tylko sie zabic

jutro zostaje bez dachu nad głowa wyprowadzam się z mieszkania bo straciłem prace...nikt nie chce mnie przyjąć żadne z rodziców wszyscy się mnie wyparli mimo ze kiedyś w wypadku mnie prawie stracili...rodzina mnie olała jutro idę pod most...

oszczednosci, nic? moze przez agencje pracy sprobuj, podobno prace mozna dostac od reki. zawsze cos na poczatek

moze przez agencje pracy sprobuj ZNALEZC PRACE rzecz jasna ;)

jestes jeszcze na kafe?

jestem agencje pracy? ale kto da mi nocleg od jutra jak rodzina mogła mi zrobic cos takiego

czujecie usłyszeć cos takiego odwal sie od wlasnej matki to nie moj problem??? ja juz nie daje rady nie umiem tego pojąć

daj ogłoszenie gdzies do neta ze noclegu potrzebujesz na juz ale jeszcze jedno: mieszkasz z rodziną pod jednym dachem czy jak? bo jak tak i jesteś zameldowany, to nie mogą Cię od tak wyrzucić a z tymi agencjami to różnie bywa; jedna kolezanka mi mowila ze mozna dostac prace bez zadnej rozmowy kwalifikacyjnej, jedyne wymaganie to chęć do pracy(to są zwykle umowy zlecenia, ale na początek zawsze coś) w ostatecznosci mozesz zaciagnac pozyczke w providencie:o

można zapytać o twój wiek?

tylko musialbys sie dowiedziec ktore agencje w Twojej okolicy są bezpłatne i najlepsze

Jak stara i schorowana "mamusia" poprosi Cię kiedyś o pomoc, też jej powiedz: "Nie mój problem".

mam 27 lat..wiem że powinienem mieć już rodzinę być ustawionym ale każdemu może sie noga powinąć..mieszkam w stolicy nie stać mnie na wynajem czegoś za normalne pieniądze dałem ogłoszenie w zamian za opiekę lub pomoc..ciekawe czy jakby co przyjmą mnie przynajmniej do noclegowni:(

mieszkam z dziewczyna ona przez jakiś czas płaciła sama ale tez ja nie stać ona wyprowadza się do siostry i nie może mi pomoc

w wieku 27 lat nie musisz być ustawiony i mieć rodzinę:) straciłeś prace z dnia na dzień czy wiedziałeś już wcześniej?

powiedz jej ze jestes zameldowany tam

aha, myslalam ze w domu rodzinnym mieszkasz

Landnie musiales naskrobac. Z pracy wywalili, w domu Cie nie chca, dziewczyna tez juz ma Cie dosc. Cos to zrobil?

czemu zaraz naskrobać musiał? ma pecha do rodziny, moze dziewczyny (nie wiem) i na rynku pracy a taką niby-matkę powinien w dupę kopnąć na starość, żeby była jakaś sprawiedliwość :O

straciłem prace 3 miesiące temu..setki spotkań wysyłanych cv i nic mam wykształcenie gastronomiczne nie jestem ułomny i nie mogę znaleźć pracy...teraz to już naprawdę pozostaje strzelić sobie w łeb bo co innego będę spał na ulicy bo każdy ma to głęboko gdzieś

Jedz za granice.

dziewczyna pomaga jak może boje się że ona się wykończy z tego stresu ona mnie bardzo kocha..a ja robię jej problemy...w domu rodzinnym nie mieszkam parę lat pewnie jestem już wymeldowany moja głupia matka pewnie to zrobiła bo miała prawo..nic jej nie zrobiłem na prawdę ona po prostu chce mieć spokój

współczuję, ale popytaj w agencjach pracy- może tam Ci się uda cos załatwić. powodzenia

szukales po hotelach? poszukaj w stolowkach: na WAT(uczelnia wojskowa) , SGSP (szkola dla strazakow)-one powinny miec stolowki.

na hotel mnie nie stać..to jest jakiś koszmar zamarznę gdzieś i nawet rodzinie będzie to obojętne

chcesz pracowac zgodnie z wyksztalceniem? To tez pytanie. Bo moze to dobyr moment na przekwalifikowanie sie, zmiane zawodu .PRzemysl to.

ja piernicze....halo!tu ziemia! pracy tam masz szukac nie dachu nad glowa w tym hotelu. Masz doswiadczenie w tej gastronomii czy w czym?

chce byle gdzie pracować ważne żeby mieć za co żyć

co matce zrobiles, ze tak sie zachowuje? Wiem, ze bywaja takie mamuski, co to maja dziecko gdzies, ale 50% szans jest, ze dales jej tak w tylek, ze ma juz dosc. Zreszta mniejsza o to. Poszukaj moze u zakonnic, wszedzie tam gdzie sa stolowki.

są takie hotele pracownicze, tam przewaznie nocuja robotnicy budowlani

cholera a z wyprzedzeniem nie mogles szukac? Spokojnie-bez paniki. A u tej dziewczyny nie da rady przemieszkac pare dni do tygodnia?

nic jej nie zrobiłem naprawde ona poprostu uwaza że nie powinienem juz wymagac od niej takich poswieceń w takim wieku