SYLWESTER, ZERO ZNAJOMYCH, SYLWEK WE DWOJE? POCIESZCIE...

nie mam gdzie isc, kumple za granica, a sylwek w domu z laska chyba nie za wspanialy pomysl ;/ macie podobnie?

jak sobie z tym poradzic?

Sylwek we dwoje tez może byc fajny mozna urządzic maraton filmowy wypic dobre winko i przynajmniej kaca nie ma na drugi dzień same plusy

czesc mam tak samo, nie mamy z chlopakiem zadnych znajomych ani gdzie isc a nie chce zamulac w domu we dwoje bo tak spedzamy wiekszosc weekendow w zimie. nawet nie mamy wolnej chaty:O wiec co to za sylwek..........

przynajmniej macie partnerów ja jestem sam jak palec :(

nad morze ...kwatera nie droga 100 za dwie os na dobe .pokój z łazienka Nie stac nas na wielkie wyjscia ale tak we dwoje pojechac i szampanem powitac nowy rok na plazy ! nie bedzie żle myśle

Ty chociaż masz z kim go spędzić. Ja po raz enty spędzę go samotnie ;/ Więc nie marudź!

Prawiczek skąd jesteś? Z jakiego województwa?

winko,świece i całonocny seks,było extra

czuje sie jak nieudacznik, jak mam powiedziec mojej ze tego sylwkaspedzimy w domu? Ogladajac tv w ktorym wszyscy sie bawia ;/ sylwester co roku to ostatnie czego chcemy

z gdańska

calonocny seks odpada bo jej akurat okres przydapa i cholera jasne czuje sie okropnie! Mowicie ze winko filmy zalatwia sprawe? Najgorsze ze mamy kase ale jechac nad morze bez znajomych? Mamy chociaz wolna chate ;/

Morze lub góry,gdzie macie bliżej,dobry pomysł.Bez znajomych można świetnie bawic we dwoje.Jak teraz sie ze sobą nudzicie to co będzie za pare lat:-o

czuje sie jak gówno nienawidze sylwestra :(

nie chodzi o nude tylko o to ze wszyscy beda paczkami i glupio nas jest samym we dwoje, gory byly rok temu ;/

ja tez

ja mam tak samo... chyba wezme moja na jakas impreze ;l/ typu dyskkoteka

matko jakie z was marudy!:( ja niejednego sylwka spędziłam z facetem we 2 i jakoś nam się nie nudziło I bez seksu całonocnego się obeszliśmy:p przecież jak gdzieś wyjedziecie, jeśli macie taką możliwość, to w miastach różnych są imprezki na placach, rynkach, można wyjść o północy na spacer, obejrzeć sztuczne ognie-we 2 nie musi być nudno!

:)a w domu coś razem upichcić, winko wypić, nawet w coś pograć, a o północy pooglądać race za oknem i tv:D

jak nie macie ze sobą co robić teraz i boicie się spędzić razem kilku godzin, nie mając w alternatywie seksu np:p to ja Was za kilka lat nie widzę

my to 2 lata temu zrezygnowalosmy z imprezy i pojechalismy do siebie w gory sami, we dwójke :) a ty na to narzekasz:D

rok temu spedzilismy sylwestra w trzy pary u mnie w domu i tez było okej :) Nie potrzebuje imprezy na 40 osob zeby sie dobrze bawic :) Nie wiem jaki masz problem