moj PRZYSZLY maz ma obrazliwe nazwisko ale,,,,

ALE UPIERA SIE BYM NIE ZOSTAWAŁA PRZY SWOIM NAZWISKU TYLKO WZIELA JEGO-tesciowie tez uwazaja ze obrazliwe nazwisko to ''nic takiego'' i nie dopuszczaja mysli ze ich przyszla synowa nie bedzie go nosic gdy chodzilismy za soba to o tym nie myslalam, a teraz to MASAKRA-slub juz niedlugo a ja niewiem co mam robic

Zależy jak bardzo obraźliwe :) Nie no ja bym została przy swoim ale z drugiej strony to też lepiej mieć nazwisko męża :O Jednak pierwsza opcja chyba lepsza :)

ja bym zostala przy swoim

wstyd napisac jakie

napisz

no widzicie i jak im to taktownie wytłumaczyc slyszalam ze mezowie moga wziasc nazwisko żony, ale gdy powiedzialam mu o tym to mnie wysmiał a jeszcze bardziej mnie irytuje ze w przyszlosci nasze dzieci beda sie tak nazywac

''moze w ogole nie wychodzic za niego za mąż'' -PODSZYW

Moja prababcie miała na nazwisko HUJ. AUTENTYCZNIE ! Posiadam akt zgonu na którym to nazwisko widnieje.

napisz tutaj sami sowi:) powiemy CI czy az tak straszne bo moze wyolbrzymiasz

Phi.... Ja jasno oznajmiłam ze nie mam zamiaru brac nazwiska po mężu i jeśli chce miec jedno po slubie to nic nie stoi na przeszkodzie zeby wział moje.... Jego rodzina burzyła sie jak diabli ale i tak postawiliśmy na swoim....

H U J przez samo H a nie ch jak sie automatycznie dopisało.

"Obraźliwe" to rzecz względna. Znam ludzi, którzy nazywają się SODOMA albo GOMORA. W połączeniu z jakimś ładnym bezpretensjonalnym imieniem całkiem dobrze (wręcz egzotycznie) brzmi

bez kity Korcipa??

E tam, K O R C I P A wcale nie jest takie złe....ale rozumiem Cię.... no trochę niefajne te nazwisko...

moja rada taka, zostan przy swoim...bo to jest obrazliwe nazwisko.... do wpisu wyzej, nie porownuj gomora do korcipy

Faceci którzy biorą nazwisko swojej żony to pizduchy :-o

ejj , to chyybaa nie aż tak obraźliwe :D chyba , że to podszyw :D

yscie swoje piekne nazwiska a teraz jedna z druga bedziecie miec parszywe nazwiska. Jest sprawiedliwosc na tym swiecie! Ja mialam zle nazwisko cale dziecinstwo a teraz to sie skonczylo bo wyszlam za maz. Dobrze wam tak

najgorsze nie jest.A chcialabys miec np: -Kulwicka -Kutas -Pipkowska?

KOCHANI TO POWYŻEJ TO PODSZYWY żadna cipka itp moj przyszły mąż ma na nazwisko JĄDRO slyszeliscie juz o takim naziwsku bo ja u niego pierwszy raz ale wiem ze wiele rodzin w polsce go nosi

-Kulwicka a co ci nie pasi w tym nazwisku?

Jądro też złe nie jest. Ja znam ludzi o nazwisku Jąderko, Jądro nie.

to chyba kaszebe, bo tylko tam takie dziwaczne nazwiska, np jak moja koleżnka z fimy miała panieńskie, Pipka

nie zwracajcie uwagi na te podszywy -żadna korcipa napisalam poniżej jak moj narzeczony ma na naziwsko-troche mi glupio z tym wszystkim niby taka głupota ale życie truc mi bedzie bez przerwy tymbardziej ze ja mam tez dosc niespotykane imie

jeden z moich byłych miał nazwisko Dygudaj:o

Jeśli dla autorki jest obraźliwe i ma się źle czuć z nim, to już jej sprawa. Jeśli nie chcesz go przyjmować, zostań przy swoim, ewentualnie możesz mieć nazwisko dwuczłonowe - ale z tym są później problemy, to po prostu dość uciążliwe jest. I co z tego, że teściowa chce, żebyś przyjęła nazwisko? Ale TY nie chcesz i nie ma prawa narzucać Ci swojego zdania ani woli. To Ty później będziesz się źle czuć, więc zrób tak, jak Ty chcesz.

czyli jakbym sie wam przedstawiła JAGODA JĄDRO to nie zasmialibyscie sie?

-kulwicka Nie jest takie zle ale jak nie patrzec jedna literke zamienic i wtedy byloby obrazliwe.Coz nazwisk sie nie wybiera,taka prawda

a jeden z moich byłych miał CIOŁEK ... dobrze, ze jest juz byly

JAK SIE ZACZERNIC PODSZYWY WYPIERDALAC TO NAPRAWDE WAZNA SPRAWA DLA MNIE