Problem z pochowaniem ojca - jestem wkurzona!

Mieszkam za granica,mama jest w drodze do Polski zeby pomoc z pogrzebem i pozegnac meza. Moja siostra mieszkajaca w Pl nie dostala pieniedzy z Zusu na pochowanie ojca. Zaplanowalismy juz kremacje,wience, kupilismy ojcu ubranie itp. Nie chcemy zadnego ksiedza,ani krzyzow na trumnie. Problem w tym ze Zus nie wyplaci pieniedzy bo...ojciec mial tylko jakies skladki zdrowotne z Mopsu zalatwione.Siostra nie pracuje na pelen etat i tez jej ubezpieczenie nie jest wystarczajace. Ja z mama pracuje na czarno. Ojciec nie pracowal,nie mial renty,nic,alkocholik od 20 lat...mieszkal z siostra i bratem. Pogrzeb ma wyprawic MOPS!! Jestem wkurzona. Nie chce zeby pogrzeb okazal sie klapa. Juz wszystko zaplanowalismy,a tu wielki chooj. Ktos za nas zdecyduje jak to bedzie wygladac ;/ Co z ubraniem ktore mu kupilismy? Nie wiem czy Mops kupuje tez wience. Nie chcemy na szarfach napisow typu : ostatnie pozegnanie, albo bog tak chcial i krzyze wokol ;/ Ojciec nienawidzil kosciola,my zreszta tez. Boje sie jak to bedzie wygladac. Dlaczego ktos za rodzine decyduje? Prawo jest do dupy!

tzreba bylo pracowac a nie sie operdalac to byscie zrobili sobie pogrzeg jaki wam sie podoba. zawsze mozecie zaplacic ze swojej kieszeni.

ale zapewne jak zaplacicie sami, to bedziecie mialy jak chcecie a jak sie nie ma kasy to sie przyjmuje to co daja trudno

zarypiscie : cztery osoby w rodzinie, żadna legalnie nie pracuje :o

a wymagania, że hoho!

skoro nie wierzycie to co wam tak zależy jak będzie wyglądał pogrzeb? jak ci tak chodzi o pieniądze za ubranie to moze uczestnicy pogrzebu się ściepną? Coś jest z tobą nie teges

pewnie za zycia ciezar,znienawidzony to co wam zalezy do ziemi i tyle a mops da ci i na ubranie nieboszczyka i bedzie sie wtraca w wybranie wienca, o takich rzeczach ty decydujesz

Sprostuje. Ojciec pracowal w mlodosci,ale z powodu powaznej wady serca przeszedl na rente.Zus pewnego dnia odebral mu rente,a to z powodu zaniedbania terminow przez alkocholizm ojca.Ojciec zawsze sie poddawal i olal ta sprawe.Jadl ze smietnikow,zbieral pety z ulicy. Wyrzadzil nam duzo zlego,ale mimo to ostatnimi laty bylo nam go zal. 3x w szpitalu na gruzlice,prawdopodobnie mial raka,ale nie pozwalal sobie pomoc.Na oko wazyl ok 40 kg przy 180 wzr. 2 dni przed smiercia jego kolega zadzwonil na pogotowie,ale ojciec nie dal sie wyciagnac do szpitala. Mlodszy brat znalazl go zakrwawionego na lozku,co nim wstrzasnelo.Mama wyjechala za granice zarobic na dlugi,5-osobowa rodzine.Sciagnela mnie i jakos powoli sie ogarniamy. Nasze mieszkanie w pl to splesniala ruina,meble u ojca w pokoju sa pokryte biala plesnia,podlogi sie uginaja. Liczylismy na te 6 tys z Zusu, zeby zostawic pare groszy i chociaz pomalowac zazolcony sufit z papierosow i kupic tapety. Nie chcemy wystawiac ojca w kaplicy na pokaz,bo wyglada po prostu strasznie! Dlatego chcielismy kremacje. Boje sie ze MOPS wszystko schrzani. Nie chcielismy nie wiadomo jakiego pogrzebu. Po prostu skromnie,bez stypy,bez malunkow koscielnych i ksiedza ;/

a ty myslalas ze 6 tys dostaniesz do reki? :oa tyle wynosi limit na POGRZEB i tzreba potem rozliczac sie z faktur/paragonow a zus za to placi, boze jacy ci ludzie durni

Wujek ostatnio pochowal swojego ojca i jeszcze mu pieniedzy zostalo,bo pytalismy sie

Czy idzie dogadac sie z Mopsem zeby trumny nie otwierali,zeby nie bylo krzyzow?? Mama woli go zapamietac jako 84 kilowego czlowieka a nie zniszczonego rakiem alkocholika. Nie wiem czemu sie tak oburzacie. Kazdy dostaje spadek,mieszkanie,rente po ojcu a my nigdy nic nie mielismy i nie bedziemy miec. Chcialam tylko zeby siostra z bratem jakos do ladu doszli z tym pokojem. Siostra malo zarabia,brat raz pracuje,raz nie bo mrozy. Ciezko z praca. Eh,wiem lamentuje.

Wiecie co,siostra teraz dzwonila. Ta baba co powiedziala ze Mops ma wyprawic pogrzeb zadzwonila jeszcze do Zusu sie upewnic. I wiecie co? Jednak moja siostra dostanie te pieniadze. Po prostu jej sie naleza. Ta baba myslala ze jak ma umowe na pol etatu to moze ja z kwitkiem odeslac. Co za ludzie tam pracuja!