tlumaczy, ze jego byla potrzebowala pomocy... no sorry ;] wiesz co ja zamiast tych awantur, to po prostu postawilabym sprawe tak . W oncu dziecmi juz nie jestescie. Pozwol na nastepny raz , i w tedy on znow pwie Ci, ze ona potrzebowala pomocy, to odpwoiedz krotko i rzeczowo- ze dopraowadza do tego, ze przestajesz mu wierzyc , zze za czesto sie to powtarza, ze ona jest rzeslzoscia, i z szaunku do ciebie i waszego wziazku powienien uszanowac i przestac byc jej pomagaczem . powinna sobiue znalesc kogos innego nawet do pomagania. i ze nie chcesz sie juz przez nia denerowac i zeby sobie to wsztysko przmeyslal, ajak sobie rpzmeysli to, zeby sie w tedy odezwal do ciebie .... i juz bym sie nie dozywala, czeklabym na jego ruch. a jakby to nie pomoglo to w etdy bym pwoiedzala albo ja, albo ona ! i postaralabym sie o jakiegos kumpla z ktorym umwoialbym sie raz i 2 raz na kawe, i tak bym zorbila by o tym w prost moz eneiw eidzal, ale zeby mial jakeis podejrzenia, mega bym sie wystroila i wyszla, wrocila bardzo pzonym wieczorem ;] ciekawe czy by poczul jaka kolwiek zazdrosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie takdd
takk tylko mu to powiedz, a nie wrzeszcz jak wariatka, bo w takiej sytuacji tez nie traktowalabym cie powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmkjomkj
a tak wtrace z tymi jajkami, to prawda?:P to znaczy, ze co jak facet nie uprawia sexu to jajka sa ciezsze i nabrzmiale, a jak uprawia to wiotkie ??? ja taka roznice widze u swpojego, ale to chyba nie tylko od tego zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to doc zego napisane
:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taju
NIeuważasz ze sama odpowiedzialas sobie na swoje pytanie?? Nie planujecie zycia razem, czyli takie sytuacje beda raczej normalne. Niema czynnika ktory by moralnie "zabranial" tego typu spotkan z byłą czy z jaka kolwiek inna dziewczyna. Jeśli czujesz ze ona "jest" miedzy wami to masz racje bo jest. Sama znalazlas na to dowody. Niemusi chodzic miedzy nimi o zwiazek czy seks, moze poprostu rozumieja sie i lubia rozmawiac ze sobą. Im bardziej bedziesz o niego zazdrosna, i krucej bedziesz go trzymac na smyczy tym on dalej bedzie sie wypuszczal. On chce wolnosci w tym zwiazku w koncu, taki on jest z tego co widze, czyli "luźny" . Sam mialem takie zwiazki. jest takie stare mądre powiedzenie... Jeśli niewiesz do jakiego portu plyniesz, zaden wiatr niebedzie Ci sprzyjał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak. Robienie na złość jest cudownym rozwiązaniem :| Masakra co to za brednie. Jeżeli mu nie ufasz - zakończ związek. Po co się kontrolować? Po co sprawdzać? Po co żyć w strachu? Ja bym tak nie umiała. Skoro decydujemy się być z kimś - musimy mieć pełen 100% pakiet zaufania. Inaczej to nie jest związek tylko więzienie. " W życiu piękne są tylko chwile " " W życiu piękne są tylko chwile "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieufna
Lubię szczypać go po jajkach. Co w tym złego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieufna
On nigdy nie jest zazdrosny bo stwierdził ze jesli mamy byc razem to będziemy i że mi ufa i wie że nawet jesli sie z kimś spotkam to ten ktoś nie bedzie zagrożeniem dla niego. Druga sprawa że jego była zawsze opierała się na jego wsparciu i pomocy. I do tej pory to nie minęło. Zwyczajnie mu nie ufam. Chociaz chciałabym wierzyć ze to czysta pomoc i jakies tam drobne wsparcie, bo my ogólnie nie zabraniamy sobie kontaktu z nikim. Ale ta kobieta perfidnie mnie drażni tymi spotkaniami. Chciałabym jakoś go sprawdzić i dowiedzieć sie czy pisze z nią smsy i czy sie spotykają, niestety nie znam na to sposobu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zabraniacie sobie
ale ty mu chcesz zabronic, zdecyduj sie kobietooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieufna
to wyżej to też oczywiscie podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieufna
nie zabraniamy sobie kontaktów z ludzmi ale tylko jesli to są czyste zasady. jednak jesli ja wiem jak ona wygląda, wiem że cos ich łączyło a ona nadal sie z nim spotyka i kontaktuje to mam na to pozwalać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nieufna
On jest mój i tylko mój !!!!!!!!! Tylko jeszcze tego nie zrozumiał do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taju
Od kogo wychodzi inicjatywa tych spotkań??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×