TO DOWOD ZDRADY ?

WLASNIE WLACZYLAM STARY APARAT TELE MOJEGO MĘŻA KTÓREGO UŻYWAŁ OSTATNI RAZ W SIERPNIU.ZACHOWAŁ SIĘ TAM PEWIEN SMS O TREŚCI "ZADZWOŃ JTRO PO PRACY JAK CHCESZ BO MUSZĘ SIĘ WYSPAĆ DOBRANOC" TROCHĘ SIĘ ZDZIWIŁA I DZWONIĘ TAM ODZYWA SIĘ JAKĄŚ DZIEWCZYNA.NIEWIEM CZY MÓWIĆ MĘŻOWI O TYM ODKRYCIU,JAK DOWIEDZIEĆ SIĘ JAK MA NA IMIĘ TA KOBIETA ?

zapytaj go ...

Napewno zaprzeczy.Masz radę jak wyciągnąć chociaż imię od tej kobiety ?Kurcze jeszcze nigdy niebylam w takiej sytuacji

to nie jest dowod zdrady, mogl tak napisac do kolezanki z pracy a ma jakies kolezanki w kontaktach?

No nie wiem .. Przeciez jak zadzwonisz i zapytasz to watpie aby odpowiedziala jako ze Ty dzwonisz i powinnas sie pierwsza przedstawic ... Moze zadzwon i zapytaj '' Dzien dobry. Czy rozmawiam z ? '' Moze w odpowiedzi poda imie ... Ale po co Ci wiedziec jak ona sie nazywa ?

tzn.kolezanka do niego

pogięło cię? Fakt zdradził cię;/

Niezaprzeczalny dowód że jestes paranoiczką...

a ma jakos ten numer wpisany??

Nie ma wpisanego.Mój mąż robi odwierty pod studnie glebinowa więc tam kobiety niepracującą.Wszystkie koleżanki znam.Niemam paranoi prostu mnie to zastanawia.

Pozatym ten aparat leży i nikt obecnie z niego niekorzystna.Zawsze nosił go że sobą w torbie teraz leży w domu.

współczuje. tez bylam w podobnej sytacji

moze to ktos z rodziny nie wyciagaj pochopnych wnioskow.... moze zzpytaj albo sprawdz czy w obecnym telefonie ma ten numer wpisany

zadzwoń i powiedz, że dzwonisz w sprawie pana [imie i nazwisko twojego meza] i ze poszukujesz aktualnego kontaktu z nim... zobaczysz co odpowie, czy sie zdziwi czy nie i czy poda ci aktualny numer do niego lub odpowie na pytanie gdzie mozna go dostac, gdzie pracuje. wkrec jej cos, ze chodzi o biznesowe wazne spotkanie. :p

Niestety tele nosi przy dupie to niesprawdze nawet teraz ma koło łóżka.Już dawno coś podejrzewałam niewracanie na noc ,wyciszony tele. itp

brzydko to załatwiłam, ale wszystkiego sie dowiedzialam. Zadzwonilam i sie ładnie przedstawiłam, potem dodałam, że z komendy wojewodzkiej dzwonie w jakiejs powaznej sprawie, zapytalam czy pani nawywa sie....jakos tam - wymyslilam, pani odp. ze nie, to zagaiłam i potem zapytalam, czy moglaby mi sie przedstawic i poszlo jak z płatka. Zahaczylam o to meza, mialam juz konkrety i zdurnial duren do konca. Wyszlo szydlo... Powodzenia

To jest jakis pomysl.Dzieki.