Mieszkanie na studia - co o nim sadzicie?

Rodzice uparli sie, ze chca mi kupic mieszkanie - wybrali prawdopodobnie to (niestety nie mam tu duzo dopowiedzenia). Ponadto chyba przynajmniej na 1 roku wolalabym mieszkac z kolezankami niz sama. Oto to mieszkanie http://dom.gratka.pl/tresc/397-32040083-wielkopolskie-poznan-centrum-kazimierza-wielkiego-galileo.html#996672d623b910e4,1 Co zrobic?

Weź mieszkanie, znajdź sponsora.

Ty sie chwalisz czy zalisz????

Mowie tylko, ze rodzice postawili mnie troche w problematycznej sytuacji. WIem, ze chca dobrze, ale... No wlasnie - nie spytali mnie o zdanie

Jaki problem widzisz w tej sytuacji?

bierz mieszkanie kretynko koleżanki możesz zapraszać na chatę i robic biby na balkonie :d

Rozumiem, ze probujesz sprzedac i Ci nie wychodzi? Próbjesz więc zainteresowac nim ludzi na forum?

ojciec chyba w rządzie siedzi, co

A po co zamieściłaś foto mieszkania i link ? ;) Czy myślisz, że ludzie są upośledzeni ???

:D łał, ale chata, nie to, co klitka w akademiku, ja bym się wcale nie oburzała, gdyby moi rodzice mieli mi kupić takie gniazdko, no ale cóż, może w przyszłym wcieleniu...:)

prowo albo proba sprzedazy

A ja sądze, że cena jest troche przesadzona. To nie Warszawa.

na pewno prowo, ale można sobie pomarzyć :D

sprzedaj i kup takie, jakie ci się podoba, albo wynajmij i zamieszkaj z koleżankami, skoro tak wolisz. Albo idź mieszkać z koleżankami i niehc rodzice wypchają się swoim mieszkaniem. Nie da się nikogo uszczęśliwić na siłę. A poza tym akurat to nie powód do chwalenia się, że masz bogatych rodziców.

Na pytanie w tytule odp. bardzo fajne mieszkanko, na pytanie w poście - wychwalać rodziców, nie każdy ma tyle szczęścia ;)

Właśnie, nie chwal się, bo Cię na studiach nikt nie polubi nananana :D

Ludzie, ale Wy jesteście tępi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ona nie chwali sie rodzicami, tylko próbuje sprzedac mieszkanie.

Właśnie, nie chwal się, bo Cię na studiach nikt nie polubi nananana nikt jej nie polubi, ale za to będzie jedną z najpopularniejszych dziewczyn i wszyscy prawie będą chcieli się z nią "przyjaźnić" :D nie ma to jak kasiasta kumpela, która zawsze pożyczy na piwko albo jeszcze lepiej od czasu do czasu zasponsoruje imprezkę w fajnym klubie :D:P

raczej tępi są ludzie nie umiejący rozróżnić ironii od prawdy :D

co racja, to racja, jest mieszkanie, jest impreza, a jeśli nie moje to jeszcze lepiej :D