ciąża a tabletki antykoncepcyjne i badanie ginekologa???

Witam mam pytanie a raczej proszę i o poradę:) od 2 lat stosuje tab. antykoncepcyjne i zdarzyło mi się zapomnieć jednej w ciągu cyklu(ostatniego) tak w połowie, jeszcze nie skończyłam opakowania a już zaczęły mi się plamienia nigdy wcześniej nic takiego misie nie zdarzyło czy ktoś może miał taką sytuacje i co ona może oznaczać(mam nadziej ze nie ciąże??)aha dodam jeszcze ze zaczęłam zażywać antybiotyk czy to też może mieć na to wpływ??? A co do badani ginekologa tez mam problem byłam u niego ostatnio na wizycie a on mnie nie zbadał bo mu się nie chciało a byłam u niego pół roku wcześniej(wtedy mnie zbadał) a teraz on wypisał mi receptę na 6 opakowań i kazał isc do domu;/;/ to będzie rok nie badana chyba nie mądrze czy myślicie żeby zmienić ginekologa???

hey szczerze mowiac postapil bardzo nie odpwoiedzilanie wypisujac Ci recepte na 6 opakowań. Ja do lekarki chodze co 2 miesiace po tabsy, i co 4 miesiace jestem badania razem z usg dopochwowym. Radze zmienic lekarza pozdrawiam

plamienia w czasie brania tabletek sie zdarzaja, a co do badania przez lekarz... tabletki biore od 12 lat i zawsze ginekolodzy przepisywali mi tabsy na pol roku i nie zawsze bylam badana, zazwyczaj pytali czy sie dobrze czuje, czy nie mam jakis dolegliwosci. Jak wszystko ok to po co badania? Od kilku lat mieszkam w UK, tu urodzilam dziecko i nie bylam badana przez ginekologa ani w czasie ciazy, ani po porodzie (normalne tutaj). A tabletki bierze sie od lekarza pierwszego kontaktu i tez 6 opakowan.

czy masz badane kilka razy w roku - sluch - wzrok - serce - pluca - morfologia + mocz - i mase innych rzeczy na ktore tez mozesz umrzec???? jesli sie dobrze czujesz akurat TYLKO pochwy nie musisz miec badanej kilka razy w roku pozdrawiam i zycze NORMALNOSCI