jak rozmawiać z osobą która wie że za godzine, dwie, jutro umrze?

wchodze na to głupie forum i pisze jeszcze głupsze topiki i posty by jakoś odreagować

trudna sprawa. Ale mysle ze najlepiej to normalni rozmawiac zeby nie dolowac tej osoby

spytaj czy woli zrobić kupę czy siku przed śmiercią a tak poważnie to gdybyś ty był osobą ktora za dwie godziny umrze , to bym się poświęciła i pogadała z tobą, gdybym miała pewność że serio umrzesz albo przyanjmniej znikiesz z kafe. jestes durny i nudny. jakbys sie nie odzywał lubiłbym cie bardziej. albo udzielaj sie tylko na topikach znajomków ale nie tu

Tak patrząc to każdy umrze i nie ma znaczenia czy jutro czy za 20 albo 50 lat. Efekt będzie taki sam. niebyt. Czyli można się nie przejmować bo i tak ma to gówniane znaczenie

przygryź zęby i rozmawiać tak jak wcześniej.... tak żeby te ostatnie chwile były dla tej osoby mile

halaszka to po co sie wypowiadasz i mnie czytasz skoro jestem nudny i durny?:O no właśnie tak robie nawijam o polityce i jakiś przyziemnych sprawach