Szukam Kochanki z Warszawy i okolic

treblinki,dreblinki:D Muszę sobie jeszcze raz ten film obejrzeć,bo tylko raz widziałam,i to z 2 lata temu:)

ja też nie lubie poniedziałków...;) a czemu myślisz, że ten Pan traktuję Ciebie jak smarkatą??

Smutno mi się zrobiło przez te 36 lat...Już mi 3 lata w głowie siedzi...

Bo On chyba myśli,że ma jeszcze mniej lat niż mam.Łączą nas naprawdę specyficzne relacje,gdyby nie one juz dawno zaprosiłabym Go na kawę.Wiem,że mu się podobam ale boi się do mnie zagadać.No i ten wiek jet chyba dla niego przeszkodą.

ha... to widzę, że poważna sprawa... to dlaczego go jeszcze nie masz??;) przecież macie swoje damskie sposoby na zdobycie faceta...:P

relacje, jak relacje... jak nie spróbujesz, to nie będziesz wiedziała czy on myśli coś o Tobie, czy też nie... najwyżej dostaniesz kosza i bedziesz wiedziała na czym stoisz... ja, na ten przykład, chciałbym, żeby myślała o mnie 25-latka...;) a gdyby jeszcze sama zaproponowała kawę... zawsze i wszędzie!!:D:D:D:D:D

Nie chcę,żeby miał przeze mnie nieprzyjemności.

ha... nieprzyjemności... zabrzmiało to mało fajnie..;) podejrzewam, że albo musisz go sobie wybić z główki, albo brać go po całości... nie znam Waszych "specyficznych relacji", ale to raczej nie jest temat na to miejsce, co??;)

Hehe,szkoda,że nie jesteś nim:D.Sprawa jest o tyle głupia,że wiem,że mu się bardzo podobam.Ale nasza znajomość wiązałaby się z dużymi konsekwencjami dla niego i dla mnie.Ja zaryzykowałabym ale On chyba nie chce....

Kusisz mnie.Mam do niego telefon,jeszcze głupstw narobię i wyślę mu smsa albo zadzwonię:D Chociaż sms jest chyba niestosowny.

Właśnie robie wszystko,żeby wybić go sobie z głowy:D Stąd moja obecność tutaj:D

hahahahaha... domyślam się co to za konsekwencje... i... tak, z własnego doświadczenia podpowiem. Jeśli to jest, to o czym myślę, to nie rób tego!! Nie będziecie szczęśliwi. Może na początku tak... ale później zacznie się piekiełko, którego nie ogarniecie.... Wiem, co mówię...;)

Oj,jak ja bym go chciała,całego,kawałek po kawałeczku:D :D

Hmmm,może dodam,że on jest kawalerem;)

hmmm... No to nie mam pojęcia, jakie to gorzkie konsekwencje mogłyby go spotkać..;) Ale jeśli jest tak jak mówisz, to bierz go!!:D:D:D:D:D Co szkodzi popróbować??:P

To powiem tak,On może mieć przeze mnie nieprzyjemności w pracy:/ I może mi przez to dać kosza.

Widzę,że jego też aż nosi,żeby mnie zaczepić ale te głupie 'relacje'.

a to ktoś z jego (Waszej;) ) pracy musi wiedzieć o co cho?? jak się nie będziecie z tym obnosili, to da radę chyba, co??;)

A Ty tak w ogóle to co robisz na tym topiku? ;) :P

Ale On chyba bardziej trzęsie gaciami niz ja.Tu chodzi o jego karierę.On się chyba boi,że to mogłoby wypłynąć.Albo,że ja go posadzę o molestowanie seksualne:D

Hehe,fajna stópka:D

a tak zajrzałem zobaczyć, czy są jakieś dziewczyny z warszawy chętne do roli kochanki...;):D:D:D:D

Czyli jesteś 74 rocznik? :)

hehe... tekst z siekierezady...;) oglądam właśnie...:)

nie inaczej..:)

No ja z południa:)

Ach ten rocznik,namieszał mi w głowie:D :P

Ha... no to już nie wiem co ma Tobie podpowiedzieć w tym temacie... Chyba nic mądrego nie wymyślę, nie znając szczegółów... Chyba będziesz musiała sama sobie z tym poradzić..:) Życie:D:D:D Podejmujesz decyzję, a później ponosisz konsekwencje tej decyzji..;) A jakie te konsekwencje będą, to zależy już tylko od Ciebie. Proste..;)

hahahaha... bo roczniki 72 - 76 są pomieszane centralnie!!:D:D:D:D:D ale to chyba fajnie, nie??;)

Człowiek nie sznurek,wszystko wytrzyma:D :D A może zbiorę się i wyślę mu maila.Myślę,że nawet jak odmówi,to sprawię mu przyjemność.