Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaaa-ja

Przyjaciel i kochanek w jednym

Polecane posty

Gość przeciez na kafe
od wszystkiego są wyjątki Bo wszelkie reguły odnośnie ludzi to jakieś tam uogólnianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimno_mi
i dlatego warto szukać takich osób które na ważne sprawy patrzą podobnie i czują podobnie. mogą stać się przyjaciółmi, bez uogólniania co jest dobre a co złe w akiej przyjaźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zimno_mi pierwszy wolny nick- po to, że czasem się tego kogoś kocha i chce sie z nim żyć na zawsze. jak to zostało na początku powiedziane- ideałów nie ma i można kochać takiego meża, a tego w czym akurat się ludzie nie dopasowali, poszukiwac gdzieś indziej. ==== to nie dla mnie. jakbyś tego nie nazwała, jest to zdrada. ciekawe czy Ty zgodziłabyś się w drugą stronę. gdyby Twój facet oświadczył Ci, nie zadowalasz mnie, nie pociągasz, nie jesteś dla mnie atrakcyjna ale jesteś świetnym przyjacielem i wspaniałą matką dla naszych dzieci. zostanę z Tobą, ale kochać się będę z inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gardzę ludźmi ktorzy zdradzaja jakbym miał jakiegoś znajomego i bym się dowiedział ze on zdradzil swoją kobietę albo żonę to przestał byc moim znajomym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faith Hope Glory Gardzę ludźmi ktorzy zdradzaja jakbym miał jakiegoś znajomego i bym się dowiedział ze on zdradzil swoją kobietę albo żonę to przestał byc moim znajomym ---- obawiam się, że to nie zmieniłoby go. ja bym na takie osoby składał donosy, do partnerów. anonimowe oczywiście. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimno_mi
pierwszy wolny nick- tak, przystałabym na to. kocham mojego mężczyznę, ale jeśli jest coś czego mimo wszystko dać mu nie potrafię, to niech znajdzie to gdzieś indziej ale- niech mnie absolutnie o tym nie informuje. nie chcę wiedzieć, słyszeć, nie szpieguję go, nie wyptuje. niech robi to co mówi mu serce i sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimno_mi
a nie pomyślałeś, ze partnerzy nie chcą czasem wiedzieć? wtedy krzywde zrobiłbyś ty, a nie ten co zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby mnie zdradziła dziewczyna to by oznaczało KONIEC Bo dla mnie nie ma czegoś takiego jak zdrada i dalsze życie razem Zdrada = koniec związku i pamiętajcie PRAWDA ZAWSZE WYJDZIE NA JAW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki kafeterii, nic mnie już na tym świecie nie zdziwi. tylko, że teoretyczne pisanie na forum nijak ma się do życia. ciekawe jak długo zniosłabyś metamorfozę swojego faceta. jego usmiech po wspaniałym seksie z kochanką. kiedy zawibrowałby mu telefon, a on wziął i poszedł odczytać na osobności. w teorii życie to bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimno_mi
A dla mnie zdrada wcale nie oznacza końca, i znam wiele poważniejszych problemów związkach niż ten... Dobrej nocy, zmykam spać jutro zerknę czy coś madrego jeszcze napisaliście;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimno_mi
nic nie jest łatwe. mądrosć takiej relacji polega na tym ab umieć zachować ją tylko dla siebie. kto wie, moze mój facet ma takiego kogos ale dopóki nie czuję tej osoby "miedzy nami", czuję się bezpieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ampaq
zimno_mi dlaczego mezczyzna idealny dla ciebie ma byc przyjacielem i kochankiem, ale nie chcialabys sie angazowac bardziej? i z ciekawosci, w jaki sposob szukasz takiej osoby? smutnaaa-ja pewnie, ze to mozliwe, wielu facetow chcialoby takiego ukladu. sam bym chcial. to kobiety duzo rzadziej sa zainteresowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hydroko9
Zimno mi --dlaczego chciałbyś być tylko worem na sperme?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimno_mi
dlaczego mozna nie chciec się angażowac? o tym było wyżej. bo można bć zaangażowanym w inny zwiazek, kochać, i nie chcieć niczego w tej kwestii zmieniać. wtedy przyjaźń i ewentualnie coś wiecej to wystarczające zaangażowanie. a worek na sperme??? cóż za określenie, do głowy by mi o nie przyszło. czy kobieta która chce seksu i umie to wyrazić to worek na spermę? a niby dlaczego nie ma mieć prawa do przyjamnosci?? dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralina111
przyjaciel i kochanek w jednym... taki jest właśnie mój kochanek :D nie szukaj sobie stałego partnera bo jemu nigdy nie bedziesz mogła mówić o wszystkim....kochankowi zawsze możesz i nigdy nie będzie Ci mógł prawić morałów bo sam nie jest lepszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hydroko9
o ta taka z ciebie wyzwolona kobieta ktora wie czego chce bla bla, po prostu potrzebujesz boltza w dupie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralina111
dokładnie tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koralina111 - dlaczego nie możesz mówić mężowi wszystkiego? przecież to Ty go wybierasz. pod jakim kątem to robisz, jeśli nie możesz/nie chcesz/ wstydzisz się mu mówić o swojej przeszłości, czy fantazjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mantyna
mam właśnie takiego przyjaciela i kochanka, nie dlatego, że nie chciałabym się bardziej zaangażować w związek ale dlatego, że tak jakoś wyszło, nie mam wizji, że kiedyś będziemy razem, nawet tego nie chcę, jesteśmy trochę jak stare małżeństwo ale jest fajniej bo zabiegamy o siebie, troszczymy, flirtujemy, nie mówię, że w małżeństwie tego nie ma no ale sami wiecie jak czasem jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yutri
hmm..taki facet to marzenie... marzenie wielu kobiet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralina111
czy jest tu jakaś kobieta która nie ma żadnej tajemnicy przed mężem ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hydroko9
yutri-- marzysz o przyjacielu który cały tydzień ma cię w dupie a przyjedzie w sobotę wieczór wyruchać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koralina111 czy jest tu jakaś kobieta która nie ma żadnej tajemnicy przed mężem ??? ---- taka odpowiedź na zasadzie - jedzcie kupę, miliony much nie mogą się mylić. mieczem wojujesz, od miecza giniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimno_mi
mówić mężowi o wszystkim? nie wyobrażam sobie. chyba tylko kobiety- ciepłe - kluchy by tak mogły. nie chcę tym stwierdzeniem nikogo urazić, ale nie umiem sobie tego wyobrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***przyciaciółka***
mantyna mam właśnie takiego przyjaciela i kochanka, nie dlatego, że nie chciałabym się bardziej zaangażować w związek ale dlatego, że tak jakoś wyszło, nie mam wizji, że kiedyś będziemy razem, nawet tego nie chcę, jesteśmy trochę jak stare małżeństwo ale jest fajniej bo zabiegamy o siebie, troszczymy, flirtujemy, nie mówię, że w małżeństwie tego nie ma no ale sami wiecie jak czasem jest... dokładnie tak, tez mam kochanka-przyjaciela, narazie to takie dziwne jest, bo kochamy sie (oboje w zwiazkach0, ale myślimy o tym by być ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zimno_mi mówić mężowi o wszystkim? nie wyobrażam sobie. chyba tylko kobiety- ciepłe - kluchy by tak mogły. nie chcę tym stwierdzeniem nikogo urazić, ale nie umiem sobie tego wyobrazić. -------- a to ciekawe. to że Ty jedna sobie tego nie wyobrażasz, nie znaczy że reszta to ciepłe kluchy. ja jestem gotowy na szczere rozmowy z kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimno_mi
pierwszy wolny nick- po pierwsze nie uważam abym była jedyna, choć może w mniejszości. po drugie szczere rozmowy a mówić o wszstkim o nie to samo. a po trzecie jeśli np partner nie chce rozmawiać o wszystkim to go nie zmusisz, co nie znaczy ze nie mozesz kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P był najpierw moim przyjacielem a ja jego przyjaciółką, ale tak prawdziwie bez sexu i podtekstów. Bylismy niezawodnymi kumplami we wszystkim. Razem pokonywaliśmy różne extremalne sytuacje w naszych losach, wspieralismy sie i mogliśmy na siebie liczyc. Ja go szykowałam jak szedł na randkę z nowo poznaną kobietą, a on mnie gdy się z kims umówiłam. W ciężkich chwilach tez byliśmy razem. Potem coś zaczeło iskrzyc i zaczelismy juz byc ze sobą jako para.Teraz jest moim mężem, najwspanialszym kochankiem w kosmosie i najwspanialszym przyjacielem. Dobraliśmy się pod kazdym względem i sprawdziliśmy sie w różnych sytuacjach. Nasz związek jest cholernie mocny, bo fundamentem jest przyjazn która nie ustaje i szczerość pod kazdym wzgledem, no i to, że jestesmy dwa wariaty pomimo wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa przyjaciółka
Ja mam kochanka, który powoli staje się moim najlepszym przyjacielem... jest bosko, tylko boję się, że się w Nim zakocham...choć wiem że to niemożliwe abyśmy byli ze sobą, bo dzieli nas spora różnica wieku i wiem że on by na pewno tego nie chciał. Sex jest cudowny... po prostu nie da się tego opisać. wiem, że jest najlepszym mężczyzną jakiegokolwiek w życiu spotkałam. zarówno w przyjaźni jak i w łóżku. mam nadzieję że to się nigdy nie skończy. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×