Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LetnieCzeresnie67689

Czy ktos tez tak ma?

Polecane posty

Gość LetnieCzeresnie67689

Jestem z swoim chłopakiem już trzy lata, mamy po 32 lata i jakby to ująć...wszystko stoi w miejscu. Ślubu nie planujemy, nawet nie jestesmy zareczeni, on tłumaczy to nienajlepsza sytuacją finansowa. Kocham go i chciałabym juz założyć rodzinę ale obawiam się jak tak dalej pójdzie to jeszcze sobie poczekam:-( Jemu też zależy na mnie,jestem pewna ale przez ta cholerną kasę czuję jakbyśmy byli dzieciakami z liceum, takimi jakimiś bezradnymi. Chłopak pracuje i to ciężko, ja niestety mimo wysiłków nic nie mogę znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i to juz!
koorwa cala kafe tak ma 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasa to tylko wymówka no chyba, że wie, że za rok np dostanie miliardowy spadek i dlatego czeka:P bo przecież nagle się nie wzbogacicie rozumiem, że przy planowaniu dziecka trzeba wziąć pod uwagę sytuację finansową ale przy planowaniu ślubu? jednym słowem powinniście poważnie porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magd11
Ja mam podobnie ,jestem w ciazy,chcielibsmy wziasc slub koscielny ale niemamy zabardzo na to kasy bo to by nas duzo kosztowalo ,jego i moja rodzina jest duza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LetnieCzeresnie67689
Obydwoje nie mamy zbyt bogatych rodziców, nie mamy się na kim wesprzec, raczej musimy liczyc tylko na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak jak mówi ike
nie ślub kosztuje tylko wesele cywilny nie kosztuje prawie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LetnieCzeresnie67689
Czyli wychodzi na to,że ta moja przyszłość stoi pod znakiem zapytania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może podpytaj swego oblubieńca co myśli o przyszłości, rodzinie, dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LetnieCzeresnie67689
Mówi ze chce miec rodzine, dzieci ale że musimy poczekać do momentu kiedy ustabilizuje się nasza sytuacja finansowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ma na myśli coś konkretnego? Jakąś okrągłą kwotę na koncie? Czy tak odkłada podjęcie poważnych decyzji do świętego nigdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LetnieCzeresnie67689
Na razie to chyba do świętego nigdy, no na to mi wychodzi. A ja mam juz 32 lata, chciałabym jakiejś zmiany, poczucia stabilizacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldonajda
pytaj sie poki mozesz co z przyszloscia pozniej mozesz byc na lodzie a zegar tyka... na Twoja niekorzysc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LetnieCzeresnie67689
No właśnie tego sie obawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×