Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolorowa dziewczynka__

do sprzedajacych na allegro-ile miesiecznie zarabiacie?

Polecane posty

Gość y7fufg
sprzedaz na allegro jezeli jest to stala, comiesieczna sprzedaz to oczywiscie jest to juz dzialalnosc gospodarcza i trzeba to zarejestrowac. a jesli rzeczt uzywane, to oczywiscie musisz udowodnic ze byly Twoje czyli miec paragony, faktury na ich zakup. co za bzdury!!! w lumpeksach nie dają paragonów,a jeśli coś dostaniesz w prezencie i sprzedajesz to na allegro,to co?!nie wolno?! nikt nie daje prezentu z paragonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa dziewczynka__
rosalinda -ten manekin jest boski!:) wyglada na pierwszu rzut oka jak żywy:D super, no na takim to wszystko na bank extra sie prezentuje! kurde, chyba postaram sie o ta dotacje z UP! madziulina-mieszkam w Kielcach, nie wiem czy sa tu takie ciucholandy...nie chodziłam nigdy, większosc z allegro kupuje, dwa razy kupiłam dziecku własnie takie paczki z ciuszkami, ale nie wiem czy były to ciuszki po dziecku sprzedawcy czy własnie z takich ciucholandów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y7fufg
pozatym ,jeśli sprzedajesz coś poniżej ceny rynkowej,żaden podatek się nie należy,ani żadna działalność to nie jest,bo na tym nie zarabiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wlasnie w tych super tanich a swietnych "dyskontach" daja paragony kupilam paczke za 70 sprzedalam za 300 zł :) a jeszcze moj synek niektore rzeczy ubral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa dziewczynka__
kurde, nie wiem czy nie warto byłoby jednak postarac sie o dotacje z UP na taka dzialalnosc. Co z tego ze bede handlowac po cichu, jak sama bede musiala sobie kupic manekiny, jakies rzeczy, auto jakies większe...jesli zarejestruje, dostane jeszcze kase na to wszystko. Ale towar to chyba we własnym zakresie? bo jesli i na to by dawali, to raczej zmieniłabym branźę z ubran damskich na coś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to musza byc same bajery :) i ladnie zaprezentowane wtedy faktycznie da sie zarobic na bank wiecej niz na nowych rzeczach srzedawanych w malych ilosciach bo nawet jakbys do Lodzi pojechala licz paliwo itd i sprzedasz legginsy na ktorych zarobisz 2 zł musialabys naprawde duzo sprzedac, Kielce to duze miasto na bank znajdziesz takie sklepy, lumpki itd gdzie sie oplaci kupic i potem 2 lub 3 razy drozej sprzedac znam kobiety ktore tak zarabiaja siostry jedna jezdzi mini cooperem a siostra audi a3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdf tak się stało
Witam. Nie będziesz musiała zakładać żadnej działalności jeśli Twoje zarobki na czysto nie przekroczą bodaj 700zł. Mam 23 lata - zaczynałem na allegro dwa lata temu, żeby dorobić do uczelni. Moje zarobki w tym momencie sięgają dużo więcej niż średnia krajowa. Musisz mieć towar, na który będziesz miała zbyt, a co najważniejsze nie będą mieli go konkurenci - choć to trudne. Ja skorzystałem z pomocy Urzędu Pracy - dostałem dotację 20 ty.zł Teraz mam działalność założoną już od jakiego czasu - choć nie znoszę papierkowej roboty. Myślę powoli o zatrudnieniu osoby do pracy. Zobaczymy co będzie później - -mam nadzieję, że dobrze. Pamiętaj, że allegro po pewnym czasie zaczyna bardzo dawać po kieszeni. Zawsze przydaje się swój e-sklep. To tyle ode mnie. Pozdrawiam i życzę powodzenia z całej mocy. Pamiętam, że u mnie kiedyś było krucho, ale poradziłem sobie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y7fufg
madziulina u mnie wlasnie w tych super tanich a swietnych "dyskontach" daja paragony kupilam paczke za 70 sprzedalam za 300 zł a jeszcze moj synek niektore rzeczy ubral no i to już jest działalność gospodarcza,bo sprzedałaś z zyskiem,zarobiłaś i powinnaś podatek odprowadzić do skarbówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś starałam się o dotacje i nie dostałam 3 razy. Najpierw dopatrzyli się pomyłki 2 gr w wyliczeniach :) Potem coś było, że z opisu można wnioskować, że chce zatrudniać kierowce czego nie uwzględniłam w wyliczeniach :) itd :) Chcieli się doczepić, ale czemu ? Może duże miasto i wszystko poszło po znajomkach. Dla innych nie starczyło. Musisz wypelnić wszystko bardzo starannie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz sie staral o dotacje 18 tysiecy przyniosl im biznes plan i dostal warynek jest taki, ze musisz przez rok placic zus i nie musisz miec obrotow nawet. kolezanki maz ta sama dotacje potrzebowal na remont mieszkania :P a z wyksztalcenia jest mechanikiem i przerobil troche garaz a materialy budowalne na remont mieszkania przedstawil w urzedzie jako te na remont garazu :P mozna kombinowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y7fufg
do 1 000 zł rocznie podatek się nie należy nawet od rzeczy nowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
y7fufg mam dzialalnosc juz 6 lat :) a to akurat zrobilam bo chcialam synkowi na super bajer zarobic sama chodze do takich dyskontow po torebki bo mozna dostać pradę miu miu czy d&G lub LV za grosze :) wiec kupilam takie ciuszki 0-3 za 70 zł wystawilam i poszlo :) nie robie tego caly czas to jednorazowa przygoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a te rzeczy byly takie cude kilka nowych z metkami, ze nie moglam sie oprzec moglabym je dac nawet chrzesnicy dla lalki :) cuda same nexty :) i calviny kleiny :) takze ja nie musze sie z tego rozliczac :) wszystkich rozliczen pilnuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa dziewczynka__
asdf tak się stało---wielkie dzięki :) podbudowało mnie to, co napisałeś:) w ogóle wszystkim dziękuję, którzy się tu wypowiadają. myśle, ze najlepiej byłoby zrobic tak, ze najpierw przez np miesiac wystawic te rzeczy od mamy (na pewno ma jakiś manekin;) , zobaczyc czy w ogóle to ma sens.Jesli trochę ruszy, to wtedy zdecyduje , czy warto rejestrowac taka działalnosc, starac sie o dotacje, a jesli tak, to czy sprzedawac taki czy inny towar.Bo moze nawet nikt nie zajrzy na moje aukcje i klapa bedzie zupełna :( Kupowałam ostatnio na mikołaja dziecku sanki na allegro i kupiłam od sprzedawcy,który wystawił tych sanek 1000szt (słownie tysiac!), sprzedał je WSZYSTKIE chyba w tydzien, aukcja zakonczyła sie przed czasem nawet bo poszło wszystko!::) i to mi własnie dało do myslenia, specjalnie sledziłam te jego sprzedaz i byłam w szoku, zastanawiałam się ile on moze zarabiac na jednej sztuce i ile na czysto dziennie moze wyciagac na takich sankach. Na pewno sprzedał ich tyle bo wystawił chyba najtaniej na allegro, ale czasem warto jak widac, ma mniej na sztuce ale za to ile tych sztuk sprzedał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa dziewczynka__
madziulinka-na pewno juz nie w tym roku :) szwagier staral sie o dotacje w wakacje i podobno juz wtedy było w UP krucho z kasa! najlepiej sie starac na poczatku roku ło +

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa dziewczynka__
dziecko mi przeszkadza w pisaniu i tłucze sie w klawiature :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa dziewczynka__
pomyłka z tymi sankami, zamówiłam je dziecku na święta, nie na mikołaja, a teraz kombinuję , żeby mieć pieniądze zeby za nie zapłacić:( miałam zapłacić wczoraj, ale przyszedł inkasent za prad, i musze zapłacic ten rachunek, a nie za sanki, i własnie napatrzyłam sie na te sprzedaz tych sanek, potem okazało sie,ze nie mam z czego zapłacic za te sanki dla dziecka i postanowiłam ze musze cos z tym zrobic:( mąż wiele juz nie zdziala, choc pracuje od rana do nocy, dlatego postanowiłam ze ja musze cos zrobic zeby nasz budzet podreperowac. Musze z mama pogadac, zeby mi trochę towaru dała do domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa dziewczynka__
wiecie co, tylko nie wiem czy w ogóle ktoś ode mnie coś kupi, bo z tego, co wiem to nawet ci, co sprzedają np w Tuszynie(zazwyczaj producenci), tam gdzie zaopatruje sie mama-tez sprzedaja na allegro! kupowałam dziecku kurtke na zimę wlasnie od kobiety, która w Tuszynie sprzedaje oraz na allegro- w tych samych cenach:( a ja, zeby cos zarobic musiałabym sprzedawac drożej niz kupiłam od takich wlasnie osób-więc kto ode mnie kupi, gdy ten sam towar bedzie tez na allegro tanszy?:( skoro ja chce kupowac od producentow a producenci handluja na allegro to nie mam szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkawss
wszystko zalezy od ilosci sprzedawanych rzeczy, jak ktos bedzie sprzedawal 20-30 niby uzywanych rzeczy na miesiac, to jest to juz nie okresowa, a stala sprzedaz i dzial musi byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do y7fufg
pieprzysz jak potłuczona ! poczytaj trochę na ten temat a nie wprowadzaj dziewczynę w błąd !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do y7fufg
Lumpexy sa zarejestrowane. Ja dostaje paragony. Jesli Ty nie masz, popros. Wiadomo ze Allegro nie jest bardzo dokladnie kontrolowane, ale jednak jest. Nikt Ci nie zabrania sprzedawac prezentow ani nawet ciuchow w ilosciach hurtowych, tylko US moze Cie zawezwac do wyjasnienia, a jak nie masz paragonu placisz kare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkawss
dokładnie tak jest!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa dziewczynka__
nie no z tą rejestracja to zrobię chyba tak,jak mówiłam.Tylko pytanie czy w ogóle bede miała jakies szanse zeby cos sprzedac jak moi przyszli potencjalni sprzedawcy tez sprzedaja na allegro:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa dziewczynka__
no własnie :( wystarczy, ze sa producenci i jestem spalona :( także chyba to nie wypali :( kurde, jak dorobic siedzac w domu?:( myślałam o rozliczeniach vat za mat.bud. do skarbówki, umiem to robic, ale to bardzo czaso i praco-chłonne, wiec w mojej sytuacji odpada (dziecko) :( umiem też robić tipsy (i tipsy i żele:D)ale też nie mam na to czasu przy małej, uczyłam też kiedyś dzieci angielskiego ale teraz też nie dam już rady:( kiedyś to sobie tymi paznokciami i angielskim dorabiałam a teraz...już nie mam pomysłów 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie masz czasu to po co brać się za cokolwiek ? Żeby biznes wypalił i przynosił dochód trzeba poświęcić się temu bezgranicznie. Ja pracuje 7 dni w tygodniu 24 godz na dobe i dostosowuje się do klienta. Jade na wakacje kiedy moge a nie kiedy chce. Robić coś "troche" to lepiej wcale nie robić ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa dziewczynka__
Rosalinda, wiem o czym mówisz,niestety ja nie mam teraz możliwości poświęcic się pracy bezgranicznie,zreszta chyba nigdy już nie będe tak mogła...no bo jak juz jest dziecko to zmienia sie wszystko, sa inne priorytety...no ale potrzebujemy dodatkowych pieniedzy, i musze znalezc sposób na jakieś dorobienie....Facet robi co może, zasuwa w 2 pracach wlasciwie, pracuje od 7,8 do nawet 23,24 :( szkoda mi go :( Ja też chcę coś robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystaw na próbe te ciuchy i zobacz co się będzie działo. Może będzie szło na tyle dobrze, że wszystko rozkręcisz a do dziecka weźmiesz opiekunke. A jak nie wypali to .. trudno. Nic nie tracisz. No może koszt manekina i opłat allegro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×