Powód dlaczego jest tyle samotnych matek

Powód: mentalność. Nic Dziwnego że jest tyle samotnych matek jak się facet napatrzy na takie obiboki które jak tylko mogą to uciekają z pracy a potem nie chcą za szybko do niej wracać tylko pasożytują na nim to nie dziwię się, że facet wybiera alimenty niż utrzymywanie leniwego wieloryba taka prawda...

buhahahahahahahaha. Rozumiem twoja mamusia tez samotna matka??

Nie. Moja mama całe życie pracowała tak jak tata. Urodziła 3 dzieci ale nie siedziała latami w domu na utrzymaniu męża.

czyli prosto z porodówki poszła do pracy?? Zobacz co za pracoholiczka

ewidentnie masz z tym problem bo pewnie sama pasożytujesz na facecie a sadła nie ruszysz do pracy :D

codziennie musi się tu znaleźć taki/taka co musi powiedzieć prawdę Nam - leniwym wielorybom :)

hehe, u mnie odwrotnie - ja pracuje a maz nie :)

i to juz prawie 2 lata. A wcale nie uwazam ze na mnie pasozytuje bo wychowuje dziecko

szkoda, że tak mało jest takich kobiet...

wiesz co moja mama tez pracowała cały czas mój brat był starszy po 3 miesiącach macierzyńskiego wróciła do pracy po moich urodzinach było to samo najpierw opiekunka potem przedszkole i wiesz co ci powiem nie byłam zadowolona z tego powodu niektóre dzieci miły w domu mamy a ja miałam tylko wieczorami i to nie długo bo kolacja i spanie za tamtych czasów jeszcze sobota była pracująca i dlatego ja postanowiłam inaczej że będę z dzieckiem w domu a nie będą mi dziecko wychowywać obcy ludzie i mój mąż dobrze wiedział ze takie mam zamiary i był tego samego zdania tym bardziej że jego mama także zrezygnowała z pracy jak urodził się on a potem jego siostra i mówił ze to były piękne czasy i dzieciństwo chodzili do lasu na grzyby, nad jezioro latem pod namioty itp ja to miałam tylko jak rodzice mieli urlop i jakoś ani jego ojciec wtedy ani mój mąż nie uciekli ja świadomie zaszłam w ciążę była planowana i świadomie zdecydowaliśmy że zrezygnuję z pracy i jestem z tego powodu dumna a tak naprawdę to nie które baby nie chcą z dzieckiem siedzieć tylko idą jak najszybciej do pracy bo już na początku jak się tylko rodzi maluch widzą ile czasu i poświecenia wymaga opieka i wychowanie dziecka i oddają dziecko obcej babie by siedzią z dzieckiem a same ida do roboty,

jasneee a za parę lat będziesz u płakać że mąż cię zostawia dla młodej wykształconej zadbanej laski a ty się tak poświęciłaś bo siedziałaś z bachorem w domu i to było dla dobra rodziny nie pracowałaś dla niego i tym podobne dyrdymały :D Baby są ślepe a potem płaczą....

bo to są próżniaki które i myślą, ze jak dorwą faceta to narodzą dzieci i będa siedzieć w domu. No ale, faceci też myślą, wolą płacić na dzieci niż utrzymywać dodatkowo darmozjada

Albo nie znacie realiów życia albo naprawdę jesteście tempe kurwa jak mój lewy but u nogi... ja miałam męża urodziłam dziecko po trzech miesiącach wróciłam do domu no i co i tak palanta wyjebałam z domu i żyje jako samotna matka... i co jestem leniwym wielorybem hhaha... pracuję od 8 do 16 pięć dni w tygodniu ... mam właśne mieszkanie... samochód ... stałego faceta ... i huj wam w dupe nie narzekam

TĘPE K....WY JESTEŚCIE SP...CIE OD RODZIN DO PRACY BO WAM SIE BACHORA NIE CHCE PILNOWAĆ POPIERAM MOTYL9000

OBCA BABA WYCHOWA TAK TO MOŻNA MIEĆ RODZINĘ A -POTEM PŁACZ ŻE DZIECKO SIĘ NIE SŁUCHA I NIE WYCHOWANE BO PYSKUJE JAK SAMEMU SIĘ NIE WYCHOWAŁO TO DO KOGO PRETENSJA.

a kto do kogo m narazie pretensje.... moje dziecko jest zajebiste grzeczne, słuchane, dobrze się uczy nie narzekam i zadna obca baba mi go nie wychowuje bo już chodzi do szkoły, wracam po 16 do domu i zajmuję się nią odrabiamy lekcje, bawimy się, w weekendy spędzamy razem chodzimy do kina, jeździmy na wycieczki i jakoś praca mi w niczym nie przeszkadza... więc co żal ci dupsko ściska że samotnym matom też może się życie ułożyć

po trzech miesiącach wróciłaś do domu i faceta wywaliłaś, to gdzie byłaś te trzy miesiące i za co go wywaliłaś. A z twojego słownictwa to widac, że z tobą nie da sie wytrzymać. Także nie dziw się, że facet miał ciebie dosyć.

bo dają byle komu, albo chcą faceta złapać na dziecko

po trzech miesiącach od urodzenia dziecka wróciłam do pracy naucz się czytać... i to nie facet miał mie dosyć tylko ja faceta po raz kolejny piszę jeśli nie potrafisz czytać i nie musiał ze mną wytrzymywac wystarczy że ja z nim wytrzymałam 5 lat o pięć lat za dużo.... i nikt nie łapał nikogo na dziecko ... no może mój facet chciał mnie zatrzymać robiąc mi dziecko myślał że z nim zostanę i będziemy życ dalej udając szczęśliwą rodzinkę niestety się pomylił... ha ha żenada ... myślicie że tylko baby łapią facetów na dziecko... a co się okazało faceci też chcą zatrzymać w każdy możliwy sposób kobietę przy sobie

Przepraszam źle się wyraziłem w pierwszym poście .... omyłka pisarska więc zwracam honor

jak dla mnie to nie z wyboru a z braku checi poznania kogoś dla wsparcia. jest tyle ofert typu http://top-ogloszenia.net/Ogloszenia-Towarzyskie-15 że naprawdę jest w czym wybierać

kiepski powód ja znam inny częsć facetów to po prostu huje i tyle a potem taka samotna matka i tak trafia na swojego księcia z bajki :D

Jest tyle samotnych matek poniewaz kobiety nie szanuja siebie , chodza z byle kim do lozka a potem sie dziwia , ze facet pociupcia sobie i kop w tylek dla takiej. Taka prawda.

no fakt ...duzo tych samotnych matek sie porobiło.

Mnie rozwala myślenie co nie których, jak nie pracujesz zawodowo (chwilowo) tylko WYCHOWUJESZ, ZAJMUJESZ SIĘ DZIECKIEM to jesteś wielorybem pasożytem. Tok myślenia - półmózga :D

eee nie zawsze jest to wina kobiety . Często to facet ucieka jak tchórz jak dziecko pojawia sie na swiecie .

a skąd pomysł, że to facet je zostawia? może one faceta zostawiają? wchodzisz na kafe i prowokujesz durnym tematem

jeny jak by to w ogóle była wina kobiety co wy ludzie z XIX wieku się urwaliście?? widzę tu często na kafe taki stereotyp że jak samotna matka to : gówniara i się puściła sama nawet nie wie z kim i tylko czeka na zasiłek bo nie chce jej się robić i poluje na cudzych mężów ogarnijcie się ludzie z tym stereotypowym myśleniem ...

Pierdolenie o Chopinie... Nie wyobrażam sobie pracować spokojnie, gdy moje dziecko będzie z kimś obcym, będzie mu się działa krzywda(, a o ile się nie mylę 4ro miesięczne dziecko, przynajmniej moje bo autorki pewnie umie... )nie potrafi powiedzieć.... I ja mam siedzieć w pracy spokojnie a ktoś będzie bił moje dziecko, bo ma kolkę i płaczę? Nie dziękuję :] Ale szkoda mi Ciebie autorko, że masz męża, który od razu po porodzie wygania Cię do pracy, ale po tym wątku widzę, że życie seksualne też nieudane? Nie dość, że pan i władca karze pracować, to jeszcze nie dba, aby niewolnica miała orgazm. Przykre...

Wwyobraz sobie, ze ja zawieralaam ZWIAZEK MALZENSKI a nie ZWIAZEK PASOZYTNICZY.