Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_Zasmucona_

problem z teściami

Polecane posty

Witam wszystkich,otóz od jakiegos czasu mam problem z teściami,jesteśmy malzeństwem 3 miesiące i spodziewamy sie dziecka.Problem tkwi w tym, że mieszkamy razem z rodzicami męza i jego dwoma siostrami (młodszymi).My z męzem mamy swój pokój natomiast reszta tzn. kuchnia, łazienka są wspólne. Mamy możliwośc zrobienia oddzielnego mieszkania na piętrze domu ale coraz częsciej sie zastanawiam czy to ma sens. Strasznie żle mi się mieszka z tesciami poniewaz nie czuje sie swobodnie,chcialabym gotowac sama dla mnie i meza a nie tak jak to jest do tej pory czyli dla calej rodziny, jego siostry sa tak nauczone ze wszystko robi mamusia i nawet nie kiwna palcem a ja jestem w 8 miesiacu ciazy i tez mi ciezko wszystko samej robic. Tesciowa traktuje nas jak male dzieci, kontroluje, pyta dokad wychodzimy i kiedy wracamy a ja chce byc samodzielna.Rozmawialam z mezem o tej sytuacji i niby mnie rozumie ale i tak nic nie zrobil do tej pory. Ja bym wolala miec osobna gore tzn z kuchnia i lazienka, chce sama gotowac dla siebie meza i dziecka ale oni sa inaczej wychowani i pewnie by tego nie zrozumieli ze chcemy troche prywatnosci, na dodatek maz stwierdzil ze chcialby codziennie jadac obiadki ze wszystkimi na dole. Przez cala ta sytuacje jest mi tu strasznie zle, nie mam wsparcia w mezu i to jest najgorsze, proponowalam tez mu zebysmy sobie wynajeli kawalerke ale dla niego to strata pieniedzy, pomozcie co robic bo jestem strasznie zalamana cala ta sytuacja, pozdrawiam bede wdzieczna za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damy rade bo kto jak nie my
wspolczuje meza maminsynka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie i to mnie najbardziej boli bo myslalam ze teraz ja i dziecko powinnismy byc dla niego najwazniejsi, nie wiem co robic bo juz mam tej calej sytuacji dosyc, czasami to mam ochote wrocic do swoich rodzicow i zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki sie nie zmienia wiem byłam kiedyś z taki facetem chciał budować dom by mamunia mogła mieszkać z nami :O uciekłam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiedzialam ze jest zwiazany z rodzicami ale dopiero teraz widze pewne rzeczy o ktorych nie mialam bladego pojecia przed slubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja oddalabym wsyztsko zeby
zam twoj przypadek. nie mieszkajcie z tesciami a ni odwrotnie. odkladajcie na wlasny kat. skzoda zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez ta cala sytuacje sami sie klocimy i jest po prostu do bani, nie dociera do niego to co mowie, a dopiero co jestesmy po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamieszkajcie sami i już bo tak to szybka droga do AWANTUR zwłaszcza ze niedługo rodzisz i mamusia będzie jeszcze bardziej swoje JA pokazywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja chcialabym chociaz na poczatek cos wynajac zeby sie usamodzielnic ale nie wiem jak mam z nim rozmawiac co zrobic zeby zmienil zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no musisz być stanowcza współczuje z takim to trudno zyc i tak będzie biegł na każde skinienie mamuni i na obiadek niedzielny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam glupia i zaslepiona, gdybym wiedziala te wszystkie rzeczy przed slubem sto razy bym sie zastanowila a teraz to juz chyba za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesciowie tez udaja takich serdecznych i wogole a pare razy slyszalam jak mowia o mnie za plecami, maz niby po mojej stronie ale nie wierzy mi do konca. Najbardziej to mi teraz szkoda mojego synka ktory ma sie urodzic w tej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiedziałaś o tym tyle że nie wiem jak można być tak ślepym a nigdy nie jest za pozno jak maz nie zrozumie że TY I dziecko to rodzina to wyprowadz sie bo i tak użyjesz ciepłych słow tesciówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co mam zrobic? z jednej strony najchetniej bym sie wyprowadzila stamtad ale z drugiej nie chce zeby moj synek wychowywal sie bez ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z mężem a jak tak jest zaś;lepiony mamuska to sie wyprowadź moze zrozumie co ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po za tym jak możesz mieszkać w domu gdzie ci dupe za plecami obrabiają a maż :O niby wierzy ale mamusia górą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×