Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sięę zastanawim.....

Nie macie oporów przed załatwianiem się w pracy?

Polecane posty

Gość tak sięę zastanawim.....

No właśnie, jakoś się zastanawiam. Ja mam opory jakoś przed robieniem kupy.. :O Boję się, że ktoś może wejsć, poza tym wiecie, gazy i te sprawy. a wy macie jakieś blokady przed sikaniem i robieniem kupy w pracy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie robiłam kupy w pracy 🖐️ Sikanie też ograniczam do minimum. Co do sikanie to bardziej chodzi mi o względy higieniczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość param param cziki bom bom
przestan w koncu jesc ten groch codziennie 👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www...www
zawsze miałam, aż w ostatniej pracy było takie wc, ze od razu po zamknięciu za sobą drzwi włączała się jakaś dmuchawa i nic na zewnątrz nie było słychać, ani wewnątrz czuć :-) i jakoś się przełamałam, a wcześniej...parcie na pęcherz do granic możliwości, a ze stresu ani kropelki nie mogłam wycisnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sięę zastanawim.....
ja mam opory, wstrzymuję ile się da, a potem przychodzę do domu i z tego wstrzymywania kupy tak mnie brzuch rozpiera... :( to niezdrowo podobno, ale u nas to wszystko słychać niestety. sikać, sikam bo bym nie wytrzymała, ale kupę nauczyłam się już wstrzymywać. czasem jest ciężko bo w biurze od 8 do 15.30. koleżanki z tego co wiem też się krępują. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tego nie planuje
chce mi sie to ide i sie zalatwiam. Przeciez nie bede wstrzymywac. Mamy zamykany kibel. Przeciez inni nie sraja rozami, to czemu ja mam sie przejmowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej pojsc i sie
wysrac, za przeproszeniem, niz puszczac baki w pokoju od tego wstrzymywania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfgdfgfgfgfdg
Ja też nigdy nie sram na uczelni/w pracy. Po prostu psychika sprawia, że mi się nie chce. Sikam też tylko jeśli muszę. Na małysza, nigdy nie siadam na desce. Wiem, że niektórzy siadają :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjoł men
a ja nie rozumiem waszy oporów, ide , kłade papier i robię co muszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 razy spłukujcie woe to nie b
hm ja na poczatku z kupka miałam, ale juz się w miare przełamałam:) i dam wam radę - spuszczajcie wodę dwa razy!!! pierwszy raz OD RAZU po wysraniu się, zanim się podetrzecie. potem dalszy ciąg i po wszystkim jeszce raz. i wtedy na prawde "aromat" jest ograniczony do minimum. mnie to krępuje jak ide po kimś, gdzie smierdzi jak nie weim, ja wychodzie ktoś mnie widzi i pomyśli ze jha tak śmierdząco nasrałamn;/ no biby ludzka rzecz i normalnie ale jakoś to mnie krępuje:/ dlatego mówię wam splukujcie wodę dwa razy to na prawde bardzo pomaga!!! a z iskaniem się nie stresunje niby czemu na desce nie siadam, tylko w ugięciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sięę zastanawim.....
nie wiem, to co robię jest jakieś chore, ale zauważyłam że dużo ludzi sie wstydzi srać przede wszystkim. tak samo jak jestm u gosci, wstydzę się pierdnąć przy chłopaku(ojee, od wstrzymywania gazw jest najgorzej z brzucham).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 razy spłukujcie woe to nie b
ale w szkole przez cała podstawówke chyba tylko raz sie wysrała, na studiach tez tylko raz mi się zdarzuło i to jak się źle czułam. w lo chyba nigdy, tak psychika działała. tertaz siłą rzeczy jak się siedzi 8 h w pracy (plus dojazd wczesniej i potem) to wychodzi cały dzien i czasem mimo wsystko mi się zdarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda845643
wole się wysraać niż zrobić kleksy w gacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeee tammm,
Ja nie mam z tym problemu. Mamy w ubikacji odswiezacz do powietrza na takie wypadki. I tak jak ktos pisal, zeby ograniczyc odorek, trzeba spuscic wode od razu po pierwszym "klocku" i pozniej na koncu. My mamy zamek w drzwiach a na nich kartke z napisem "pukac", a obok jest kibelek meski, a ze pracuje prawie z samymi dziewczynami to ten meski zawsze jest wolny. Mnie krepuje jak ktos stoi za drzwiami i gada, a ja mam akurat jakas ostra jazde. No ale jak trzeba to trzeba. Lepie tak niz sie meczyc, bo nawet mowi sie "jestes jakbys sie dzisiaj nie wysral" :) I cos w tym jest.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 razy spłukujcie woe to nie b
hehe tego powiedzonka nie znałąm, ale fajne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sięę zastanawim.....
ej a nie wiecie jak można przestać się wstydzic? kiedyś w lo miałam mega sraczkę, to może się boję teraz. xdddd nie no bo jak myślę, ze mam ejszcze tyle razy wstrzymywać kupę w pracy to mnie coś bierze... poza tym ciężko mi wstrzymywać, bo za godzinę znów czuję ze mnie ciśnie. eh, raz na 8 h siku pójdę bo nie idzie wytrzymac, poza tym po mnie widac kiedy mi sie bardzo chce siku.zaciskanie nóg itp. xd a i zauważyłam że jak się dużo napiję to mnie goni na sracz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okurde też tak maaaam
też sie wstydze na uczelni. :O i od 4 lat nie sram w szkole. po prostu, nie mogę się przełamać. sikać też nie sikam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam okropne. Zwykle jeśli muszę iść to i tak staram się wytrzymać do końca pracy, czyli do 16:30. Ost. poszłam do łazienki we wiadomym celu, kiepsko się czułam więc produkowałam ciekawe efekty dźwiękowe. Było już późno więc miałam nadzieję, ze nikt nie wejdzie. Wyszłam z kibla i pod drzwiami czekała klientka. Stała tuż pod kiblem, bo w całym biurze światła już pogasiłam. Myślałam, ze się spałę ze wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam oporów, mam super kibel z zamykaniem w pracy :D + odswieżacz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sięę zastanawim.....
byłam dziś u znajomych, oczywiście zachciało mi sie kupę wstrzymywałam a teraz tak mi brzuch napieprza. takie wzdęcie że masakra. i oczywiscie kupy teraz już mi sie nie chce. :O czemu ludzie muszą srać. kurde chyba nie zasnę dziś taki ból brzucha mam. blee, coś mi się "przelewa". niby kupa to ludzka rzecz ale no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×