WYCHOWAWCZY W DOMU!!

w nocy tez kiepsko spi, zeby gorne mu ida i caly czas na rekach by byl

dziewczyny my to mamy przerabane jednym słowem

Ja takze jestem w domu, synek skonczyl 10 miesiecy. Chcialabym wrocic do pracy, ale zupelnie mi sie nie oplaca - zarabialam 1200 złotych , za prywatnt złobek z transportem i wyzywieniem musiałabym zapłacić 1000 złotych. Zawsze sa jakies plusy takiej sytuacji

no dokladnie, mi tez sie nie oplaca wrocic do pracy a pozatym chwile spedzone z dzieckiem sa bezcenne, nie widzialybysmy jak zaczynaja chodzi, jak robia nowe rzeczy to jest najfajniejsze w tym wszystkim

Moja córka ma 8 miesięcy.Ja jednak planuje szukać pracy na wiosnę i mam nadzieję że uda mi się coś znaleźć.Z jedną pensją nie jest różowo ale ja nawet jakbym chciała wrócić do swojej firmy to nie mam po co poza tym też do końca by mi się nie opłacało finansowo.

Mamusia2010 WITAJ NA JAKIM ETAPIE JEST TWOJA CORKA RACZKUJE ITP MARUDZI DUZO:-)MA ETAP WSPINANIA SIE

Ja chcialabym wrocic do ludzi, miec troche wytchnienia od dziecka, ale moja praca była 2 zmianowa, czesto pracowalam po 12 godzin dziennie. Nie widzialabym syna wcale! Fakt, ze nie mam wlasnych pieniedzy tez mnie smuci, wolałabym miec swoich kilka groszy, chociaz maz mi niczego nie odmawia i nie wymawia. Najlepiej było by dla mnie dorobic sobie w domu. Najgorzej jest sie nudzic z dziekiem w domu, wtedy ani ono ani my , ne jestemy zadowoleni. Staram sie zawsze szukac sobie i synowi zajecia, nawet glupie pranie moze byc zabawą. Mój synek lubi ogladac pralke podczas pracy ;), pomaga mi czasem wkladac ubrania itd. Czesto chodzimy na spacery i zadna pogoda nie jest wymowka( oprcz silnego wiatru).

wlasnie ta nuda jest najgorsza szczegolnie jak moja zajmie sie 2min jedna zabawka nawet nie mam ochoty sie juz z nia bawic bo nawet juz nie wiem co mam wymyslac moze dzisiaj wyjde chociaz pada i taka chlapa ze szzok

Mamo Moj synek jest podobny, szybko traci zainteresowanie zabawkami czy zabawa. Moja mama nauczyla mnie jak w takich wypadkach reagowac. Trzeba dziecko nauczyc zabawy, aby potrafiło zajac sie samo soba przez jakis czas ( oczywiscie nie godzine ;) ) Ja robie np tak. Czasem wypadaja mi jakie obowiazki, ktore chce zrobic szybko i bez asysty synka. Wtedy klade go do łóżeczka, daje mu duzo zabawek i roznych rzeczy, ktore wiem ze go troche interesuja i wychodze. Czasem sie buntuje i od razu zaczyna plakac, ale nie reaguje i w ten sposob ucze go zabawy ze soba. On zaczyna przewracac zabawki, rozmawia z nimi itd a ja robie swoje rzeczy. Zauwazylam , ze wcale nie interesuja go typowe zabawki dla maluchow. Woli np przerwcac sobie kartwki w kalendarzu albo zdjecia w starym albumie. Na poreczy lozeczka ma zawieszony stary tetefon komorkowy ktory takze go interesuje. itd, itp. Moze ktoras z Was ma jakies fajne rady jak urozmaicic dzien z dziekiem ??

Moja córeczka już raczkuje normalnie łokcie i kolanka ma pozdzierane tak szaleje:).Nieraz ma taki dzień że marudzi tak że ledwie wytrzymuje bo nie mam pojęcia czy ją zająć a nieraz to do rany przyłóż tak potrafi się sama zabawić.Zupki gotuje jej sama bo nie lubi tych ze słoiczka ale deserki już kupuję.

Aha, tak jak pisałam , zadna wymówką dla mnie nie jest pogoda , bo wiem ze strasznie ciezko sie zmobilizowac i wyjsc na dwór jak pada. Ale uwazam, ze trzeba sie przemóc i wyjsc. Ubrac dziecko cieplo, na wozek folia. Same ubieramy kaptur na glowe, parasol w reke jak trzeba i chociaz na 20 minut spedzic na powietrzu. Dziecko jak łyknie troche swiezego powietrza, robi sie grzeczniejsze, bardziej senne ;) i wzmacnia swoja odpornosc MI samej nie chce sie chodzic czesto gesto, ale mowie sobie ze musze i koniec. Bywało i tak, ze jak wariatka byłam jedyna osoba spacerujaca z wozkiem w deszczu.;) Ale wychodzilo nam to zawsze na dobre. Dla dzieci krople deszczu na folii sa ciekawym doswiadczeniem, albo jak dziecko juz chodzi moze sobie pobieac po kałużach. Ogolnie rzecz biorac, ja mam luzne podejscie do wychowania dziecka.

Mój synek jak marudzi a wiem, ze jest przebrany, najedzony, itd - to albo zostawiam go na jakis czas w lozeczku po to, aby sie rozbudził albo zdrzemna jeszcze chwilke. A jak to nie pomaga , to wlasnie biore go na spacer i wtedy wraca bardziej pogodny

TYle tylko, ze u nas doszło teraz bolesne ząbkowanie, wiec czasem trudno wywnioskowac czy placze z bólu czy z innych powodow.

Pomoce naukowe do stymulacji dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym Mam do zaoferowania zestaw edukacyjny składający się z 32 liter o wysokości 10,5 cm i 19,5., w pięciu żywych kolorach: czerwony wpływa stymulująco i energetycznie, niebieski działa kojąco i wyciszająco pomarańczowy pobudza, motywuje do działania, zielony działa uspakajająco, odstresowująco żółty ma działanie antydepresyjne, stymuluje na układ nerwowy, rozwesela. Produkty naszej firmy wspomagają wszechstronny rozwój dziecka, przygotowując do poznania i pojmowania wiedzy. Sprawią, że Wasze pociechy szybciej i pełniej rozwiną się poprzez zabawę. Litery wykonane są z najwyższej jakości miękkiej samoprzylepnej folii. http://allegro.pl/alfabet-duzy-literki-naklejki-polskie-litery-i1358654765.html http://allegro.pl/cyferki-naklejki-zestaw-edukacyjny-i1358654786.html http://allegro.pl/alfabet-litery-literki-naklejki-zestw-nr-1-i1358654833.html http://allegro.pl/cyferki-naklejki-zestaw-edukacyjny-nr2-i1358654844.html http://allegro.pl/literki-do-nauki-alfabetu-czytnia-zestw-3-i1358654900.html

hej! moja córka też ma 7 miesięcy :) tak samo jak twoja nie zajmie się zabawką na dłużej, ciągle trzeba przy niej być i nie odchodzić na krok. a co do spania w dzień to w końcu jest lepiej!!! od tygodnia może dwóch śpi w ciągu dnia 2 razy po 1,5 do 2 godzin :) nareszcie! do tej pory spała dwa razy po pół godziny a jak wstała to marudziła bo była śpiąca ale spać nie dała się położyć. a jak u was ze spaniem? w nocy za to śpi cały czas ok. zasypia koło 21 o 23 daję jej mleko przez sen, dzisiaj obudziła się o 1.30, dałam smoczka, spała do 4.30 - butelka 120 ml mleka (powoli zaczynam ją odzwyczajać od jedzenia w nocy - do tej pory dostawała 3 razy po 180 ml w nocy) i 6.30 pobudka, mąż przyniósł ją do nas do łóżka i spała z nami do 8.

moja tez tak spi 2 razy czasami raz roznie to bywa w nocy to od 20 do 7 rano oczywiscie obudzi sie czasami w nocy ale to dam jej smoka nie je w nocy od 3miesiaca

Oj jeśli idzie o spanie w dzień to u Nas też była tragedia:( normalnie jak przez cały dzień przespała z 1-1.5h to było dobrze w nocy też różnie bywa ostatnio zrobiła sobie pobudkę o 23 i zasnęła dopiero o 3.A nic jej nie było po prostu chciała się bawić.Co do jedzenia w nocy też staram się ją odzwyczajać ale ciężko mi idzie. A jeszcze czego mała nie lubi to ubieranie jak wychodzimy z domu normalnie cyrk na kółkach tak potrafi krzyczeć .

moja tez talk wrzeszczy najbardziej jak ubieram jej kombinezon

własnie wrociłam ze spaceru jest makabra bynajmniej u mnie nie idzie jechac wozkiem rece to mi odpadaja

No właśnie ja też wróciłam łee nie cierpię odwilży chlapa niesamowita ale przynajmniej trochę cieplej się zrobiło.

cieplej to moze i jest ale jak jutro tak bedzie to nie ide nie daje rady tym wozkiem jeszcze na 3 pietro go wnosic kiedy bedzie lato

my w taka pogode chodzimy na spacery w chuscie kolkowej :D bo ani wozkiem ani nawet na sankach sie nie da :D

moja jest juz za ciezka na chuste

watpie zeby byla ciezsza od mojego 15miesieczniaka :D

moze i nie ale ja biore zaszczyki na kregosłup i nie bede go jeszcze dodatkowo obciazac musiałabym chyba byc chora

hej mamusie jak tam mineła nocka z waszymi pociechami moja spała cała noc :-))))))))))0

ale za to wczoraj jak jechalam z nia autem to tak sie darła w foteliku ze az sie zanosiła nie mam pojecia co jej sie stało

siedzę w domu i mnie coś trafia. Mieli chodzić do przedszkola, ale idą dwa razy w tygodniu i albo chorzy, albo im się nie chce. Np jak dziś. Wstałam, szykuje ciuchy, śniadanie, a oni wielkie fochy bo nie idą i koniec. Leża w łóżku i oglądają bajki. Wkurzam się bo miałam sobie na spokojnie posprzątać, zrobić zakupy i odpocząć, no ale co zrobić. Zaczynam zazdrościć mamom, które chodzą do pracy.

to pełen podziw dla ciebie 4lata w domu

MYsle, ze nie powinnas pozwalac, aby to dzieci decydowały tym co dzis robia, czy ida do przedszkola czy nie...