Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czujna Ja

Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

Gość Kamyks
W Nysie to mają szczęście. A tutaj cie- mno za oknem. No proszę, ja tu sobie z tymi randkami za- żartowałem a tym- czasem jak widzę to nie żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracając do Nysy i dawnych spraw , to cóż można powiedzieć ...dwa wielkie zakłady - serce gospodarcze tego rejonu - zatrudniajace 5 tys. pracowników - padło w latach 90tych z takich raczej niejasnych przyczyn 50 tys. miasto żyjące głównie z tych zakładow - stało się obumarłe na dodatek mogę wspomnieć , że te zakłady nie powinny paść , ...ale jednak padły czego do dziś nie za bardzo rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamyks
Przyczyna upadku na pewno była taka sa- ma jak wszędzie. Nis- ka konkurencyjność. Dopóki był ten tzw. komunizm to prakty- cznie nie było konku- rencji, każdy zakład robił swoje i miał zbyt bo towarów z Zachodu było bardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Jak tam nasze randkowiczki? Jedna przed, druga po. Mam nadzieję że uszczkniecie rąbka tajemnicy jak było. U mnie dziś ładnie, słonecznie, humor od razu lepszy. Wymarzona pogoda na spacer. Miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ...spowiadać sie natychmiast z tych randek a wracając do Nysy -FSO kupili koreańczycy , czyli Dewoo koncern słynący z łapówek rządowych , (nawet prezydent Korei brał od nich a nasz rudy poostkomuch - Kaczmarek jako minister prywatyzacji , także ) , zamiast GM czy VW , którzy składali oferty ale przegrali ale nie dawali tyle w kieszeń ( syndrom póżniejszych katarczyków ) . ZUP - czyli potężny zakład produkujący potężne podzespoły do elektrowni , elektrociepłowni , cukrowni i innych zakładów a wcześniej budujacy poitężne zakłady w Libii , krajach arabskich i demoludach ...padł , gdyż padły tamte zakłady w latach 90tych , gdy produkcja wskutek załamań finansowych i gospodarczych oraz narastajacych niespodziewanie potężnych długów wszystkich zakładów oraz rozerwania pętli wzajemnych zobowiązań tzn. jeden padając pociągał za soba dziesiątki kooperantów ( sławna reforma Balcerowicza )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamyks
Balcerowicz tu nie ma nic do rzeczy. Po pro- stu przyszedł kapita- lizm a wraz z nim konkurencja. Produ- kowany towar musi mieć jak najlepszą i stale poprawianą ja- kość. I jeszcze do te- go powinien byc w miarę tani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! dziewczyny jestescie choc troche ciekawe moich wrazen z "randki" to.. zadna iskra sie nie pojawila. Moja dzisiejsza niedziela natomiast byla w miare przyjemna, pomimo burej pogody- przedswiateczne zakupy [poprawily mi nastroj. A wy juz macie wszystko przygotowane do swiat? bo ja z porzadkami jeszcze w lesie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też w lesie z porządkami, z zakupami, ogólnie nie lubię świąt. Brakuje mi atmosfery jaką pokazują nam w mediach. Rodzina, prezenty, piękne choinki.... u mnie wszystko na bakier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Zawsze muszą być iskry? I to już na pierwszym spotkaniu? Bez nich się nie da? Zawsze myślałam,że trzeba trochę poznać tę drugą osobę, bo tak trudno ocenić jednoznacznie,że to nie ta osoba już na pierwszy rzut oka. Chyba ,że jesteśmy na 100 % pewni,że nie pasujemy całkowicie do siebie. Szkoda,że się nie udało, ale przynajmniej miałaś szansę spróbować. U mnie prawie porządki zrobione, teraz to tylko na bieżąco. Prezenty prawie wszystkie kupione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu, niby nie musza...ale jakos tak bez entuzjazmu a wrecz z niechecia podchodze,wiec chyb anie ma sensu drugie spotkanie, nie wiem , musze jeszcze to przemyslec, bo z Jego strony widze, ze chec jest Ja lubie swieta ale wlasnie te z mediow, takie piekne i wszystko dopracowane, a wrzeczywistosci jest zupelnie inaczej, wiec nie do konca lubie aczkolwiek co roku czekam na nie.. http://www.youtube.com/watch?v=DChHEf0lpEE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panno M,a może warto spotkać się jeszcze raz. Pierwsze spotkanie jest trochę" inne ", bo jest lekki stres i czasami człowiek się trochę inaczej zachowuje, jest spięty i zdenerwowany. Drugie spotkanie jest już inne,bo nie pierwsze.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem ..zalezy jest to facet "po przejsciach", wiec moze Ty mi cos poradzisz, Wyssany? jak to jest z takimi facetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy po jakich ...może np. stadko murzynków , lesbijek i kochanków , go porzuciło ...ja tak dokładnie nie wiem , jak to jest teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panno M, każdy człowiek jest inny. Jeden " szybko" daje sobie szansę na może coś "nowego ", a inny będzie rozpamiętywał latami. Poza tym zależy też od rodzaju tych" przejść".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×