Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hrer

Moj 17letni syn zyje swoim zyciem a moi rodzice...

Polecane posty

Gość co za warzywa :D:D:D
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .../...
No cóz, rozumiem że nie miałaś tak... Niby dobrze, mogłem urodzić się w zabiedzonej patologii ale po co porównywać się do gorszych?:o Ratuje mnie chyba tylko to, że jestem aspołeczny więc i tak okazji do imprez nie miałbym wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waldemar51
ta a pozniej zabójstwa wsród młodocianych gwałty pobicia narkotyki i inne dopalacze róbta co chceta albo ciąża bo sie puscila nie wie z kim, i takie to jest podejscie niektorych rodziców do własnych synów córek Niech zyje wolnośc i swoboda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waldemar51
sram mordą 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waldemar51
wsadzam sobie i-droida w dupala czy to higieniczne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w wieku 17 lat
mogłam robić wszystko tylko na kieszonkowe musiałam zarabiać sama 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w wieku 17 lat
co tak ucichło?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluje patologicznej
rodziny, źle wychowujesz syna a twoi rodzice maja rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buszmenka799
O przepraszam bardzo! Że niby 17-latek dorosły? Wnoszę sprzeciw. 17-latek to jeszcze dzieciak. Trochę większy, ale dzieciak. Ciężko powiedzieć nawet o 18-latku że jest dorosły. Bo jest różnica między PEŁNOLETNOŚCIĄ a DOROSŁOŚCIĄ. Dorosłym jest ten, kto jest przede wszystkim odpowiedzialny. Kto potrafi żyć na własny rachunek i poradzić sobie w życiu. Kto nie myli wolności i dorosłości z późnymi powrotami do domu o 4-tej nad ranem (tak-to jest aluzja), seksem, alkoholem i dragami. Trudno nazwać taką młodą osobę odpowiedzialną, drodzy ludzie, która wraca nad ranem do domu, mając głęboko w... poważaniu, co na to jej rodzice. ''A niech sobie myślą co chcą- przecież mnie nie zbiją. Jestem już dorosły, nie muszę się tłumaczyć''. Chłopakowi wydaje się, że jest dorosły? Tobie najwyraźniej też? Złe podejście. Nawet bardzo,bo to prędzej czy później zaprowadzi synusia na manowce: kiedyś możesz się bardzo rozczarować tą jego ''dorosłością'', naprawdę. Nikt go zupełnie nie kontroluje, robi, co mu się żywnie podoba. A co ty tak naprawdę wiesz o swoim synu? Że chodzi do szkoły? Że ma jakichś tam przyjaciół? Że nie jest tak źle z jego ocenami? W gruncie rzeczy nie dziwię się jego dziadkom. Oni się przynajmniej interesują swoim wnukiem. I mają rację. z poważaniem prawie 17-latka, która nie uważa się za dorosłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buszmenka799
Bo po prostu takową osobą nie jestem :). I kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffffff
Zbyt wielka patologia, współczuje twoim rodzicom i tobie. Niedługo syn wróci i przyjdzie po niego policja bo kogoś okradł,pobił i zgwałcił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×