Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pełna nienawiści.

Chcesz to czytaj

Polecane posty

Gość Pełna nienawiści.

To będzie dla mnie jak spowiedź(chociaż w całą tą instytucje i boga nie wierze) albo jak wizyta u psychologa. Trochę już żyję za dzieciaka byłam bardzo skryta wstdliwa bardzo balam sie ludzi mysle ze to trwalo do mojego "pierwszego razu" czyli do 23 roku zycia (dlaczego napisalam to w cudyslowiu dowiecie sie pozniej) A więc do 23 roku życia bylam bardzo bojaźliwa rozmowa z ludźmi była dla mnie jak rozmowa z kosmitą. W wieku 15 lat próba samobójcza sama nie wiedziałam dlaczego tak naprawde to zrobilam zreszta wówczas wielu rzeczy nie rozumialam. A wiec proba samobojcza leki sie pogarszaly a nikt z otoczenia nie widzial tego nawet po tym jak chcialam sie zabic nikt nie domyslil sie o co tak naprawde chodzi i nadal do te pory nic nie wiedza z korzyscia dla mnie. wiec chodzilam sobie do psychologa jakos nie specjanie zadowolona z tego ze obca baba robi mi testy na inteligencje ale jakos to przezylam i skutecznie sie kamuflowalam. I tak zylam sobie do 23 roku zycia z moimi lękami które sie poglebaialy (strach przed mężczyznami, lęk o rodzinę- właściwie to chcialam wiedziec gdzie są co robią o której wrócą itd pamietam jak w wieku ok 10 lat stalam za wersalka mamy i nasluchiwalam czy ona oddycha to bylo dla mnie przerazajace). A wiec 23 lata mam stracilam dziewictwo nawet nie pamietam go zrobilam to tylko na odczepnego aby moi pseudo znajomi odwalili sie wreszcie ode mnie. Mijaly dni miesiace lata jakos sobie tam zylam w miedzy czasie chcialam znowu popelnic samobojstwo rodzina o tym sie nie dowiedziala i raczej nigdy sie nie dowie. I nadszedl wreszcie ten dzien wlasciwie to nie wiem jak to sie stalo czy sama sobie pewne sparwy przypomnialam czy cos mialo na to wplyw ale przypomnialam sobie conieco z mojego dziecinstwa moze to sa migawki ale pamietam i coraz bardziej nienawidze. Wiem ze zostalam wykozystana przez jakiegos starucha i brudasa i wtedy okazalo sie ze pragne sie zabic nie tak jak wtedy, to bylo cos innego tak jakbym krzyczala w srodku wrecz darla sie, zaczelam szukac na innych stronach kogos kto by chcial to zrobic i naszczescie nie udalo sie. Od tego czau minelo prare miesiecy W tym czasie mój lęk przerodził sie w nienawiść. Czekam i obserwuje aby wylapac odpowiedni moment. I wiecie co jest mi z tym cholernie dobrze na zewnatrz jestem spokojna mila osoba a w srodku zupelnie kim innym. Czekam i obserwuje az wreszcie spelni sie moja godzina zemsty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko psychiatra
może pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pełna nienawiści.
A na co mi psychiatra(zreszta dobrze wiem że to jest chore), ale pierwszy raz od bardzo długiego czasu jestem szczesliwa mam jakis cel w zyciu nie mysle o samobojstwie wiec coż wiecej można chcieć( a no tak chociaz jedna osoba musi poniesc kare za to co ja przezylam) dopiero wtedy bede tak naprawde szczesliwa. Ale ty tego nigdy nie zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×