Nie mam pojęcia co mam zrobić

Mój najlepszy przyjaciel ma dziewczynę. Problem w tym, że ta dziewczyna mnie nie akceptuje. Wiem, że kazała mu zerwać ze mną kontakty, po tym jak dowiedziała się, że kiedyś się przespaliśmy. Niestety sytuacja jest strasznie napięta, muszę potajemnie do niego dzwonić, umawiamy się bardzo rzadko, bo on nie chce by ona się wściekła. Ich związek trwa już 8 miesięcy i nie widać szans na zmianę w jej zachowaniu. Zachowujemy się, jakbyśmy mieli romans, a wcale go nie mamy. Ukradkowe spotkania, wiadomości, telefony, zdarzyło mi się kilka razy że ona odebrała i musiałam odkładać słuchawkę (mieszkają razem). Proszę, doradźcie mi co mam zrobić. Koleżanka mówi, żebym podłożyła mu świnię, czyli coś zamieszała, że niby on ją zdradza i wtedy ona go rzuci, ale ten pomysł nie wydaje mi się dobry. Co zrobić, żeby ta panna zmieniła nastawienie do mnie?

powinnas sie wstydzic suko kraść męża takie wlasnie jak ty rozbijają malżeństwa

po co do niego leziesz świnio zaszczana? zajmij się sobą suko!

porazona, bo trudno mi uwierzyc ze mozna miec takie dylematy. To jest tak beznadziejna postawa ze to po prostu musi byc prowokacja.

nie rozumiem? z jakiej racji tak mnie obrażacie? co ja złego zrobiłam? Nasza przyjaźń trwała, a nagle pojawiła się ona.

Sandro ,niech Twój przyjaciel zadecyduje:) Może on będzie musiał dokonać wyboru.:(

trudno mi uwierzyc ze naprawde mozesz nie rozumiec o co chodzi, ile ty masz lat. Cztery? Dziewczyna twojego kumpla jest teraz dla niego najwazniejsza kobieta w jego zyciu, i to ona jest teraz jego przyjaciolka. Wasz przyjazn trwala ale zanim pojawila sie ona. Faceci potrzebuja przyjaciolek dopoki nie znajda swojej wlasnej kobiety z ktora sie zwiaza i przyjaciolka staje sie wtedy piatym kolem u wozu.