Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Daria23.....................

Czy nie jestem za stara na zmianę planów życiowych?

Polecane posty

Gość Daria23.....................

Studiowałam dziennie filologię angielską, rozpoczęłam ją po roku od ukończenia liceum ze względu na to, że na studia musiałam trochę odłożyć. Obroniłam licencjat i z powodu choroby i niemożności pójścia do pracy dalej studiowałam dziennie. Zostało mi tak naprawdę ostatnie pół roku, ale już od dawna wiem, że nie jest to coś, co chciałabym robić w przyszłości. Zawsze marzyłam o kosmetologii, ale gdy ja zdawałam maturę, jeszcze tego kierunku u mnie nie oferowali. Mam już 24 lata, gdy zacznę studia będę mieć 25, czy to nie będzie bezcelowe, by zawalczyć o swoje marzenia i chociaż zaocznie skończyć ten kierunek? Skoro o nim marzyłam? Dodatkowo mam skończony kurs wizażu, staram się dorabiać tym i oczywiście myślę o jakieś pracy biurowej obecnie, ponieważ etap studiów dziennych jest już dla mnie zakończony definitywnie. Żałuję tych zmarnowanych lat, ale z drugiej strony nauczyłam się siebie, wiem co chce robić i nie jest to na pewno wykładanie języka angielskiego. Warto jeszcze zacząć nowe studia? Mając aż/dopiero 25 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prukwa stara i samotna
Ty jestes bala bala, mloda dziewczyna, na co czekasz? na 60 tke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk.........
wiem co czujesz........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria23.....................
Tak wiem, to głupio brzmi, ale w moim wieku ludzie mają już najczęściej usystematyzowane plany życiowe, a ja chce zaczynać od początku. W każdym razie życie jest jedno i chce spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria23.....................
Do kozibonk- możesz rozwinąć swoją wypowiedź?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk.........
ja poszlam na studia 2 lata po maturze, i zaluje. moglam albo zosatc w pracy, zarobic kasei miec wlasny biznes, albo pojsc na kurs fryzjerski bo chcialam byc fryzjerka. ale ambicje sie we mnie obudzily i poszlam na studia, i tez nie che zeby te 3 lata( licencjat zagranca) poszly na marne , wiec troche sie zmsuzam do kontynuacji kariery w zawdozie zwiazanym z keirunkiem studiow. tez przeslzo mi przez mysl przekflaifikwoanie sie ,ale stweirdzilam ,ze jednak jestem ''za stara'' nie mam ochoty zaczynac w wieku 27 lat. wg mnie w eiku 27l .powinno sie juz choc troszke czegos dorobic, czy byc juz na sciezce ''do kariery'' ,a nie doepiro zaczynac. poza tym, trudno mi bedzie tym razem pogodzc kurs z praca i nie mam ochoty tracic kase ,bo nie moge isc do pracy bo musze isc na kurs itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie jest za późno
na zmiany w dobrym kierunku, tym bardziej w wieku 20 kilku lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria23.....................
Ja żałuję, że nie zaczęłam już w tym roku, ale finanse mi na to nie pozwoliły. A najlepiej zaraz po licencjacie, w wieku 23 lat to jeszcze nie byłoby tak najgorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja studiuje kosmetologie
ale wczesnie zrobilam dobe studium kosmetyczne a kosmetologia dla papierka bo wiadomosci jest tam mnie niz w studium oczywiste tych praktycznych bo teori jest bardzo duzo, przedmioty czysto medyczne a samej kosmetyki tyle co kot naplakal wiec dobrze ze mam to studium bo po tej szkole nie wiem jakim bym byla kosmetologiem, choc szkola dobra jest ale kosmetologia w pl to bardziej medycyna niz kosmetologia,,radze skonczyc te andielski a potem zaczac kosmetologie angielski zawsze sie moze przydac a skoro to tylko pol roku to skoncz i zacznij sobie kosmetologie za stra nie jestes ludzie zaczynaja studia po 40-tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria23.....................
Mgr z filologii i tak już wypada mieć, po tylu latach, a kosmetologię zacznę. Myślę też o studiach podyplomowych z kosmetologii estetycznej, by zdobyć zawód w rok, a równolegle zrobić kosmetologię na licencjacie. Zobaczymy jak to będzie, dziękuję za wszystkie wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem po anglistyce zrobilam licencjat potem byl rok przerwy i teraz zaczelam wymarzone moje studia w wielku 23 lat jak je skoncze bez poslizgu bede miala 28 Na poczatku sie przejmowalam strasznie ale mlodo wygladam i nikt sie nawet nie domyslil ze jestem starsza i byl wielki szok jak sie przyznalam :) Nie przejmuj sie wiekiem jestes jeszcze mloda na wszystko co chcesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzozlazona
martka- a co za wymarzony kierunek? dlaczego dopeiro teraz go zaczynasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 24 lata, w tym roku
obronilam mgr z handlu zagranicznego i tez po czesci zaluje bo zawsze marzylam o filologii wloskiej. od pazdziernika ide na zaoczne i spelnie to marzenie ;). bede zadowolona jak wszystko sie uda bo mysle, ze stosunki miedzynarodowe+perfekcyjny wloski dadza mi duzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×