chciałabym mieć drugie dziecko ale bardzo się waham

córka ma 7 lat i jest bardzo niesfornym dzieckiem, zawsze chciałam mieć 2 dzieci syna i córkę poród miałam długi i trudny i to mnie zniechęciło do kolejnej ciąży moja sytuacja finansowa jest średnia nie mamy z mężem wysokich pensji sama już nie wiem czy decydować się na drugie dziecko mam 33 lat a mąż 35 ostatnio powiedział że może i chciałby tego dziecka przy pierwszym tez się wahał a gdy się dowiedział, że jestem w ciązy to się ucieszył co o tym sądzicie ????

sobie wszystkie za i przeciw. Ja sobie nie wyobrażam żebym mogla być jedynaczką i dlatego u mnie nie wchodziło w grę jedno dziecko. Postawiliśmy na minimalna różnicę wieku.

Ja mam córeczkę w styczniu będzie miec 2latka... a na 3 latka chcemy drugiego dziecka.. Za duża różnica to też nie dobrze.. Druga spr.. jedno dziecko to kaleka ... Pierwsza spr... Jak rodziców braknie ( różne rzeczy moga się zdarzyc) to zawsze ma oarcie w rodzeństwie ... Ma z kim pogadac pożalic sie pokłócic ... Na wet jesli kiedyś będziec miec przyjaciół....i co z przyjaciółmi można stracic kontakt pokłucic się................ I koniec koleżeństwa............ A rodzenstwo to zawsze rodzeństwo!!

no ja tez jestem przeciwna jedynactwu :-P a jak tam Twoja corcia? chcialaby miec rodzenstwo???

no właśnie córka ma już 7 lat to spora różnica wieku a ja odwykłam od pieluch na początku było nam bardzo ciężko, bo byliśmy na dorobku mieliśmy jeden pokoik a reszta domu nie wyporządzona dziś jest lepiej, ale trzeba dziecku też dać lepszą przyszłość, wykształcenie, jak zajdę w ciąże to będzie koniec mojej i tak kiepskiej pracy i znów mąż będzie musiał zarobić tym razem na 4 osoby a dziś czasy nie pewne mówię wam bardzo się waham niby chciałabym, bo zawsze o tym marzyłam a latka lecą

jak była mniejsza to bardzo nie chciała teraz chodzi do 1 klasy i wszyscy maja rodzeństwo tylko nie ona mówiła mi że chciałaby mieć siostrzyczkę tym bardziej że bratowa urodziła syna rok temu i jej kuzynka ma braciszka a ona sama i widzę żeby się cieszyła z rodzeństwa

l

eniem dziecka. Wiem, ze zaraz zleci sie na mnie grom matek, ale wale to...

w przyszłości jakoś wielce się kochać, więc ten argument raczej nie jest zbyt przekonywujący.Musisz przekonana że chcesz i już,a jak nie to nie.

to może poszukaj sobie lepszej pracy, popracuj, a jak będzie miała stałą umowę, to wtedy zajdź w ciążę, będziesz miała macierzyński i później gdzie wrócić

tak już widzę 7 letnie dziecko cieszące się z rodzeństwa:D,to już duże dziecko,które przyzwyczaiło się że nie musi się dzielić miłością,zainteresowaniem itp.,rzeczami.

no nie wiem kuzynka ma też 7 lat ia brat 1 roczek i bardzo sie cieszy ze ma rodzeństwo widzę jak moja córka lgnie do tego malca, bawi sie i jest opiekuńcza stałej pracy to chyba teraz nikt nie ma jak zajdę w ciąże to będę miała macierzyński ale raczej już tam nie wrócę na stałe bo i zbytnio nie chcę

ja bym sie nie wahala skoro praca jak widac cie nie satysfakcjonuje dziecko teskni za rodzenstwem a wy sie kochacie wiec zdajcie sie na slepy los. ustalcie termin do kiedy mozesz ponownie zajsc w ciaze jak zajdziesz to dobrze jak nie to nie

witam cię autorko widzę że mamy podobną sytuację tylko że ja MAM JUŻ 2 córeczki a mąż bardzo pragnie 3 dzidziusia tylko ja się waham a ja na twoim miejscu nie zastanawiała bym się tylko od razu brała bym się do roboty