Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czytytakak

Czy do kogoś z Was również przyjeżdża

Polecane posty

Gość czytytakak

2 miesiące co roku w wakacje? rodzina na całe wakacje ? Ja już mam powoli tego dosyć co roku na całe wakacje przyjeżdża do nas siostra żony z trójką dzieci (2latka, 3 lata i 6 lat) jej mąż zostaje w kraju, a ona na całe 2 a nawet 3 mc do nas, bo tu mieszka również jej mama, ale u nas śpią ponieważ mama nie ma warunków (kawalerka). Ja rozumie,że można odwiedzić rodzine, ale my od 4 lat mamy spierdzielone wakacje bo musimy na wszystko uważać dzieci to "szatany"! Nie szanują niczego, a jak zwrócisz im uwagę to się ich mama wtrąci,że nasz syn ma w domu jak w wojsku bo nic mu nie wolno..no kurcze!! Nie ma jak we wojsku tylko jest uczony co można a czego nie tzw. kultury. Oboje z Żoną wyrywamy sobie włosy z głowy, zamiast cieszyc sie wakacjami. właśnie sie dowiedziałem,że i w 2011r przyjadą :( Matko jedyna chyba tego nie wytrzymamy.Rozumiemy na 2-3 tyg ale 2-3 mc? A może to my jesteśmy dziwni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie logować
czemu nie zaprotestujecie? powiedzcie ze bardzo wam przykro ale macie plany na wakacje i musza znalezc jakies lokum gdzie indziej, albo to wy wproscie sie do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucky Eye
Boże !!! Na szczęście nie !!! przeciez to całe wakacje zmarnowane :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powiedz ze NIE bo masz co robić masz plany i niech ida na hotel co ty matka Teresa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie rozumiem takich ludzi
:O :O a co wy jestescie CARITAS /?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mojej babci kiedys przyjezdzala jakas rodzina, az w koncu sama ciotka pwoiedziala mojej babci, ile to ona ma oszczednosci jak sa u niej i dziadek sie wkurzyl i zabronil przyjezdzac i sie skonczylo. My tez kiedys jako dzieciaki jezdzilysmy z siostra do ciotki, ale jak tylko zrobilo sie to dla nich meczace, to sama moja babcia wiedziala, ze nie nalezy przeginac i odmowilismy przyjazdu mimo, ze nas zapraszali. Ale na nieszczescie teraz oni chca przyjezdzac do nas, bo u nas miasto a u nich wies i by chcieli zeby im atrakcje zapewniac, fundowac, gotowac a oni nawet ziemniaka nie obiora, wiec jak chca przyjezdzac to sie buntujemy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytytakak
Był juz taki pomysł, ale stwierdziliśmy z żoną,że lepiej nie ryzykować bo oni naprawdę nie mieliby gdzie przebywać, no w dzień u swojej mamy-babci, a noc tylko u nas - na wakacje nie wyjedeziemy bo nam dom do góry nogami wywrócą :( Wiem,że ciężko Wam to zrozumieć,ale teściowa mieszka w kawalerce, córka z wnukami przyjeżdża do niej i przebywają razem duzo czasu, ale spać niestety musi u nas, no i wakacje - u nas ogród to co w bloku będą siedzieć. Jezuśku ciężko nam, bo to rodzina i nie wiemy co zrobić. Przecież nie powiem ,że mają pojsc spac gdzie indziej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie rozumiem takich ludzi
a pomyśl ...czy cos by sie stało gdyby nie przyjechali wcale w jakies wakacje ?!?!?! no ludzieee @!@@@@ Ja miałam podobną sytuacje ale tylko w 2 sezonach wakacyjnych ! Wyobraz sobie ja mieszkam w kurorcie nadmorskim 100 metrów od plazy i mojej całej rodzince sie wydaje ,że jak ich bede u siebie caaałe lato gościć i karmic ! nooo nie doczekanie ! Zrobiłam porządek i mam spokój święty .Połowa zrozumiała a połowa obrażona i kij im w oko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
To po co zakładasz ten temat, kiedy i tak na głupie rozwiązanie się zgadzasz? Ja nie wyobrażam sobie, żebym miała "gościć" kogoś przez 1/4 roku!!! To już nie gościna a sublokatorstwo (pewnie jeszcze bez ponoszenia kosztów). Chyba naturalnym jest, że każdy ma prawo do prywatności w swoim domu i GOŚCI tego, kogo chce przez ściśle PRZEZ SIEBIE określony czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytytakak
U nas nie ma problemu, że kogoś utrzymujemy, kupują jedzenie, potrafią sami zadbać o żywność, nie ma tego że ich utrzymujemy. Chodzi nam tylko o spokojne wakacje - ja, żona, dziecko, usiąść na tarasie i niczym się nie przejmować,że zaraz 3 latek rozwali tv jakimś kijem z ogrodu, a 6 latek ze złości komputer bo mu w gierce nie wychodzi, o najmłodszym nawet nie wspomnę jego to jakby pomnożyć razy 30. No i ciągłe wchodzenie w butach z ogrodu do domu to w ciągu całego dnia worek w odkurzaczu wymieniam codziennie. Nie jest tak ,że siedzimy cicho już nawet uczymy te dzieci porządku, ale one jakby głuche były. Za kazdym razem powtarzamy nie rób tego ani tamtego i to krzykiem jak nie dociera. U nich nikt sie niczym nie przejmuje biegaja w pizamach po podwórku, jakieś inne życze mają wszystko na luzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no goscine to ja rozumiem 3-4
dni noooo góra tydzień ale tyle czasu ?!?!?! nie to nie jest normalne i jak odmówisz a oni sie obrażą to trudno !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cgdfgsdfs
a nie mozecie im powiedziec ze owszem zapraszamy ale na 2 tygodnie???? jelsi nigdzie nie jezdza to te 2 tyg tez dla nich wakacje. ale nie 2-3 miesiace. jejku. nie wyjezdzaja bo ich nie stac? jak bylam mloda tez nie zawsze rodzicow bylo stac na wyjazdy i jezdzilsmy np. co 2-3 lata na wakacje. nie rozumiem. musza miec wakacje i sie zwalaja do was? ja bym powiedziala ok, ale ustalila 2-3 tyg. nie musicie mowic o swoich powodach. niech zona zadzwoni do siostry w koncu to jej siostra i powie sluchaj gieniu, basiu czy aniu bardzo chetnie was rowniez i w tym roku zaprosimy do siebie jednak zapraszamy na 2 tygodnie jesli wam to pasuje jelsi nie to przykro mi. nie musicie sie tlumaczyc a jak chcecie sie tlumaczyc to powiedzcie ze wyjezdzacie, albo ze spodziewacie sie innych gosci w tym czasie i nie mozecie sobie na to pozwolic. cokolwiek. ok niech przyjada ale na krotko 2 mask 3 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytytakak
maturks... założyłem temat z zapytaniem, czy tez ktoś jest w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, powiedz, ze zapraszacie na koniec wakacji na te np ostatnie 2-3 tygodnie, bo wczesniej zaplanowane macie np. remont, wyjazd, innych gosci. Na koniec wakacji- zeby nie przedluzali o tydzien i kolejny i kolejny. To jest wasz dom i to oni powinni sie wstydzic, a nie wy, ze raz w roku chccecie miec w koncu wolne, a tu jeszcze gorzej niz w ciagu calego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytytakak
Macie racje...tylko,że oni przyjezdżają do teściowej, a śpią u nas bo my mamy warunki, teściowa aż skacze z radości jak siędzą 2 mc oj te jej kochane wnuki, spędzają czas nad jeziorem, morzem, atrakcje dla dzieci,rózne rozrywki, ale najwięcej u nas. Nasz dom jest do spania, kąpania, i grillowania, a to już dla nas mega dużo czasu ! Nie są z nami 24/h to juz bysmy na pewno zwariowali :P Dajemy czasami odczuć ,że nam się to nie podoba, to jest obraza na dzień dwa i to tyle. Żona też jest po mojej stronie rozmawia z siostrą,np. że chchemy wyjechac w nast. wakacje, to siostra zapytała czy bedzie mogła nocować bez nas? I co?............dupa, ma jej powiedzieć ,że nie?!Jak mamy warunki. Tylko nie rzucajcie we mnie "jadem" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytytakak
Bo to jest tak: Oni umawiają sie z teściowa, a my zostajemy poinformowani przez teściową,że będą, to oznacza,że u nas będą spać bo na ulice przeciez nie pojdą i tak im się to już wbiło w te łepetyny. Cos czuję,że w te wakacje będzie "zadyma" Czasami z żoną śmiejemy się,że zamkniemy sie w domu i będziemy cicho siedzieć jakby nas nie było, ale szkoda nam słońca, no i do pracy trzeba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zyciu bym ne pozwolila na cos takiego nikomu , nawet własnej rodzinie. chociaż wspolczuje ci autorze takich chamow i prostakow w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×