Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez dachu

tylko sie zabic

Polecane posty

Gość ehhhhhe
jak masz wyksztalcenie gastronomiczne to otworz stolowke pod mostem a chetnych zwlascza w stolicy nie braknie a i lokali pod dostatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dachu
rozmawiałem wczesniej z rodzica,mi-oni po rozwodzie i nie mowili nie nie mowili tak a teraz radz sobie sam.Dziewczyna nie pomoże bo sama mieszka katem u kogoś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatu
szkoda, ze przez 3mies.sie nie zorientowales, co sie swieci. Ej no jak tak mozna...hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dachu
pojade gdzies popytam ale i tak czuje że kilka dni bede spał na ulicy..dziekuje za wparcie bede popoludniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dachu
wszyscy zachowywali pozory ze pomoga a teraz takie cos...myślałem że rodice pomoga jestem ich dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatu
to jest chore. Obowiazek wspomozenia w razie neidostatku maja Twoi rodzice tak jak oni mogli by sie od Ciebie domagac. To jest zdaje sie w kodeksie rodzinnym zapisane. Ja piernicze...co za rodzice .... Nikt Cie z ulicy nie wezmie do domu, jakby Twoja dziewczyna choc Cie wziela na troche, ...ktos Cie musi uwiarygodnic, bo tak to Cie nikt z ulicy nie wezmie. A znajomi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatu
u ksiezy popytaj. I musisz miec dostep do netu. Porob sobie ulotki z kontaktem do siebie, zeby w razie czego zostawic komu trzeba (to Ci usprawni szukanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glaby fuccccckkkkkkk
co Ty powiesz kwiatu? :o przed chwilą twierdziłaś, że wyrodni rodzice są pokrzywdzeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incitatus
jak chcesz wyjsc na prosta to wyjazd za granice zapewnia ci zakwaterowanie i jakis godziwy grosz duzo z twim wyksztalceniem potrzebuja we francji mozesz sprobowac tez w legi cudzoziemskiej 5 letni kontrakt i na pewno pozniej nie zostaniesz na lodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatu
straz miejska albo policja Cie zgarnie z ulicy, zebys nie zamarzl... o ile bedziesz w takim miejscu, ze zobacza. Zadzwon do strazy miejskiej i spytaj o noclegownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatu
nie pisalam, ze sa pokrzywdzeni, tylko, ze maja obowiazek wobec niego, gdy znalazl sie w niedostatku. Straz miejska 986, pozarna 998-te sluzby maja obowiazek zmarzlucha odstawic do noclegowni, zeby nie zamarzl, ale dzwonic to chyba lepiej do miejskiej z takim pytaniem. Podobno najwiecej zamarzniec bylo tej zimy w Europie wlasnie w Polsce. Jakbys nie mial netu to mozesz korzystac z niego w czytelniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glaby fuccccckkkkkkk
tak tak, "nie napisalas", zreszta niewazne, twojego swiatopogladu niestety nic nie zmieni... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatu
glaby fuccccckkkkkkk -nie wiem czy zauwazyles, ze jako jedyna na tym forum probuje mu cos doradzic. Bez dachu jest facetem, wiec znajdzie nawet prace fizyczna , wiec nie ma tragedii, mimo, ze obiektywnie rzecz biorac taka sytuacja moze wpedzic w depresje. Tylko, ze sadze, ze nawet w psychiatrykach nie ma pewnie miejsc w tym kraju.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatu
http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&biw=1090&bih=442&q=noclegownia+warszawa&rlz=1R2IRFC_plPL384&aq=f&aqi=&aql=&oq=&gs_rfai=&fp=659194588afaaf30 znalam kogos, kto sie kiedys znalazl w takiej sytuacji i niestety akurat byl to taki czlowiek, ktory jak sie potem okazalo ma smykalke do interesow i uzyskal wtedy wiecej pomocy niz mogl sie spodziewac. Mial szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glaby fuccccckkkkkkk
nie jedyna- to po pierwsze po drugie- chodzi mi o twoje chore myslenie nt nieprawidlowych relacji rodzic-dziecko wg ciebie dziecko musialo zasluzyc na to ze ma wyrodnych rodzicow, bo wyrodni rodzice sami z siebie nie istnieją :o ale nie ma sensu pisac, bo tacy jak ty niestety nie zmieniają chorego światopoglądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatu
wg mnie nie zawsze dziecko musi zasluzyc na to, ze rodzice sa wyrodni. Uwierz, znam takie przypadki, gdy rodzice okazali sie swiniami. Ale znam tez przypadek chlpaka, ktory mial taki swiatopoglad pod wplywem nauk tatusia, ze pomiatal matka i ta miala go dosyc. A pomimo tego, nie zamykala przed nim drzwi, tylko koles mial mozliwosc pokazac, ze sobie bez niej da rade. Facet byl aspergerowcem i chyba byl totalnie pozbawiony empatii, jego matka naprawde miala powody zeby miec go dosyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dachu
to znowu ja ide sie chyba zabic...matka przez telefon na mnie najechała..wiec nawet rzeczy nie moge tam zostawic....jutro ide z calym majdanem na bruk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj sie jakos tam
http://www.bratalbert.org.pl/portal/informator/maz.html http://mapa.targeo.pl/miasta/Warszawa/Brata%20Alberta%20Chmielowskiego tu sa noclegownie. Rzeczy zostaw u dziewczyny a miej tylko niezbedne. MAsz pier..eta matke, ale nic nie poradzisz. Tu masz nr telefonu zaufania calodobowego 89 19288 i bezplatnego w godz.14-22 - 116123. Moze tam Ci poradza. Nie wiem, co masz z ta matka, aleto chore jakies. Popytaj o pomoc prawna, bo rodzice maja obowiazek Cie przyjac pod dach, jako Twoi krewni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dachu
dziękuje za wsparcie ale jak tu się nie załamać przy takiej rodzinie....dziewczyna sama trzyma swoje rzeczy na balkonie sama ma ciężko,ale ma dach nad głową dziś będę rozmawiał z właścicielem i może ubłagam żebym mógł do końca miesiąca zostać w mieszkaniu,chce sprzedać komputer by moc za te 3 tygodnie zapłacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kwiatu_____
nigdy nie można powiedzieć, że się kogoś zna na 100% ja np wiem kim naprawdę jest moja "matka" i jaką ma super-opinię wśród WIELU ludzi... i tak, jeśli twierdzisz, że mąż nie miał szacunku do żony, a dziecko do matki, to może z tą babą jest coś nie tak (tego nie wiesz) p.s.ponoć psychopaci to wybitni aktorzy wierz mi, o nikim tak nie można powiedzieć, że się go zna, zazwyczaj tylko rodzina wie co w trawie piszczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj sie.....
nie sprzwdawaj kompa!! To Twoje narzedzie do szukania pracy. Tylko zabezpiecz go moze u dziewczyny, zeby Ci w jakiejs noclegowni nie ukradli. Znajdz taka prace, zebys mogl moze w niej spac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dachu
Musze nie mam wyjścia dziewczyna powiedziała że pozyczy laptopa tam, jest internet..nie mam nic innego a kase nikt nie jest w stanie pozyczyć....a ja juz matki nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddbusibubdsubdu
dziwne ze po gastronomicznym nie ma pracy- kurde, a ja sie chcialam zapisac na kurs kucharski :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dachu
tak jak pisałem jestem po wypadku ale nigdy z tego powodu nie zrezygnowałbym z jakiegolwiek pracy..szczególnie teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj sie.....
refukuj koszty. Moze da sie jakos przemieszkac u kogos bez sprzedawania komputera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dachu
wszyscy sie odwrócili odemnie tlyko nie dziewczyna, dla matki moge zamrznać ojciec niby cos kombinuje ale watpie ze zdąży do wieczora...moja babcia mimo że ma dwupokojowe mieszkanie..powiedziala kategoryczne nie,nikogo nie zmusze zeby mnie przenocował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj sie.....
a babcia ma wolny drugi pokoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dachu
tak ale powiedziała ze jest stara i chce miec spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×