zmarnowałam sobie życie..

Proszę o pomoc, bo wciąż mam wrażenie, że jeszcze mogę coś zrobić, aby nie zatracić się . Zmarnowałam szansę na życie. Mam 50 lat i doświadczenia złego lokowania uczuć. Poznałam mężczyznę, pokochałam, on pomógł mi pokonać straszną chorobę. Żyję, pragnęlam kochać i być kochaną. Ale jak w życiu, nie jest tak łatwo, pojawiają się trudne sytuacje. Źle rozdałam karty życia, nie wykorzystałam tlącej się jeszcze szansy i teraz skończło się to co miało być miłością i spełnieniem na resztę życia. Jestem zupełnie sama, zrozpaczona i nie wiem jak dokonać przewartościowania w myślach i w życiu. Czy warto jeszce podejmować jakiekolwiek kroki. Wiem, mam co chciałam, ale jest mi niewyobrażalnie żle

Walcz i nigdy się nie poddawaj.

nigdy nie jest za późno! zawsze trzeba szuka swojego miejsca i własnej szansy na szczęście bez wzgledu na wiek. uwam że powinnas spróbować :)

maryśka- nie wiem od czego zacząć i o co walczyć.

nikt nikomu nie obiecywał, że będzie lekko , łatwo i przyjemnie a problemy to nawet księżniczki mają i Edyta Górniak :)

Warto walczyć i stawiać sobie nowe cele w życiu. Może na Twojej drodze ktoś z kim spędzisz cudowne chwile pojawi się przypadkiem. Jakiś czas temu byłam załamana i stwierdziłam, że po skończeniu studiów zaangażuje się w misje w Afryce, żeby być jak najdalej stąd, ale jednocześnie robić coś pożytecznego. Świeckie osoby mogą w nich uczestniczyć i wnoszą wiele dobrego. Ale już jest wszystko dobrze i prawdopodobnie nigdy na te misje nie pojadę, bo żal będzie mi zostawiać to, co mam tutaj. Jako samotna osoba jesteś niezależna, możesz odkłądać pieniądze na podróże i zwiedzać caly świat :) Oczywiście to bardzo dołujący stan gdy czuje się jeszcze smak bycia w związku, ale ma wiele zalet. Dlatego wykorzystaj to, bo niedługo znów będziesz związana :)

nie zrozumiałyśmy się Ewaldi. Tobie życzę tylko takich problemów, z którymi każdy z łatwością sobie poradzi . Kulce kitu i maryśce-dziękuję za zrozumienia wszystkiego dobrego

Debiutuję w kafeterii, ale cieszę się, że zdecydowałam się napisać. Jestes mądrą osobą, zaszczytem dla mnie jest, że starasz się mnie wesprzeć. dziękuję

a bylas juz w miesnym?

pójdę jak ukażą się reklamy, że ty jesteś w sprzedaży

To było dobre :)

moja kuzynka jak byla w Twoim wieku to poznala milosc swego zycia.Wczesniej przez wiele lat zyla z mezem,ktory jej nie szanowal.Wszystko jest mozliwe

jak ukaza sie reklamy ze mna w roli glownej to ty bedziesz juz zona faceta z miesnego

gdzie są te drogi po których spaceruje milość?

te drogi sa blizej niz myslisz zono faceta z miesnego

do ehhhhhe: daruj sobie złośliwości. Nie jestem w nastroju do wymiany zdań z tobą

to idz do miesnego