moja krótkowzroczność mnie załamuje;(

mam wade -3,75 na obydwu oczach dodam ze mam dopiero 18 lat i wada ciagle rośnie mam dosyć tego wpedza mnie to w kompleksy ;(

noś okulary lub soczewki

mam nieco mniejszą i mnie to jakoś nie przeraża .

widzisz bo masz mniejszą a ja sie martwie pewnie niedługo bedzie -4potem -5 potemto juz wogole bede slepa;(

ludzie mają kilka razy większą wade i jakoś żyją . noszą jednocześnie soczewki i okulary i się nie załamują a cieszą że widzą .

ja mam -6 i co? żyję

a mam 20 lat

ha i czego narzekasz? uwierz ze ludzie maja gorzej. ja mam -6.5 w kazdym oku i co mam powiedziec? mam 19 lat dopiero narazie sie zatrzymało i nie idzie w gore ale nie wiadomo co bedzie za pół roku nauczylam sie z tym zyc bo co mam zrobic. tyle ludzi chodzi w okularach..

przyzwyczaisz się:) ja mam -6 i trochę mi smutno jak muszę wydawać tyle kasy na okulary co pół roku wymiana szkieł... :( dobija mnie szczególnie grubość szkieł:( Ale mój mąż lubi mnie w okularach i ja siebie też lubię w okularach :)

ja jak mialam -3.5 to bez okularów chodzilam:D chyba ze musialam z tablicy w szkole czytac.. a teraz nie da rady juz tak.. wszystko rozmazane..no cóż

ja mam -5,5 ale ślepa nie jestem :P znam osoby co mają -10 i też żyją... są gorsze choroby niż wada wzroku ... poszukaj dobrego okulisty lub jakąś klinikę gdzie zdiagnozują chorobę bo może tą wadę wzroku da się zatrzymać - o zlikwidowaniu wady można mówić dopiero po 21 roku życia bo do tego czasu oko rośnie :P

ja mam -3.25 i -4.75 - nosze soczewki, a moja siostra ma -7.5 i -8.0 i zyje :P woli okulary od soczewek

myślałam o soczewkach bo tych okularów to mam dosyc;/

Mnie tez wkurwia ta krotkowzrocznosc. Nosze soczewki i naprawde dla mnie sa super, ale wiadomo czasem przeszkadzaja. Jedyna nadzieja dla nas jest operacja laserowa. W dzisiejszych czasach juz bardzo skuteczna , mysle ze za kilka lat to bedzie formalnosc 10 minut i po wadzie.

korekta laserowa do "0" działa przy wadzie max -2,-3 ale nie daje gwarancji, że po jakimś czasie wzrok znowu nie zacznie się pogarszać :/... wada powyżej -4 nie zniknie do "0" :( i nie każda krótkowzroczność kwalifikuje się do tego zabiegu :/... wiem co mówię bo sama jestem pod okiem specjalisty z zagranicy w prywatnej klinice ukulistycznej :) mam za sobą 2 operacje mające na celu zatrzymanie wady wzroku bo groziła mi ślepota :/ - okuliści w mojej miejscowości tylko zwiększali szkła w okularach :(... też noszę soczewki bo są wygodniejsze ale nie cały czas bo są niezdrowe dla oczu - każdy dobry okulista Wam to potwierdzi ... 3majcie się i życzę powodzenia ;]

ja nosze soczewki od ponad 14 lat i jest OK

- 6 na obu okach ;) oraz astygmatym. Soczewki noszę od 8 lat choć mąż kupił mi nawet oprawki Diora do okularów ale jakoś rzadko noszę :o Chyba pomimo wszystko za bardzo mnie ograniczają . A mi wada zaczęła lecieć od chyba 67 klasy szkoły podstawowej i lekarz powiedział ,że albo się zatrzyma albo oślepnę. Od kilku lat ta sama, odpukać. Wiosen posiadam prawie 29 :) A Twoja wada to żadna wada

widzę że duzo was tutaj z wadami i wielu z was to nie przeszkadza w zyciu mam nadzieje ze tak bedzie i ze mna

ja mam -3 i -3,25 nosze soczewki

Nie lubie jak kos kto ma np wade -2 czy cos i sie dowie ze ktos ma wieksza to od razu " o Boze to ty jestes slepy". Ja mam wade - 9 i nosze soczewki a bez nich nie jest tak ze nic nie widze. Moge normalnie chodzic i rozpoznaje rzeczy. A czytalam ze operacje laserowe mozna tez robic przy -20.. tak, tak tak duza wada tez istnieje

Nie znosze nosić okularów, dlatego od dłuższego czasu zamierzałam się z tym żeby zrobić sobie korektę wzroku. I trafiłam do Optegry – bardzo fajna i profesjonalna klinika. Jestem z niej bardzo zadowolona.

no a do której? bo ja robiłam zabieg w Optegrze w Poznaniu! byłam doskonale przygotowana do zabiegu, bardzo dobrze i sprawnie przeprowadzony...no i przede wszystkim nie stresowałam się!