Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ppmz

Po prostu ... ŹLE MI ... pomóżcie...

Polecane posty

Gość yyyyyyyyy?
dobra postaram sie zajrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba masz klasyczną deprechę
może poszukaj w necie jakiś stronek z językiem niemieckim, ja znalazłam taki słownik j. ang, dodałam sobie to do maila i codziennie wrzucają mi kilka zwrotów na maila, codziennie uczę się kilku nowych wyrażeń wiem jak to jest szukać pracy, wiele razy zmieniałam firmy i bywało że pół roku byłam zatrudniona a następne pół roku szukałam..... jest trudno ale trzeba myśleć pozytywnie i się nie poddawać z negatywnym nastawieniem trudno na rozmowie u pracodawcy zrobić dobre wrażenie lub wyglądać przekonywująco zacznij od ćwiczeń: każdą negatywną myśl jaka zaświta Ci w głowie spróbuj zamienić na pozytywną, ćwicz tak długo jak stanie się to nawykiem podobno zamartwiając się i "czarnowidząc" sprawiamy że te złe scenariusze materializują się, więc musimy myśleć pozytywnie by przyciągać pozytywne wydarzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyy?
ubierz sie ladnie na pewno masz cos w szafie, powiedz ze teraz uczysz sie jezykow... sama, poznalas wspanialcyh ludzi ostatnio (to my) i generaklnie brakuje Ci czasu na wszystko. A nie mozesz z tymi ludzmi pogadac o poszukiwaniach pracy? Swietnie ze macie znajomych z ktorymi mozecie sie spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ppmz jak widzisz życie to jednak ciągłośc zmagania się z przeciwnościami ja też mam swe problemy lecz mam też wiarę iż z pomocą kogoś może je uda mi się rozwiązać więc i ty tak pomyśl skoro samej jest ciężko :( czasem jakiś aniołe dobrze poradzi i wszystko nabierze kolorów :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tAKASEJEEEDNA
nie stosuję potęgi podświadomości. a dlaczego? bo to założenia seksty new age. kiedyś jeździłam na spotkania i o mały włos nie zaprzedałam swojej duszy niewłaściwym osobom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba masz klasyczną deprechę
:-) no dokładanie masz tylu znajomych na kafe co do tej oponki to chyba przesadzasz, zresztą nikt chyba nie każe Ci tam paradować w stringach, wystarczy dobrze dobrać ciuchy i rzekoma oponka (jaka oponka ?!) w magiczny sposób zniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem facetem więc w kwestii jak ja widzę to wszystko z tej strony to już wiesz a jeśli coś jeszcze chcesz wiedzieć to pytaj :):):) chętnie odpowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyy?
do taka se jedna, topik o pozytywnym mysleniu pomaga wielu osobom tutaj i nie sadze ze grzechem byloby myslec pozytywnie. Ja tez sie staram i wcale nie jest to latwe, latwiej jest pieprznac wszystko i powiedziec i tak sie nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba masz klasyczną deprechę
nigdy nie czytałam żadnych ksiażek na ten tamat, ale sama widzę że chyba powinnam coś poczytać bo z natury jestem cholerną pesymistką całe życie się zamartwiam i wmawiam sobie kompleksy i wreszcie dotarło do mnie że przez to wcale nie czuję się lepiej staram się cieszyć drobiazgami i je dostrzegać np cieszyć się z tego że jest słoneczny dzień albo z tego że zrobiłam smaczny obiad gdy za dużo się siedzi w domu to nei dostrzega się wielu rzeczy nie zauważamy drobiazgów które cieszyły nas gdy byliśmy dziećmi: smaku potraw, kolorów, zapachów, tego jak śmiesznie skrzypi śnieg pod butami albo jak fajnei pachnie skoszona trawa albo liście w lesie dziś np wsiadałam do samochodu i szyby były pokryte lodem, mróz pięknie wymalował na nich kwiaty.....dawno takiego czegoś nei widziałam...normalnie dorosły człowiek by sie wkurzył że trzeba skrobać ten szajs bo sie spóźni do pracy...a ja cieszyłam się jak dziecko, że to takie piękne i tajemnicze zjawisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyy?
Robert ale pojechales :-D spadlam z krzesla :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppmz
wł wróciłam z kibla.. poryczałam się jak zawsze przed wyjściem.. idę zr jaki okład na oczy bo mi spuchły... ja zdarzę to się odezwę jak wrócimy.. chyba że bd późno to jutro... pozdrawiam WSZYSTKICH... i raz jeszcze DZIĘKUJĘ! sami wiecie za co... P.S. o myśleniu pozytywnym... pomyślę, choć coś czarno widze zastosowanie tego u mnie... jak wszystko zresztą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! słoneczka wy nie moje , nie poddajcie się :(::(:(:(:(:(:( jesteście po to stworzone by być silnymi, patrząc na to wszystko z mojej strony to Wy na tym świecie rządzicie a nie my :):):):):) więc po upadku podnosicie sie jak feniks z popiołów:):):):):):) A słabi to jesteśmy my :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyyyyyyyy wiesz że najlepszym lekarstwem jest śmiech :):):):):):) a co do długości i wielkości to żartowałem :):):):) może no trochę więcej jak europejski :):):):):)):hehehheheeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tAKASEJEEEDNA
Słuchaj...piszę o tym,że szukam pracy w zawodzie. Poza zawodem jeszcze nie szukałam...może ty masz aspiracje na pracę byle gdzie za 1100 zł, ale nie ja. Kwestia ambicji. I leniem to może ty jesteś ale nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyy?
co tam robaczki? jest tu kto? ciekawe jak ppmz sobie radzi na imprezie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ppmzr to depresja lub tylko chandra i to pewnie bez przyczyny. Pomyśl sobie, zaraz znajdziesz pracę i na nic nie będziesz miała czasu. Ja też mieszkam na wsi, więc wiem co to dojazd. Być może to twoje ostanie dni przed tyraniem od świtu do nocy. Wykorzystaj to. Kolacja ze świecami - obowiązkowa. Święta - muszą być najlepsze. Być może to ostatnie kiedy masz czas. A pozatym masz internet, więc masz co robić. Zrozum, że wszystko, co nas spotyka ma jakiś sens. Musisz to tylko zauważyć. Był czas kiedy i ja nie mogłam znaleźć pracy, aż powiedziałam sobie dość, najpierw skończę szkołę, a potem dopiero poszukam. I wiesz co? przyjęli mnie do firmy, do której wysłałam cv w dniu odebrania dyplomu. Teraz przebieram w ofertach. Będzie spoko. Zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwierz w siebie :):):):):)) weź męża do sypialni i postaraj się pokazać mu że jesteś cudowną kobietą,żoną, kochanką a on doceni to wszystko :) i to będzie twój mały kroczek w kierunku dowartościowania siebie samej:):):):):):):):):):):) Bo mąż Cię kocha!!!!!!! i Ty kochasz jego razem musicie się wspierać i walczyć z przeciwnościami losu :) więc jak to się u nas w górach mówi " CYCKI W GÓRĘ CHŁOPA ZA WŁOSY!!! " Miłej nocy Słoneczka wy nie moje heheehehehe :) I pamiętaj facet z Wadowic czasem ma racje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie o szukanie...
....mam to samo, tylko nie ma meza Zwariuje bez pracy :(😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh a górala ty nie chcesz?????? :):):):) i nie wariuj bo to nie tak:) choć wiem iż często tak można odbierać ale jutro będzie lepszy dzień więc warto w to wierzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie o szukanie...
ale mam jakis pieprzony niefart. Mialam kilka prac w tym roku. Nawet wtedy gdy mnie izolowaly baby biurwy przelozone od pracy juz staralam sie tam wytrzymywac. Tlumaczylam sobie, ze moze w tym czasie poucze sie do kursu (doksztalcam sie), ale oczywiscie mi nie przedluzyli :( Wszedzie, gdzie zaczelam to klody pod nogi :(:( Sfrustrowane biurwiszcza najpierw obiecuja, zeby wykorzystac czlowieka a potem nagle wyrzucaja:( Jedyna ich wladza, ze komus nabruzdzily. Nawet sie juz nie plaszczylam, nie prosilam. Mialam dosyc tego pogrywania. Ludzie potrafia byc okropnymi swiniami. A mi sie te prace snia po nocach :( I boje sie glodu.Tyle lat mam te trudnosci tylko dlatego, ze odeszlam od zawodu i teraz jak do niego chce na dobre wrocic to jest tak trudno :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie o szukanie...
chce górala:) W stolicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinezka87
a mi "koleżanka" sprzątneła sprzed nosa posadę o którą się starałam, miałyśmy równoległe stanowiska i w drodze rekrutacji miała zostać jedna z nas. okazało się że za moimi plecami chodziła do kierownika na "rozmowy", wysyłała po kryjomu prośby do centrali. a później z uśmiechem oznajmiła że dostała tę pracę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie o szukanie...
pinezko - no widzisz. Rynek pracy to dzungla :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinezka87
widzisz a ja jej zawsze załatwiałam osoby towarzyszące na imprezy, nawet tą pracę jej załatwiłam a ona taki numer wycięła, oczywiście kontakty się ochłodziły a ona dzwoni lub pisze codziennie i pyta o co mi chodzi, ma 26 lat a zachowuje się jak pięciolatka. pomijam fakt że na ostatniej imprezie dostawiała się do mojego narzeczonego, to było zanim dostała tą posadę. mój facet jak ją spotyka to udaje że nie widzi albo wyciąga telefon i niby rozmawia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie o szukanie...
wiesz, praca solidna to jedno a umiejetnosc prowadzenia swojej polityki to zupelnie co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×