Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czujna Ja

Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

My lecimy do 5 gwiazdkowego resortu do Punta Cany business klasa na tydzien , placilismy prawie 8 tys od osoby .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my - to raczej taka klasa ...do 'bagażu ' i ewentualnie ...taryfa za kg ewentualnego nadbagażu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym oczywiście wyruszył chętnie do Andaluzji. Ale jeszcze espanol pozostawia wiele do życzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to droga impreza. Mnie ten Egipt o tej porze roku przyszedł na myśl, bo latem nie dałabym rady, nie znoszę upałów. Poza tym to byłoby coś wyjątkowego, spędzić Sylwestra w tak innym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podrozuje bardzo duzo , uwielbiam zwiedzac swiat , to fakt ze mam sprzyjajace do tego warunki . Czujna jak juz zaczniesz podrozowac to bedziesz to kontynuowac , ja mam cos takiego , ze w drodze powrotnej juz zaczynam mysles o nastepnej wyprawie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwestra w cieplych krajach sa zupelnie inne , przewaznie spedza sie je na plazy . Ja bylam juz na takich imprezach w Australii , Hawajach , Dubaju , Cancun i Jamajce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnie dwa sylwestry tam spędziłem samotnie albo w grupie przypadkowych znajomych , rezygnując z jakichś innych propozycji trzeci raz - tak samotnie - to już bylaby zupełna porażka nie było żle , ale w końcu ... ile można tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
You - u Ciebie to bardziej turystyka czy podróżowanie? Fajnie, gdy okoliczności do tego sprzyjają :) Ja ze swoich okoliczności wkrótce wykroję, ale jeszcze muszę nabrać "kompetencji" i zabrać się wreszcie intensywniej za pozyskiwanie wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie tak mnie łamie spanie, że muszę was opuścić, oczy same sie zamykają. Cóż, taka pora roku. Muszę kończyć. Pozdr. Dobranoc. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam zamiaru liczyć na zaproszenia od różnych znajomych żyjacych w rodzinach , dość mocno ankkoholizujacych się w ten dzień ...z innych ofert raczej skorzystam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mna kieruje chec zwiedzania swiata i bywa roznie raz jade typowo turystycznie z nastawieniem poznania kultury , obyczajow , ludzi , krajobrazu danego kraju , a innym razem jak np. Sylwestra typowo do wypoczynku i wygumowania sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem ...normalne podejście gdy się ma powiedzmy jakieś możliwości , a jest się samotnym , bez wiekszych zoobowiazań ...w końcu kasa w takim przypadku, powinna tak być wydawana , na poznawanie świata i wypoczynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ecirvain , z tego co przeczytalam to uczysz sie j. hiszpanskiego , jest to drugi najbardziej popularny jezyk swiata wiec wykorzystaj to , zobaczysz ze rozmawiajac w tym jezyku bardzo szybko go utrwalisz . Ja we wrzesniu bylam w Chile , Argentynie i Brazilii , musze sie przyznac , ze bardzo mi brakowala znajomosc hiszpanskiego , znam b.dobrze angielski , ale w tych krajach nie bylo to zbyt pomocne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uczę się dopiero od bardzo niedawna, więc jeszcze kawałek drogi przede mną. Jak się zapisywałem to jeszcze nie miałem takiego planu, ale właśnie teraz zamierzam, jak już będę w stanie się w miarę po ludzku komunikować, właśnie z tego skorzystać. I pierwszy kierunek, który mnie przyciąga to właśnie Andaluzja. Chciałbym jednak pojechać nie tak typowo turystycznie, ale bardziej "podróżniczo". Żeby rozmawiać z ludźmi (tylko czy będę "umiał"? - i to nie tak w sensie językowym). Chciałbym też dosyć mono skupić się na fotografii. Nie jako "pstrykania" tego co widzę po drodze, jako "dokumentacji", takiej czynności dodatkowej, ale właśnie samej w sobie. Pojechać by zrobić trochę dobrych zdjęć. Dlatego też chcę wkrótce pójść dalej i zabrać się za pewne dokształcenie też w tym względzie. Bo jako "samoś" już raczej dalej nie pójdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyssany z kasa bywa roznie , jak ja mam to wydam na podroze , ja nigdy nie przywiazywalam wiekszej wagi do pieniedzy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ecrivain masz bardzo ambitny plan , wiesz ze jak raz sprobujesz sie odezwac w hiszpanskim do tubylcow to dalej juz pojdzie Ci lepiej i lepiej , ludzie bardzo sie ciesza jak widza , ze obcokrajowiec probuje mowic w ich jezyku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyssany mamy tylko jedno zycie i mysle ze sprawienie sobie przyjemnosci tez nam sie nalezy . Przeszedles duzo i dobrze wiesz , ze jak nie zadbasz o wlasna dupe to nikt inny tego nie zrobi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam aż takich możliwości jak Ty , i tak raczej nigdy nie za bardzo dbałem o własną d... dlatego może mam też pewne problemy z tym dbaniem , gdy jest nieco póżno ...ale rozumiem to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne. Myślę, że to jakoś pójdzie. Zresztą i tego można się nauczyć. Tyle, że chyba też łatwiej w krajach biedniejszych i bardziej dla nas egzotycznych (Am. Południowa) gdzie sam człowiek przyjeżdżający jest również atrakcją, ciekawostką. Chodzi mi tu nie o zwykłe pogawędki ale bardziej takie "zaproszenie do swojego życia" na chwilę. Ale to teoria :P Zresztą ja jak już wyruszę to muszę "wypracować jakąś formułę" - czyli na ile skupiać się na zdjęciach (czytaj - spędzasz czas w jakimś upatrzonym miejscu czekając na "ten moment"), na ile po prostu zwiedzać, a na ile i jak próbować poznawać ludzi i ich życie. Czyli to, co najciekawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyssany nigdy nie jest za pozno na spelnianie wlasnych przyjemnosci , wiem ze masz corke i zwiazane z tym obowiazki , ale nie zapominaj o sobie . Ecrivain wiem o co Ci chodzi , ja przed kazda podroza czytam na temat danego regionu i mw wiem na co mam liczyc , czego sie spodziewac . W tych krajack Ameryki Pd . w ktorych ja bylam ludzie maja standart zycia zblizony do europejskiego , sa mili i ogolnie lubia Polakow .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spełnianie i zaspakajanie własnych przyjemności może być jedynie celem jakimś ...takim sobie nie nadrzędnym , jak dla mnie zwykła uczieczka od sedna sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×