Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SólBezCukru

Drogie kosmetyki sa jednak lepsze niz tanie.

Polecane posty

Gość SólBezCukru

Wole Diora niz Inglot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech rozum ziemi tej ziemi
hmm, nie zawsze. zcasami płacimy za marke. w przypadku DIOra płaci sie głownie za marke. sadze ze mozna znalezc tansze i lepsze ksoemtyki. w dodatku podejrzewam ze dom mody dior nie produkuje tych kosmetyków wiec podwójnie przepłacasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jocccccccccccc
oczywiscie, inglot ma dobre kosmetyki. ale jakies rimmelw max faktor to syf jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie nie zgodze
kupowalam kremy ujedrniajace i na rozstepy juz widoczne z ELANCYL NUXE mustela Tołpa i jeszcze jeden za 120 a pomogl mi zwykły dax cosmetics co Wy na to :)? za 12 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech rozum ziemi tej ziemi
jestem facetem , wiec nie bardzo znam sie na tzw kosmetykach do makijazu :) ale z racji swojej szerokiej wiedzy powiem ze nie zawsze drozsze kosmetyki sa lepsze od tych tanszych. wystarczy spojrzec na skład chemiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech rozum ziemi tej ziemi
a ja sie nie zgodze- mnie to wcale nie dziwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie nie zgodze
tez mi sie wydaje juz za te drozsze kremy ktore mi nie pomogly moglabym pojechac do SPA na tydzien :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie nie zgodze
ale bylam po sterydach i na jednej nodze mi popekala skora :/ malo widoczne ale mnie to przeszkadzalo smarowalam i nic dopiero teraz 3 mies tarcia gabka i dax rewelacja!! wykupie ich caly naklad haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natura najlepsza
a ja nie używam żadnych badziewi, ćwiczę, krem nivea mi wystarcza idzie mi 40 i wyglądam dużo lepiej niż wszystkie pudernice, a na paznokcie lakierek bezbarwny, zawsze ładne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech rozum ziemi tej ziemi
natura najlepsza- jesli amsz normalna skóre, bez alergii i bez problemów wiekszych ( nie musisz korzystac z pomocy dermatologa0 to podstawowym kosmetykiem jest dobry krem nawilzajacy i tyle. chodzi o to azby dobrze oczyszczac i nawilzac cere. wówczas nie odwadnia sie i wolniej sie starzeje :) od cała filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie nie zgodze
czasem jak choroba przyjdzie albo ciaza zagrozona i nie wolno smarowac brzucha cwiczenia nie pomoga moja droga! rozstep jest a ty masz w dupie bo zdrowe dziecko chcesz miec!! i lezyc i znam takie ktorym sie myc nie wolno leza w lozku cala ciaze!!!!! a potem zawsze mozna laser zrobic a miej dziecko wczesniaka urodzone w 29 tyg cale zycie roslinka tego laserem nie naprawisz i najrdozym kremem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne markowe kosmetyki w jakie inwestuje to perfumy. Na kolorówce nie przepłacam, pielęgnacja kosmetyki apteczne, samoróbki i z BU. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie nie zgodze
dokladnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech rozum ziemi tej ziemi
Mo Cuishle- sek w tym, zę niektóre kosmetyki apteczne tzw. dermokosmetyi to tez niezła sciema :) niektóre powtarzam- marek nie wymienie :) w Polsce wprowadzono je do dystrybucji w aptekach i biznes idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dogonisz
potwierdzam chociaż sa tez tanie a dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech rozum ziemi tej ziemi - nie ma co uogólniać. w każdej marce znajdą się lepsze i gorsze kosmetyki. apteczne nie są w tym wypadku żadnym wyznacznikiem. ;) z aptecznych używam tylko filtra przeciwsłonecznego, kremu z kwasami i nawilżacza. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech rozum ziemi tej ziemi
hmm generalnie dermokosmetyki powinny byc pozbawione zapachu i włąsciwie wszelakich substancji zapachowych, sztucznych barwników, parabenów(subst. konserwujace)i wszelakich uczulogennych skałdników- dopiero wówczas mozna z czyztym sumieniem nazwać takie kosmetyki dermokosmetykami. jesli tcyh warunków dany kosmetyk nie spełnia to nie ejst zadnych dermokosmetykiem tylko sciama i zwykłym kosmetykime 2 razy drozyzm niz w skelpie :) jest jedna firma która sprzedaje scieme - nazwy nie wymienie ale jest dosc nana , reklamuje sie w TV i udaje dermokosmetyczna marke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówisz o firmie aptecznej na V? :P prawie do wszystkiego ładują teraz masę chemii i polepszaczy, więc nie wariujmy. ale składy kosmetyków czytać warto. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech rozum ziemi tej ziemi
Mo Cuishle- tak dobrze kombinujesz powiem ci ze ta firma na V nalezy do duzego koncernu znanego na całym swiecie na L. jest tez inna dermokosmetyczna marka na L która podobnie jak ta firma na V nalezy do duzego koncernu na L. z tym ze dermokosmetyki na L sa duzo lepsze od tych na V. obie firmy naleza do grupy L. no mam nadziej ze wiesz o czym mówie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z dermo na L jeden krem uratował mi kiedyś facjatę. ;) Natomiast z koncernu na L mam aktualnie tusz do rzęs i jest w pytkę. :classic_cool: a dermo na V to faktycznie straszny shit i zupełnie nie rozumiem dlaczego to to się w ogóle reklamuje jako firma apteczna (ach ten cudny marketing) kiedy w innych krajach raz, że ceny firmy na V są znacznie niższe, dwa, że nie podniecają się nimi tak jak u nas. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech rozum ziemi tej ziemi
prawda jest taka ze kosmetyki na V z koncernu na L. nie sa takie złę , ale nie znazwałbym ich demrokosmetykami to sa zwykłe kosmetyki. ale wmówili ciemnemu ludowi ze to dermo :) sam uzywam kosmetykó dla mezczyzn z koncernu L. pod ich włąsna masowa marka L. dostepna w norlanych skelpach i powiem ci ze nie ma wielkiej róznicy miedzy nimi a meskimi ksoemtykami w aptekach marki V. jedyna róznica ejst taka ze zaoszcedzam wiecej kasy :) naprawde nie trzeba byc biologiem ani chemikiem zeby to odróznic. wystarczy podstawowa wiedza o chemii i jako taka znajomosc łaciny :) zachcam do czytania skladów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzony romantykkk
Mo Cuishle- siedze w tym troche, kiedys nawet otarłem sie zawodowo o te klimaty 🌼 :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzony romantykkk
Mo Cuishle- w innych krajach koncern na L. nie sypie sicemy ze to dermokosmetyki. nikt by tego nie łyknał- w polsce ludzie duze rzeczy łykaja :) pozatym koncern na L> na sporo innych dobrych rzeczy z wyzej połki, przecietnego polaka i tak nie byłoby stac na to - za granica ich selektywne ksoemtyki sa tansze. kupili nawet keidys bardzo dobra firme na B. ich kosmetyki w Polsce sa horendalmie drogie i dostepne tylko w perfumeriach i powiem wprost sa o niebo lepsze niz kosmetyki V. przedawane w aptekach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no, te sklepowe na L tez dają radę. z resztą oj tam, oj tam! faceci i tak się nie muszą pindrzyć tak jak baby (aczkolwiek miło jeśli facet jest czysty i pachnący, dobrze pachnący;)). zawsze marzyłam o facecie które mogłabym ciągać na takie zakupy i jeszcze by o tym ze mną dyskutował. 😭 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisetka
taaaaa..... no, choćby podkład - nałóż na buźkę jakieś tanie g....no i np. Estee Lauder. I zobacz różnicę.:P Albo taki taniusi tusz do rzęs który pokruszy ci się że wyglądać będziesz jak zombie albo zrobi ci "kserokopię". Mogą też być tanie cienie osypujące się po buźce. A do zwolenniczki natury - nie każdy ma ochotę wyglądać jak Maryna z pegeeru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzony romantykkk
:) powiem tak nie znam sie na kosmetykach do makijazu ale te z koncernu na L. sa raczej dobre koncern na L. kupil kiedys luksusowa marke róznwiez na L. i ta luks L. ma zupenie wygórowane ceny a niewle rózni sie od tego luks L. jest swietna firma na B. (kupiona przez koncern na L. polecam ja- niestety bardzo droga , a polsce to juz w ogle. jesli chodzi o marke V. to taniej mozna znalezc całkiem niegłupie kosmetyki koncernu L. pod ich podstawowa marka na L. oprócz tego wiesz maja jeszce ta masowa tania marke na G. z tej marki na G. w polsce maja chyab najwieksze zyski bo jest najtansza. resumujac z aptecznych z tego koncernu na L, dobra jest tylko maraka na L. , reszte bym odpuscił. na pewneo marka na B. jest dobra a jak nie amsz kasy to zcasem tansze odpowiedniki niekótrych rzecz po kilku latach wprowazdaja do swojej masowej marki na L. pozatym uwazam ze jest całkiem dobra polak marka kosmetyków na D. , w ogle zcasem poslkie kosmetyki tanie sa lepsze niz drozsze zachodnich koncernów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzony romantykkk
Mo Cuishle- rozumiemy sie bez słów:) haha ale mam zakrecony wieczór, gadam z anoniowa kobieta szyframi na babskim forum haha, a za konem pada sneig :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisetka - podkładu akurat używam Bourjois i nie uważam żebym straszyła. Tanie cienie? Jeśli mają dobrą pigmentację to na bazie pod cienie utrzymują się bez zarzutu. Tusz do rzęs? Akurat średniopółkowiec z Loreala. Przykre, że odbierasz to tylko na zasadzie tanie - gówno, drogie - cud, miód i orzeszki. :o Zupełnie nie mam ciągu na metkę jeśli idzie o kosmetyki i nie czuję się gorsza dlatego, że nie używam błyszczyka Diora. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×