Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktosmnie pokochal

nie potrafie patrzec na siebie na nagranym filmie..

Polecane posty

Gość ktosmnie pokochal

mam taki dziwny problem. bylam miesiac temu na weselu (moje pierwsze od lat) z chlopakiem i ogolnie bylo super,ale nie o tym :P uwazam sie za bardzo atrakcyjna dziewczyne, mam bardzo duze powodzenie, lubie na siebie patrzec,moze glupio to zabrzmi ale czuje sie piekna ;-) ale problem mam w tym,ze ja nie potrafie na siebie patrzec nagrana n jakis filmie. tak dzis z moim chlopakiem usiedlismy i ogladalismy film z wesela (praktycznie 80% filmu jestem ja/:((((((( ) to nie moglam w ogole na siebie patrzec, wydaje mi sie ze wsygladam jak idiotka, ze mam dziwne ruchy, mine...czy ktos z was tez tak m a patrzac na siebie nagranego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ot...co....
masz kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ot...co....
albo brak dystansu do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ważniaka
Nom, a do tego dochodzi głos :-O Sprawdz czy masz piczke fotogeniczną bo jeśli dobrze wygląda na zdjeciach czy filmach powinnaś ją częściej eksponować znajomym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosmnie pokochal
mysle,ze brak dystansu do siebie..jak nabrac taki dystans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danabanana
Ja też tak mam. W lustrze lubię na siebie patrzec a na jakimś nagraniu czy zdjęciach poprostu nie mogę nie wiem czemu tak jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosmnie pokochal
moze nie, to fakt. ;-) choc mam nadzieje,ze tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczy prawiczek 28
Bo obraz w lustrze to nie ten sam obraz co na nagraniu czy na zdjęciu. Pomyśl jak odbija lustro a jak łapie obraz kamera. Nawet możesz sobie w googlach sprawdzić. To po prostu specyfika działanie mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosmnie pokochal
czyli jest w rezultacie tak jak widze na nagraniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się, ja też jestem mało medialna, dlatego uciekam przed kamerami. Może to też wynikać z faktu, że zawsze to my sami siebie będziemy najsurowiej oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosmnie pokochal
oblubienica doskonale wiem co mialas na mysli, odpisalam ,ze byc moze sie myle ze mi sie TYLKO wydaje ze wygladam jak idiotka, choc mam nadzieje ze jednak TYLKO mi sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczy prawiczek 28
Ogólnie kamery/aparaty pokazują jak nas widza inni bo my sami znamy się tylko "od środka" i z lustra więc z zaburzonej perspektywy. Przez co nie jesteśmy przyzwyczajeni do patrzenia na siebie z zewnątrz. I tyle. Jak byście się oglądały na filmach codziennie a nigdy w lustrze to według was lustro by kłamało, bo odwraca strony... a my nawet o tym nie myslimi jak się przeglądamy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja też nie lubię oglądać siebie na filmach, a nawet na zdjęciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×