Związek bez zobowiązań!! JAK TO JEST?

właśnie czegoś tu nie rozumiem, na pewno byście potępiały dziewczyny które dają na dyskotekach-- a przecież KOBIETA POTRZEBUJE SEKSU jak któraś tu napisała, więc co za różnica czy daje 'przyjacielowi' w zaciszu własnego mieszkania, który i tak traktuje ja jako worek na sperme?

Obiektywnie- ale ty w końcu i tak się zakochałaś..

Jestem dorosłą kobietą, małolaty mało przeżyłyscie żeby wypowiadać się na takie tematy.

lejla27- mylisz mnie chyba z kimś kto pisał tu pod podobnym nickiem.

a fatycznie to chyba była Oddiee

piszę bo jestem chyba na etapie zagubienia w życiu, tak sobie myslę po co babrać się w te całe miłości, zakochiwać w niedorajdach czy brzydalach jak można sobie tylko posekscić ? czyż nie ? sama nie wiem

dorosłaś i tyle, seks to nie kwiatki na łączce

hmm no nie wiem..czuję jakbym traciła wszystkie dotychczasowe wartości :O

grycha a ---no chyba nie do końca , bo spotykacie się regularnie , nie jest przypadkowy

niech ktoś jeszcze się wymieni doświadczeniami nie brakowało wam tego że np. cały tydzień jesteście same, nie macie się obok kogo budzić i zasypiać?

to jest oklamywanie samego siebie, tania podroba prawdziwych realcji nigdy nie godz sie na ochlapy i z wiekem nie ma co wspolnego, bo jestem kilka lat starsza od Ciebie i na tego typu seks uklad nigdy bym sie nie zgodzila, to ponizej mojej godnosci i zasad

no ale widzisz co tu piszą, że jest fajnie, nie ma problemów jak w związkach..

sami sie oklamuja. nikt dlugo nie ciagnie takie ukladu, ciekawe dlaczego jak jest taki wspanialy:o???

hmm no właśnie też się zastanawiam..ale może faktycznie co niektórym nawet babką sam dobry seks wystarcza?

nie ma tych problemow, ale masz inne nie masz uczuc, prawdziwej bliskosci i tylko udawany uklad na seks

takim, kltore zadawalaja sie ochlapami:o

mi tam sam seks wystarcza ,a że mój kochanek jest naprawdę dobry to naprawdę nie chcę tego kończyć :)

leila po co Ci taki substytut --- też tak zawsze myślałam, za bardzo chyba na mnie wpływa publiczna opinia i głupieję:P nigdy takie układy nie wydawały mi się fajne, a teraz sama się zastanawiam :O

Moja koleżanka była w takim układzie. Dośc dlugi okres czasu. Później oboje poszli w swoje strony, mają partnerów na stałe, a i tak się bzykają od czasu do czasu bo po prostu jest im dobrze ze sobą. Jego kobietka go nie zadowala, a ona tak. I im to odpowiada.

kokosia niezła dziwka z tej twojej kumpeli

ok kokosia_nel ale mają już kogoś z kim spędzają dnie i noce, a ja myśle o samotnych

Nie oceniam, mam swoje sprawy na głowie. Jeśli obie osoby tego chcą, to niech tak żyja.

poza tym nie rozumiem po co są w związkach skoro i tak zdradzają:O

No wcześniej też byli samotni.

Przecież napisałam dlaczego. Dla spełnienia w seksie.

wołaj koleżankę niech wbija na kafe :P chyba że zwierzała ci się ze swoich odczuć podczas tego związku?

no tak ale jeśli w związku nie mają spełnienia to po co w tym trwać?

Nie wiem. Jakiś powód mają. Może ten, z którym tylko sypia nie nadaje się do stałego związku, chyba dlatego?

a czuje coś to niego czy tylko fizycznie?

Bardzo lubi się z nim bzykać, to chyba jedyne uczucie jakim go darzy :)