Najstraszniejsze słowo SAMOTNOŚĆ

Mam nadzieję panno M, że mój wpis choć odrobinę poprawi Ci humor:) Teraz ja będę ostatnia. A weekend jak weekend. Jak wspomniałam już wyżej czy to dzień taki czy siaki, u mnie bez różnicy.

Hej. U mnie weekendy są bardzo podobne,więc nie mam zbytnio o czym pisać. Pozdrawiam.

hej Panno, hej Zosiu ! tak -poprawil mi humor twoj wpis, a co U ciebie slychac? cos nowego? Zosiu to dni powszednie wolisz od weekendow? wiesz..ja jednak wole, bo czuje sie taka potrzebna

Panno M, jak się tak dobrze zastanowię ,to chyba wolę dni powszednie. ( chociaż czasami marzę o wolnych dniach) . Podobnie tak,jak Ty czuję się wtedy potrzebna, bo mogę pomóc innym. Zresztą w pracy zawsze coś się dzieje,mam kontakt z dziećmi i wtedy zapominam o tym,że jestem sama. Wtedy jestem całkiem inną osobą, dużo się śmieję, żartuję , wygłupiam. Czuję,że żyję.

Bardzo się cieszę panno M, że poprawiłam Ci nastrój:) U mnie w każdej dziedzinie bez zmian. Z jednej strony dobrze, z drugiej wprost przeciwnie. I tak biegnie dzień za dniem...

Ano życie. Czasami ma się tego wszystkiego naprawdę dość. Ale walczy się, choć ta walka jest beznadzie- jna:.

witam, nie pisałam dawno, bo nudne życie wiodę, nic się nie dzieje, może po prostu jestem nudna. Buuu.

czesc Czujna ! Ty nudna??- nawet jak piszesz o smetach to robisz to ciekawie:) nie baw sie we mnie, nudne zycie powiadasz? a od ilu dni wiedziesz takie nudne zycie? :p, bo calkiem niedawno mowilas, ze masz bujne towarzysko zycie i ze Ci sie nie nudzi. Masz piosenke na poprawe humoru: http://www.youtube.com/watch?v=5NNi4JIwsCo ostatnio zasluchuje sie w brazylijskie rytmy i bardzo poprawia mi to nastroj. pozdrawiam

Cześć :) Już mamy wtorek,jeszcze trzy dni i znowu weekend.:) Pozdrawiam :)

u mnie raczej nieciekawie zupełnie ostatnio , a właściwie fatalnie. coś tam będziemy może nawet sądzić , ale jak widzę z opisów - długa i ciężka droga ...dlatego tylu oszukanych rezygnuje , pomnażając majątki bezwzględnym cwaniaczkom . Firma w której pracowałem ostatnio (prywatna ) , nie zapłaciła nam za ostatni miesiąc dość ciężkiej pracy . Bezrobotnym akurat z prawem i poszukującym . Myślimy albo myślę o wyjeżdzie gdzieś , choćby aby zdobyć jakąś kasę na może działalność, lub stabilniejszą pozycję Są pewne możliwości pracy w zawodzie , ale 60 km. od zamieszkania , bez gwarancji kwatery . Nie jest to dobry okres do pocieszania ....sam mam czasami wszystkiego dosyć

ciezkie czasy ida..:( a juz nie jest slodko, ciezko byc nastawionym optymistycznie

Zosiu- z jednej strony dobrze, ze blizej weekendu ,ale z drugiej...czy My lubimy weekendy?

Panno M,ale te weekendy i tak będą niezależnie czy je lubimy czy nie. Wyssany,to przykra sprawa z pracodawcą.

ostatnio właśnie mam zbyt długi weekend , i rzeczywiście - człowiek bez pracy , dusi się i miota , albo obojętnieje , albo stacza , albo ...coś tam jeszcze najgorsze , jak w okolicach rynek jest zbyt płytki , co wykorzystują właśnie tacy nowi biznesmeni , nieco dorobieni na pracy za granica , gdzie nauczyli się nadużywać i wykorzystywać a przecież zarabiają , ale chciwość i brak szybkiej egzekucji , powoduje , że przestają się bać wszystkiego - puszczają hamulce moralne , a zaczyna się to traktować coraz częściej , jako nic dziwnego , rzecz powszednią setkiu tys. urzędników , raczej przewleka i stara się umywać ręce , jak widzę na własnym przykładzie

wyssany, tak się właśnie zastanawiam czy gorzej być bez pracy czy gorzej mieć tą jakąkolwiek pracę ale za grosze z pełną świadomością poczucia wyzysku. Tak źle i tak nie dobrze. Zawsze pracowałam, nigdy nie zarabiałam super, ale nigdy nie byłam bezrobotna.

i jeszcze komórkę zgubiłem , gdzieś na łyżwach , albo w sklepie :O

Panno M dzięki za słowa otuchy, ale właśnie wśród moich znajomych jak tak patrzę po nich to oni są tacy radośni, pełni życia, mają pasje, a ja przy nich jestem nudna.

no a próbowałeś dzwonić na swój numer?

http://www.youtube.com/watch?v=8UVNT4wvIGY Panno M ja ostatnio uwielbiam ten kawałek.

i to i to nienormalne . ale bez pracy człowiek osuwa się w jakieś większe , lub mniejsze otępienie a pracując za grosze się buntuje , wkurza , osłabia , denerwuje , stresuje

dzwoniłem , nawet widziałem prawie identyczną na allegro z chęcią szybkiej sprzedaży ...właśnie kupiłem tam podobną :)

Wyssany - biedny Ty

może kupiłeś swoją;) A numer będziesz mógł swój odzyskać jakoś czy musisz nabyć nowy?

Czujna- a coz to za jezyk- english?-bo jakos tak egzotycznie brzmi, ale teledysk..-odrazajacy, zwlaszcza na samym poczatku :D

No angielski http://www.youtube.com/watch?v=8UVNT4wvIGY Wersja koncertowa

sory wkleiłam to samo

http://www.youtube.com/watch?v=8V6Z41UyHOE&feature=related

moze i cos w sobie ma , jakby sie tak kilka razy wsluchac ale ja bede sie upierac przy swoim;): http://www.youtube.com/watch?v=Yjn3-HBx-FU&feature=related

Panno M - może i coś ma ale nie mój klimat;)

podobną , ale inną ...a tamta miała akurat pewną rysę w tym samym miejscu