czy dalybyscie sie zaplodnic sperma meza siostry?

Wyobrazcie sobie nastepujaca sytuacje: staracie sie dlugo zmezem o dziecko ale wam nie wychodzi. w koncu idziecie do lekarza a tam po badaniach okazuje sie ze z wami jest wszystko okey a problem lezy po stronie meza tzn plemniki ktore on posiada nie sa zdolne by zapladniac. Na te wiadomosc wasza siostra proponuje wam pomoc w postaci spermy jej meza ktora zostanie wstrzyknieta wam strzykawka zaraz po tym jak on "dojdzie". Zgodzilybyscie sie na cos takiego? A faceci: wy tez byscie sie zgodzili czy jednak razilo by was to, ze wasza zona jesli zajdzie w ciaze to bedzie jednak nosic dziecko biologicznie nie wasze tylko szwagra?

gdybym był twoim mężem i byś mi zaproponowała coś takiego to bym się z tobą rozwiódł

Pomyśl, tępa strzało, jaka będzie reakcja otoczenia gdy dziecko będzie wykapanym wujkiem :P

Autorko a Ty chcesz tak uczynić?:P

To bardzo biblijne. Co prawda w biblii onan nie chciał zapładniać wdowy po bracie ale to jednak podobne :P.

chyba bym sie porzygala :O

Coralick - weź Ty idź sie pałuj , nie masz nigdy nic do powiedzenia . Ja nie mówię , że popieram , ale nabierz trochę pokory ciemna maso .

wolalabytm anonimowego dawce albo in vitro