Mój mąż przespał się z moją matką a swoją teściową. Rozstaliśmy się dawno temu

a ja nadal mam wstręt do wszystkich mężczyzn. Brzydzę się też moim ex, jak go czasami widzę jak po córkę przyjeżdża to mam ochotę na niego zwymiotować. Czy ten koszmar kiedyś się skończy?

pewnie myslicie, że to prowokacja a ja wariuje i chyba udam się do psychiatry. Tylko czy on pomoże?

Poślij swego byłego ex:D

jemu to niewiele pomoże, on zawsze miał nie pokolei w głowie. To psychopata choć o tym nawet nie wie. Wiecznie zdołowany, użalający się nad sobą nieudacznik.

dzis mam już 41 lat i tyle lat jestem sama, nie licząc przelotnych romansów.

Brzmi to mało prawdopodobnie, ale wierzę Ci, moja przyjaciółka miała podobny problem, trochę więcej jednak "szczęścia" bo było to narzeczony, nie mąż. Pomogła jej psychoterapia i wyjazd z kraju, zerwanie kontaktu z obydwojgiem. Pomyśl o pomocy specjalisty, sama możesz sobie z tym nie poradzić.

w moim wieku mysli się poważnie o zyciu , także zakładanie nieprawdziwych tematów na forach społecznościowych byłoby dla mnie stratą czasu.

dziękuję, że ktoś odpisał. Czuję, że sama nie dam rady, lecz co najgorsze w tym to to, iż kocham moją matkę i jestem od niej uzależniona psychicznie i finansowo. Po części nie pozwala mi zapomnieć o najgorszym i oczywiście jego "wizyty:

:-0 :-0 a jak to sie w ogole stalo??? przylapalas ich, czy co?? opisz akcję i co bylo po niej. masz z nim dzieci??

zrobcie trojkacik

nie mam siły tego opisać. Mamy córkę, ale to był zły pomysł żeby o tym napisać.

jestes uzalezniona od matki finansowo ??

pomysl swietny ale czy prawdziwy

Rozumiem że możesz kochać swoją matkę- ale przebaczyłaś jej? Rozmawiałyście o tym? Wiem że łatwo dawać rady- zerwij kontakt, wyjedź, czy wybacz- porozmawiaj. Ale jak piszesz nie radzisz sobie z tym już długi czas- i wcale Ci się nie dziwię- ale nie będzie lepiej jeśli zostawisz to tak jak jest i nie podejmiesz żadnych działań. Ciągle masz kontakt z tymi najbliższymi kiedyś osoboami które zachowały się wobec Ciebie .. koorewsko i podle delikatnie mówiąc.

to podtruwaj to kurwisko i odzidziczysz po niej mjątek

Powinnaś się cieszyć, że masz zaradnego męża. Kobiety zawsze chcą żeby ich facet był "zaradny" no i Twój właśnie taki jest. Miał okazję to skorzystał. Zapewnił sobie dodatkowe przyjemności. To chyba jest zaradność.

Dziwię się, że z matką utrzymujesz ciągle kontakt... Pisze jako facet... Przez jakiś czas miałem takie fantazje na temat starszych kobiet... teraz po twoim wpisie, wiem, że to może być sztylet w czyjeś serce. W zasadzie dwa sztylety... Mam wrażenie, że ta cała sytuacja to jak najbardziej wina męża ale sprawstwo matki... Lubi się nad tobą pastwić?

Rzygać ci się chce że mąż wybrał do romansu twoją mamę? Faktycznie jakaś psychiczna jesteś :-O ...mama jest zgrabniejsza, ładniejsza że takiej wścieklizny dostałaś? :-D

Seks z twoją mamą to najlepsze co mógł zrobić dla rodziny, wzmocnienia więzi rodzinnych :-D