Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama Kingusi

Powiększone wezły chłonne dziecka kto mi pomoze???

Polecane posty

Gość mama Kingusi

Witam dzis poszłam do lakarza z córką,miuała kaszel,katar i podwyzszona temperaturę,tak około 37.5.Osłuchowo wszystko ok,płuca,oskrzela czyste,gardło zaczerwienione i węzły chłonne powiekszone szczególnie lewy.Dostałysmy skierowanie na morfologie i zaczynam sie martwic,wiem ze węzły chłonne moga byc objawem nawet nowotworu.Któras mama miała podobnie i nie wyszło nic grożnego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytaj internetu
I nie mysl od razu o nowotworze, bez przesady, powiekszone wezly chlonne to generalnie objaw infekcji. Moja corka ma mniej lub wiecej powiekszone wezly chlonne na szyi non stop juz od 4,5 roku. Wielu pediatrom na to zwracalam uwage, ale oni mowili, ze to nic takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kingusi
to ok dziekiuje a czy powiekszenie wyczuwałas pod palcami?Było widoczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie musi być nic złego
ale może. dostałaś skierowanie na morfologię bo powiększone węzły mogą być objawem białaczki (do tego ta temperatura). ale może to też być tylko infekcja. wyjaśni się po morfologii. życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytaj internetu
U mojej jest widoczne golym okiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie,bez paniki :) Moja córka ma prawie rok i od kilku miesięcy powiększony węzeł chłonny, koło uszka, po lewej stronie. Widać go czasem kiedy przekręca głowę. Miała robioną morfologię z rozmazem (ale nie pod tym kątem) i wyszła prawidłowa, więc taki jej urok. Widziało ten węzeł dwóch pediatrów i neonatolog i każdy mówi że jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostrzenica
Miała wyniki morfologii bardzo złe, podejrzewano białaczkę, okazao sie ze to tylko zapalenie wezłow chłonnych, po 2-tyg pobytu w szpitalu wyzdrowiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie musi być nic złego
Darianka węzły za uchem ( bo rozumiem, ze o tych mowa) nie są białaczkowe-powiększają się w infekcjach (jak zwłóknieją to czasem zostają) i są raczej niegroźne. co innego podżuchwowe czy pod pachami-tu już gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, wiem - lekarz uzmysłowił :) Napisałam, żeby uspokoić trochę autorkę... Nie napisała ona o które węzły chodzi, tyle tylko że po lewej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie musi być nic złego
domyślam się, ze chodzi o podżuchwowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kingusi
dziewczyny no za uchem ten węzeł lewy jest taki wyczuwalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytaj internetu
No, narescie ktos cos moze powiedziec wiecej od tych pieprzonych pediatrow. Moja ma za uchem i od bardzo dawna, wiec pewnie wlasnie zwloknialy, jak tu ktos napisal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie musi być nic złego
jak za uchem to nic złego być nie powinno, ale morfologię dla spokojności i tak zrób. Krew raz w roku powinno się badać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jak corce na morfologi wyjdzie wysoka ilosc bialych krwinek to tez od razu NIE rozpaczaj ze to bialaczka czy Bog wie co, jak jest infekcja w organizmie to czesto wzrasta ilosc bialych krwinek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duża ilość białych krwinek + powiększone węzły chłonne może być objawem mononukleozy lub cytomegalii, ale wtedy twarz puchnie i dziecko wygląda trochę tak, jakby świnkę przechodziło znam idiotów lekarzy, którzy mononukleozę diagnozowali jako białaczkę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama córeczki i synka
Moja córcia teraz ma prawie 4 latka, ale 2 lata wstecz mieliśmy ten jazdy, a może bardziej ja. Byłam w ciązy z synkiem i wszystko widziałam przez pryzmat hormonów, potęgowałam domysły. Mojej córeczce na szyi po lewej stroni epowiększyły się 2 węzły chłonne, widoczne były gołym okiem, wielkości małego orzecha laskowego. Oczywiście wkręciłam sobie wiele, płacz i łzy. Pędem do lekarza, morfologia. Wynik - leukocytoza. W jej organiźmie toczył się jakiś stan zapalny. Potem zrobili badania jeszcze dokładniejsze i potwierdziły one to, ze być może to kolejne wyrzynające się ząbki (jeszcze wtedy nie miała trójek). Wyrżnęły się jej jak miala 2 latka i 2 miesiące. Węzły były pod kontrolą, po roku kolejne wyniki - już ok, miała znowu leukocytozę małą, ale lekarka powiedziała, ze to już wynik infekcji (mała po rozpoczęciu edukacji w przedszkolu standatdowo łapała wsio, więc i węzły nie miały jak się wchłonąć). Też powiedziano, ze mogły zmienić strukturę i zwłóknieć, co nie pozwoli im wrócić do wielkości normalnej, Teraz córka ma przerwę zdrowotną od przedszkola (zawieszona na jeden rok za zaleceniem lekarskim). I całkiem niedawno nie zauważyłam na jej szyjce znajomych gulek. Węzły zmniejszyły się. Myślę więc , ze spokojnie czekaj na morfologię. Może wyjść też leukocytoza , bo mała ma infekcję, więc wynik nie do końca miarodajny. Mi lekarze mówili, ze grunt by prawidłowo rozkładały się inne parametry typu hgb (Ihemoglobina) i ilość krwinek czerwonych. Białe mogą się wahać i odchylenie zwykle jest opisane jesli robiono bardoz dokładne wyniki. U nas każdorazowo robiono rozpiskę co najbardziej odchyla się. I każdorazowo wychodziło, ze to na tle inflecyjnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kingusi
dziekuje za wsparcie,w piatek bedę na wizycie to napisze co wyszło i co lekarka powiedziała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×