Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pani 23 letnia

czy to wypada, że on płacił?

Polecane posty

jesteśmy parą już 3 miesiąc. W weekend byłam u niego w akademiku, oboje jesteśmy studentami. W sobotę robiliśmy zakupy - pomagałam mu wybierać płaszcz. Zaszliśmy do Rossmana bo ja potrzebowałam paru drobiazgów, m.in. żel do mycia twarzy nivea, szczoteczkę do zębów i maseczkę w saszetce, ogólnie kwota duża nie była, on też coś tam wziął i zapłacił. Potem miałam sobie wybrać kwiatka w doniczce na mikołaja, to wybrałam. Na wieczór jeszcze kupił wino a potem kilka piw bo mi się zachciało. Cały weekend on płacił, ja przywiozłam tylko kilka ziemniaków i kawałek boczku swojskiego bo on lubi. Czy to w porządku że on płacił? fakt, ze nie były to wielkie kwoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały weekend on płacił, ja przywiozłam tylko kilka ziemniaków i kawałek boczku swojskiego bo on lubi. Czy to w porządku że on płacił? fakt, ze nie były to wielkie kwoty... padłam :D:D a zaproponowałas mu chociaz , ze za swoje zakupu Ty płacisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSCZÓŁKA MAJA:)
w akademiku pewnie robiliście dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie to nie w porzadku
nie wyciagnelas nawet portfela, tak pro forma chociaz...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie baby sa takie same
niech sie chlop przyzwyczaja bo jak zostaniesz jego zona to zakupy z rossmana zamienia sie w zakupy w sephorze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypada bo robi tak kazdy facet szanujacy sie ;p moj maz gdy jeszcze nie bylismy malzenstwem tez tak robil i robi caly czas i nie widze w tym problmeu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agazaga
Skoro sam chcial zaplacic to ok,nastepnym razem Ty za cos tam zaplacisz i git;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania82337 punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.. ja bym sie zwyczajnie zle czuła gdyby nawet za moje zakupy placił facet bez względu jaka to by była kwota , a sama z siebie nic... ( i to jeszcze na samym początku znajomosci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy czy Ty tez placisz
przy innych okazjach za niego. Ale raczej nie wypada przyjmowac takich prezentow tak wczesnie. Kwiaty w doniczce (prezent na Mikolaja) oczywiscie wypada przyjac (mam nadzieje ze Ty tez mu dalas). Wino on kupuje jako gospodarz. Bardzo mily gest ze przywiozlas boczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie baby sa takie same
ale pewnie w nocy odbił to sobie z nawiązką:classic_cool: a za wasze babskie fanaberie nie zbiednieje jak wyda te pare groszy ale potem ma bzykanko:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy czy Ty tez placisz
ania82337 - oczywiscie ze tak zrobi szanujacy sie facet. Ale szanujaca sie kobieta rewanzuje sie kiedy on przyjezdza do niej albo nie pozwala za siebie placic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, dostał drobiazg mały na mikołaja. Co do wina to jak był u mnie, to ja kupiłam, obiad też ja robię, ale za zakupy zwykłe typu chipsy, napój, piwo itp w Biedronce z reguły to płaci on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale szanujaca sie kobieta rewanzuje sie kiedy on przyjezdza do niej albo nie pozwala za siebie placic szanujaca sie kobieta odplaca sie super obiadem lub super seksem lub super czymkolwiek innym tu sie zgodze! ja uwielbiam byc rozpieszczabna w ten sposob, lubie jak za mnie placi, ale czesto robie mu niespodzianbki kupie jakis t shirt, koszule, gotuje extra obiad, albo po prostu gdzies goz abieram, faceci tez lubia byc rozpieszczani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleonjestpiekny
Ja przez 5 lat zwiazku zmoim obecnym mezem nie pozwolilam za nic zapłacic, a przyjmowalam tylko prezenty na jakies okazje chociaz tez wtedy nie wiedzialam gdzie mam patrzec ze wstydu. Ale to juz zalezy od czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleonjestpiekny
i to nie dlatego, ze on nie proponował tylko wiedzial jakby sie to skonczyłi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mimo tego iż mam narzeczonego, jak kupuje jakieś rzeczy dla siebie typu kosmetyki itp, to zawsze płace za siebie, bo są to rzeczy dla mnie. Zresztą czułabym sie jak jakaś utrzymanka, że koleś przysłowiowe podpaski mi kupuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtedy nie wiedzialam gdzie mam patrzec ze wstydu. Ale to juz zalezy od czlowieka a co to za wstyd/? i czym niby mialoby sie to skonczyc? dobrze sie czujesz>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy czy Ty tez placisz
Powiem tak. Ja w tak krotkim zwiazku nie pozwalalabym zeby facet placil mi za drobne zakupy ani za chipsy. Jesli zaplacilby za chipsy i ciastka nie tylko zapraszajac mnie, ale i bedac u mnie, czulabym sie glupio. Natomiast teraz mam partnera od kilku lat i nie liczymy sie szczegolnie dokladnie. Jest dla nas naturalne ze idac po zakupy na wspolny posilek placimy oboje, albo jesli ktores z nas zaprasza drugie, placi. Ale zazwyczaj wtedy to z nas, ktore zostalo zaproszone przynosi deser, surowke, mleko do kawy. Lubimy tez czasem sobie jakas pierdole fundnac, niekoniecznie prezent z prawdziwego zdarzenia. Np. mialam okres, bolala mnie glowa - on polecial do apteki po leki i podpaski i nie chcial zwrot kasy. Kiedy z kolei konczyl pozno prace, poprosil mnie o zrobienie mu zakupow (nie mieszkamy razem) i ja mu je zasponsorowalam. Dzieki temu jest jakos tak... fajnie, kazde z nas dba o drugie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylas u niego to on kupowal to normalne.. tak samo jakby przyjechal do Ciebie na obiad to by chyba Ci nie oddawal za kartofle;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt tragedia bo chłopak zafundował dziewczynie rzeczy za ok 20zł;] Cieszył się,że ma boczek:D:D nie przejmuj sie takimi pierdołami autorko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×